Tegoroczny sezon festiwalowy przyniósł nam sporo koncertów zza Oceanu, a kolejnym po NLE Choppa zawodnikiem, którego udało nam się złapać na popkillerową pogawędkę przed kamerą jest Ken Carson - 23-letni reprezentant wytwórni Playboia Cartiego, Opium. Z Kenem pogadaliśmy na parę godzin przed jego openerowym koncertem, który rozgrzał liczny tłum polskich fanów. Traf chciał, że był to naprawdę chłodny wieczór, a miejscem do rozmowy była kanapa na dworze. Mimo mało sprzyjających warunków, artysta rodem z Atlanty poświęcił nam oraz innym redakcjom w sumie blisko godzinę, cierpliwie odpowiadając na pytania, zupełnie nie przejmując się nadmorską nocną bryzą.
Twórca "Yale" opowiedział nam m.in. o przebijaniu się w Atlancie, etyce pracy, której nauczył się w Opium, kontrolowaniem własnego gniewu, szerzeniem dobrych wibracji i pracy nad sobą, inspiracji stojącej za albumem "Project X" i najlepszej imprezie, na jakiej był w życiu, freestyle'owym podejściu do nagrywek, a także... o wspólnym albumie w duecie z Destroy Lonelym.