Na tegorocznej ceremonii Grammy zwyciężył zaangażowany hip-hop z treścią i wymagającym przekazem - 3 statuetki zgarnął Killer Mike, a 2 trafiły do Lecrae. Jego postać wielokrotnie u nas opisywaliśmy - to 44-letni raper, właściciel wytwórni Reach Records, jeden z czołowych przedstawicieli hip-hopu opartego o tematy wiary, duchowości i szerzącego tradycyjne wartości.
Lecrae
Lecrae
Tydzień trwa, czas zatem na przypomnienie najważniejszych premier minionych siedmiu dni.
Wersja deluxe nowego albumu Lecrae'a.
No i mamy koniec weekendu, czas zatem na podsumowanie premier tygodnia, a trochę ich się zebrało.
Nowy album Lecrae.
Stream:
Mamy weekend, więc czas na zebranie najważniejszych premier mijającego tygodnia.
Wspólny projekt Lecrae i 1K Phew.
Tracklista:
01. WILDIN
02. Born Sinner
03. Move
04. One Call
05. Blockhead
06. Amen
07. Ready or Not
08. What We Gon’ Do
09. No Church in a While
10. Save Us ft. Hulvey, WHATUPRG
Niedawno Lecrae mówił, że zawiesi mikrofon na kołku, ale jeśli rzeczywiście ma zamiar to zrobić, to jeszcze chwilę poczeka. Współwłaściciel Reach Records przed odejściem na emeryturę planuje wypuścić co najmniej jeszcze jeden krążek i będzie to wspólny projekt z jego podopiecznym z wytwórni 1K Phew.
Lecrae przez lata budował markę Reach Records, a gdy dotarł niezależnie na szczyt list sprzedaży, zgarniając też nagrodę Grammy to zaskoczył wielu wiążąc Reach z Columbia Records - majorsem wchodzącym w skład struktury Sony. Dlaczego wtedy tak postąpił i dlaczego teraz zdecydował wrócić do niezależnych działań? Opowiada o tym równocześnie radząc młodym artystom jak postępować w stosunku do dużych wytwórni.
3 lata po ostatnim solowym krążku "All Things Work Together" i 2 lata po wspólnym projekcie z Zaytovenem - 2-krotny zdobywca Grammy wraca z nowym albumem, 9 w dorobku i zapowiadanym jak swoisty nowy początek.
3 lata po ostatnim solowym krążku "All Things Work Together" i 2 lata po wspólnym projekcie z Zaytovenem - 2-krotny zdobywca Grammy wraca z nowym albumem, 9 w dorobku i zapowiadanym jak swoisty nowy początek.
W ubiegłym roku Lecrae wraz z gronem zaprzyjaźnionych raperów ruszył na wyjątkową wyprawę - głęboko wierzący raper z Houston postanowił udać się do Jerozolimy, gdzie zwiedzał biblijne miejsca i szedł śladami Jezusa. Ochrzcił się również w rzece Jordan, co jak sam mówi będzie miało duże odbicie na nadchodzącym albumie "Restoration" - bowiem "nie możesz ochrzcić się w Jordanie i robić takiej samej muzyki co wcześniej. Nowy album będzie wyjątkowy".
Kwarantanna ostro zaatakowała przemysł muzyczny, nie tylko koncerty, ale też outdoorowe promocje. Pech chciał, że w momencie gdy Lecrae zapewnił sobie promo najnowszego singla, któremu towarzyszy wielki billboard w samym środku Los Angeles to... miasto jest puste, bo wszyscy siedzą w domu a co za tym idzie nikt nie widzi reklamy. Raper z Atlanty odniósł się do całej sytuacji, jednak w dość zaskakujący sposób.
Spodziewalibyście się narzekania na pech i na zbędny wydatek? Nic z tych rzeczy:
Wielu artystów w obliczu koronawirusa nawołuje do zostawania w domu, część nagrywa dissy na wirusa a Lecrae... postanowił zadbać o bezdomnych, najbardziej bezradnych w dbaniu o codzienną higienę.
"Trap jest muzyką bez duszy" - powiedział ostatnio przed naszą kamerą Kali. A teraz dwa odległe z pozoru światy postanowił skrzyżować Lecrae, łącząc swoje siły z ojcem chrzestnym trapowego brzmienia, Zaytovenem. Efektem jest "Let The Trap Say Amen", czyli energiczne cykające bity, z których doskonale znamy Zaytovena połączone z głębszym, uduchowionym przekazem szefa Reach Records. Mieszanka wybuchowa i coś dla tych, którzy uwielbiają trapowy vibe, ale mają już dość przerzucania się nazwami broni i drogich marek.
Lecrae i Zaytovena wsparli tu równie intrygujący goście - Waka Flocka czy 24hrs. Polecamy ten niecodzienny mix, bo jest konkretnie a połączenie świata kościelnego ze świeckim wyszło zarazem głęboko i treściwie, jak przyziemnie i blisko codziennych problemów.