Ant

Ant

dodano: 2024-11-24 16:00 przez: Bartosz Skolasiński (komentarze: 6)

Kendrick Lamar wraca. Dwa lata po wydaniu "Mr. Morale & The Big Steppers" przyszedł czas na "GNX". To najprawdopodobniej najważniejsza premiera tego roku.

kategorie:
dodano: 2024-11-23 21:01 przez: Bartosz Skolasiński (komentarze: 0)

Nowy instrumentalny album Anta z Atmosphere.

Tracklista:

01. A Fly Sound Collection
02. Pain Or
03. Changes
04. Velvet Ish
05. A Sagittarian Wrote It
06. Willie Loop
07. I Got One
08. Don’t Do Me Like That Again
09. Side Four Coloring
10. Cutting Room Floor Felt Beat No 117
11. Size 17 Shirt
12. Segue Freak
13. Claps, Cuica, Synth Part 1
14. Claps, Cuica, Synth Part 2
15. Damn Koop 2012
16. Just Didn't Fit in 2004

Tagi:
kategorie:
dodano: 2024-09-09 22:07 przez: Bartosz Skolasiński (komentarze: 0)

Instrumentalny album Anta z Atmosphere.

Tracklista:

01. Collection of Sounds Start
02. Leather Soul
03. Bar One
04. SK15 Fly Strings
05. I Was Always a Collector
06. Lovely Original Sketch
07. My First Koop Session
08. This Happened
09. Only the Junk
10. Collection Side Two
11. Sun Decides
12. That Old Bongo Joint
13. Every Once in a While
14. Random Beat CD March 2005
15. Fooled You
16. 4-Track Beyond Beat 1996
17. Outernet Sketch for Live Use

Tagi:
kategorie: Audio, Hip-Hop/Rap
dodano: 2013-07-04 19:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 4)

W zeszłym miesiącu na swoim Twitterze Slug określił Atmosphere "Bobem Segerem podziemnego rapu". Słynący z rockowych ballad Seger sprzedał na Świecie blisko 20 mln nagrań, ciesząc się olbrzymią popularnością i grając prawie 170 koncertów rocznie w szczytowych dla jego kariery latach 70. Początkowo jedynie na Spotify, teraz jednak również do ogólnodostępnego odsłuchu pojawił się nowy kawałek Atmo zatytułowany właśnie "Bob Seger".

Jeśli skomplikowane emocjonalnie rockowe ballady da się przenieść na język hip-hopu, to z pewnością Slug i Ant są odpowiednimi ludźmi, żeby podjąć się takiego zadania. Zresztą robili to już nie raz i nie pięć. Póki co nie ma oficjalnego potwierdzenia, aby była to zapowiedź kolejnego albumu na co liczą zapewne wszyscy fani zespołu z Minnesoty, ale przynajmniej mamy nowy numer. Do odsłuchania w rozwinięciu.

Tagi:
kategorie: Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2013-01-05 12:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 2)

Rok 2012 dla fanów Atmosphere nie był najlepszy z prostego względu - to pierwsze 12 miesięcy od 2007, kiedy Atmo nic nie puścili (a jeśli uwzględniać serię "Sad Clown Bad Dub" to nawet od 2004!). Dla wszystkich wyczekujących mamy dobrą wiadomość. Slug w ostatnim wywiadzie w ramach serii Ask Me Anything uchylił rąbka tajemnicy dotyczącego nowych projektów. Poruszono nie tylko temat Atmosphere, ale też projektu Felt tworzonego z Mursem z Living Legends.

Tagi:
recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2011-04-19 19:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 4)
Siódmy studyjny album Atmosphere trafił już w ręce słuchaczy. Słuchaczy trochę rozpieszczonych, bo Slug i Ant przez wszystkie lata, słabe numery robili stosunkowo rzadko, a w okresie, który zapoczątkowało fantastyczne "When Life Give You Lemons" szczególnie. "The Family Sign" jak sama nazwa wskazuje miało być podkreśleniem rodziny (zarówno w znaczeniu dosłownym, jak i przenośnym w stosunku do członków "rodziny" Atmosphere, o której Slug mówi w prawie każdym wywiadzie) i jej znaczenia w życiu głównego narratora, wokalisty i frontmana zespołu. Brzmi jak "zwierzenia podstarzałego tatusia", ale lirycznie Slug w swojej karierze nie przyzwyczaił nas do przewidywalności, a już na pewno do ugrzeczniania rzeczywistości.

Muzycznie Anta w znacznie większym stopniu, wsparli na albumie Nate Collis - odpowiadający za bluesowe gitarki i Erick Anderson, fantastyczny klawiszowiec. Obydwu mogliśmy usłyszeć już na poprzednim albumie.
recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2010-11-16 19:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 13)
Co się odwlecze to nie uciecze... Nie mogłem znaleźć czasu, żeby w spokoju i pełnym skupieniu, czyli tak jak lubię, sprawdzić sobie nowe dzieło Atmosphere. Nie jest to pełny, oficjalny album, a kolejna pozycja puszczona "w międzyczasie" tak jak chociażby bardzo udano "Leak At Will". Różnica polega na tym, że tym razem dostaliśmy dwanaście numerów, które trwają w sumie ponad czterdzieści minut.

Kiedy w studio spotykają się Ant i Slug wiadomo, że można oczekiwać pewnego poziomu, poniżej którego nie zdarza im się schodzić. Czasem ich eksperymenty są bardziej konwencjonalne, czasem mniej, ale zawsze potrafią zrobić coś co zaskoczy - jeśli nie nowymi pomysłami to efektownym odświeżeniem starych. Czy tak samo jest w przypadku "To All My Friends, Blood Makes The Blade Holy"?

Tagi: