Jak mogliście przeczytać już wcześniej, na tej płycie Black Milk trzyma się trochę z boku, jak na zdjęciu powyżej. W większości kawałków jego autorstwa jest tylko podkład, a zwrotki nawijają Guilty i Sean.
Czy wyszło to na dobre temu projektowi - sprawdźcie już dzisiaj! To właśnie dziś długo oczekiwana premiera albumu "Random Axe". Sprawdźcie najpierw kawałek "Black Ops" w rozwinięciu newsa. To oczywiście tylko formalność, bo mam nadzieję, że każdy już jest przekonany do tej płyty.