Jak co roku rozdanie nagród Grammy wywołało ogromne dyskusje - w tym roku gorąco było już przy nominacjach, gdy Q-Tip ostro zaatakował kapitułę za pominięcie ostatniej płyty ATCQ, a kulminacją okazała się dzisiejsza noc i wręczenie statuetek. Kto okazał się wielkim zwycięzcą a kto wielkim przegranym? Kto zasłużył na więcej a gdzie nasze wybory by się różniły? Zapraszamy do przeczytania redakcyjnej dyskusji na gorąco!
Jay-Z
Jay-Z
Trzynasta płyta największego biznesmena hip-hopu, dzięki zabiegom autora, pokryła się platyną jeszcze przed premierą. Czy przełożyło się to na jakość? Sprawdźcie sami!
Tracklista:
1.Kill Jay Z
2.The Story of O.J.
3.Smile (Ft. Gloria Carter)
4.Caught Their Eyes (Ft. Frank Ocean)
5.4:44
6.Family Feud (Ft. Beyoncé)
7.Bam (Ft. Damian Marley)
8.Moonlight
9.Marcy Me
10.Legacy
11.Adnis
12.Blue's Freestyle/We Family (Ft. Blue Ivy Carter)
Przed nami emocje w ramach kolejnej gali Grammy... Wśród najważniejszych nominacji pojawili się między innymi Tyler The Creator czy Migos, ale tak naprawdę największe emocje budzą nominacje dla Kendricka Lamara oraz Jaya-Z, który otrzymali kolejno 7 i 8 nominacji. Wyniki poznamy 28 stycznia podczas gali, która odbędzie się w Nowym Jorku. Pełna lista nominacji w rozwinięciu.
W obrazku do "Moonlight" dostajemy nie tylko analizę white-washingu i odwrotnie, ale też pochylamy się nad problemem tożsamości kulturowo-społecznej. Zastanawiamy się czym grozi przywłaszczanie kulturowe, nawet jeżeli spowodowane pozornie pozytywnymi pobudkami (w stylu: coś mi się podoba, więc chciałbym zrobić i mieć to samo). A wszystko w eleganckim opakowaniu smutnego pastiszu typu: "co by było, gdyby czarnoskórzy twórcy nakręcili swoją wersję "Przyjaciół" w przełożeniu jeden na jeden". Czym jest taki serial? Czy to po prostu cyniczne kopiowanie formatu, który osiągnął sukces? Czy to chęć wyzwolenia się ze stereotypu typowej "komedii dla czarnych" i spróbowania czegoś innego? Czy to może wstyd i chęć odejścia od swoich korzeni?
To ciekawe, że to właśnie klip hip-hopowy najbardziej skłania do refleksji nad tym kim jesteśmy w kontekście kulturowym i jakie to ma znaczenie dla nas i otoczenia.
Linkin Park to zespół, który na początku XXI wieku zdefiniował brzmienie nu-metalu, czyli szalejącej wówczas mieszanki rocka i rapu. Świetny warsztat rapowy Mike'a i anielski głos Chestera z umiejętnością do melodyjnego grunge'owania zapisały się na przełomie millenium na kartach popkultury, będąc głosem dojrzewającego pokolenia. Na przestrzeni lat zahaczyli o wiele gatunków muzycznych, niejednokrotnie kooperując z absolutnymi legendami sceny hip-hopowej i nie chodzi tylko o Jaya-Z. Poniżej zebraliśmy dla Was krótki przelot przez numery z różnych okresów działalności zespołu, gdzie do współpracy zostały zaproszone rapowe tuzy.
JAY-Z zaprezentował dwa kolejne klipy promujący głośne "4:44", tym razem do krótkiego utworu "Kill Jay Z" oraz kawałka "Adnis". Numer "Kill Jay Z" otwiera płytę i był równocześnie pierwszym, jaki nagrał Hova na ten projekt. W bokserskim teledysku do "Adnis" pojawiają się aktorzy Mahershala Ali oraz Danny Glover. Poprzednie klipy rapera powstały do tytułowego "4:44", "The Story of O.J." oraz "Bam" z gościnnym udziałem Damiana Marleya.
"4:44" wywołało w ostatnich dniach ogrom dyskusji a teraz przyszła pora na to, by pierwszy klip oficjalnie trafił na Youtube. Animowane video do "The Story of O.J." jeszcze podkręca wydźwięk numeru - a w nim przelot przez wątki rasowe, społeczne i biznesowe.
Zaledwie wczoraj informowaliśmy o tym, że amerykańskie stowarzyszenie RIAA (czyli Recording Industry Association of America) rankiem stwierdziło, że trzynasty solowy album Jay-Z "4:44" oficjalnie pokrył się platyną, oznaczającą - tradycyjnie - milion sprzedanych sztuk płyty.
Hola Hovito - ale przecież "4:44" nawet jeszcze nie weszło do sprzedaży fizycznej ani digital, a album dostępny był jedynie w opcji streamingu na TIDALu... Ano właśnie. Jakim więc cudem biznesmenowi z Brooklynu udało się zdobyć platynę, nie sprzedając ani jednej kopii płyty słuchaczom?
"4:44", a więc trzynasty album JAYA-Z, dopiero co ujrzał światło dzienne pod koniec ubiegłego tygodnia, a ma już status Platynowej Płyty. To jednocześnie trzynasta Platyna przyznana ikonicznemu raperowi za jego kolejny krążek, co czyni go najczęściej nagradzanym w ten sposób artystą w historii RIAA (czyli Recording Industry Association of America). Jay jest także jedynym raperem mającym na koncie więcej niż dziesięć wyróżnień za Platynową Płytę.
Po pomysłowej kampanii promocyjnej nowego albumu, a także prawie cztery lata po premierze "Magna Carta... Holy Grail" JAY-Z wydał swój trzynasty solowy krążek zatytułowany "4:44". Znalazło się na nim 10 świeżych utworów, w których swój udział mają także Frank Ocean, Damian Marley, The-Dream i Kim Burrell. Rodzina rapera również udzieliła się wokalnie - na płycie usłyszeć można jego żonę Beyonce, córkę pary Blue Ivy oraz matkę Hovy, Glorię Carter. "4:44" w całości wyprodukował No I.D. Wydawnictwo obecnie dostępne jest wyłącznie w TIDAL.
W sobotę informowaliśmy o tym, że JAY-Z (taki jest obecnie prawidłowy zapis jego pseudonimu, raper wrócił do pisowni z myślnikiem, dokładając do tego same duże litery) może wydać nowy album jeszcze w czerwcu, a już dwa dni później otrzymaliśmy oficjalne potwierdzenie. Wydawnictwo "4:44" ukaże się na rynku 30 czerwca i będzie powiązane z wydanym równocześnie filmem. W obrazie wystąpią Mahershala Ali, Lupita Nyong'o i Danny Glover. Krążek dostępny będzie wyłącznie dla użytkowników TIDAL - w serwisie można już posłuchać fragmentu jednego z kawałków.
Jay Z dopiero co został wprowadzony do Songwriters Hall of Fame, a kolejnym newsem na jego temat jest projekt o nazwie "4:44", któremu towarzyszy tajemnicza kampania promocyjna. Kilka tygodni temu w całym Nowym Jorku pojawiły się reklamy, na których umieszczono jedynie wspomniane cyfry. W piątek kolejna odsłona akcji zagościła w Los Angeles - tym razem na plakatach pojawił się już napis "Jay:Z 4:44" wraz z datą premiery wyznaczoną na 30 czerwca. Istnieje teoria sugerująca fanom, czego mogą się spodziewać po Panu Carterze.
Jay-Z został w czwartek, 15 czerwca wprowadzony do Songwriters Hall of Fame i jest pierwszym raperem w historii, który znalazł się na liście nagrodzonych przez organizację autorów tekstów. Sam Hova nie pojawił się na ceremonii, a w jego imieniu nagrodę odebrał Jon Platt, prezes Warner/Chappell Music, czyli wytwórni autora "99 Problems". Jay wybrał inny sposób na podziękowanie za to wyróżnienie - opublikował na Twitterze długą listę raperów, którzy mieli największy wpływ na jego twórczość. Sprawdźcie w rozwinięciu newsa, kogo Shawn Carter wymienił wśród swoich inspiracji.
DJ Khaled zaprezentował z okazji rozdania nagród Grammy singiel "Shining", który zwiastuje nadejście jego dziesiątego albumu. Beyonce i Jay-Z, najpotężniejsza para branży muzycznej, pojawiają się w utworze gościnnie. Khaled ogłosił, że nowa płyta nosi nazwę "Grateful", a jej producentem wykonawczym jest urodzony w październiku ubiegłego roku syn producenta, Asahd. Ostatnim wydawnictwem Khaleda jest longplay "Major Key" wydany w lipcu 2016 roku.
Jeśli lew naprawdę jest królem zwierząt, to artyści, których zaprosił DJ Khaled na swoją nadchodzącą płytę są pewnie dla wielu królami muzyki. Na "Mayor Key" swój udział mają m.in. Nas, Jay-Z, Kendrick Lamar, Busta Rhymes, Travis Scott i Wiz Khalifa, a łącznie skład płyty tworzy ponad 30 dużych nazwisk. Przed premierą zaplanowaną na 29 lipca można sprawdzić kolejny singiel - gośćmi w "Holy Key" są Kendrick, Big Sean oraz Betty Wright.