Linkin Park to zespół, który na początku XXI wieku zdefiniował brzmienie nu-metalu, czyli szalejącej wówczas mieszanki rocka i rapu. Świetny warsztat rapowy Mike'a i anielski głos Chestera z umiejętnością do melodyjnego grunge'owania zapisały się na przełomie millenium na kartach popkultury, będąc głosem dojrzewającego pokolenia. Na przestrzeni lat zahaczyli o wiele gatunków muzycznych, niejednokrotnie kooperując z absolutnymi legendami sceny hip-hopowej i nie chodzi tylko o Jaya-Z. Poniżej zebraliśmy dla Was krótki przelot przez numery z różnych okresów działalności zespołu, gdzie do współpracy zostały zaproszone rapowe tuzy.
Linkin Park
Linkin Park
Machine Gun Kelly podzielił się świeżym wspomnieniem o nieżyjącym od wczoraj Chesterze Benningtonie, z którym dzielił scenę 15 czerwca podczas Impact Festivalu w Krakowie. "Serce boli mnie w sposób, o którym nie miałem pojęcia. Usłyszałem tę wiadomość, kiedy prowadziłem samochód i nie mogłem wtedy nawet dokończyć jazdy. Pamiętam obserwowanie jak wykonujesz <Crawling> akustycznie, tylko z Mikiem Shinodą grającym na klawiszach, kiedy graliśmy koncert w Polsce. Twój głos przemówił wtedy do mojej duszy" - napisał MGK.
Ciąg dalszy smutnych wieści odnośnie śmierci muzycznych gwiazd. Dopiero co pożegnaliśmy Prodigy'ego z Mobb Deep czy Fresh Kid Ice'a z 2 Live Crew a teraz do swojego zmarłego niedawno przyjaciela Chrisa Cornella dołączył Chester Bennington z Linkin Park... Czyli frontman formacji, która razem z Limp Bizkit stała się największą twarzą fali mieszającego rap z rockiem nu-metalu, będącego u szczycie popularności na początku obecnego millenium...
Linkin Park. Numetalowa kapela, która niegdyś zawojowała świat potężnymi, przebojowymi songami w rodzaju "One Step Closer", "Somewhere I Belong" czy "Numb" (te piosenki były WSZĘDZIE, człowiek aż się bał lodówkę otworzyć); zespół mający na koncie współpracę z wieloma prominentnymi emcees (by wymienić tylko Evidence'a, Pharoahe Moncha, Chali 2nę.... no i rzecz jasna, Hovę) - opublikował nowe lyric video prezentujące utwór "Guilty All the Same" - kooperację z nie byle kim, bo z samym God MC.
Los widać pomaga mi, aby tydzień z Clipse był urozmaicony. Teraz dowiedziałem się, że na nowej płycie Linkin Park gościnnie pojawi się właśnie autor "My Name Is My Name". Nie będzie to jednak zwykły album. Będzie czymś w rodzaju "Reanimation", które grupa wypuściła po "Hybrid Theory". Nowy krążek będzie się nazywał "Recharged" i będzie składał się z remixów utworów, które znalazły się na "Living Things". Poza mistrzowskim, acz krótkim wejściem Pushy, na "Recharged" znajdzie się też coś nie coś od połówki UGK, czyli Buna B. Premiera wydawnictwa 29 października, a odsłuch kawałka z Thorntonem, w rozwinięciu.
9 i 10 czerwca na stadionie Legii (oczywiście nowym) wystąpią m.in. De La Soul, The Prodigy, Linkin Parki i Garbage. Dla tych z was, którzy jeszcze nie słyszeli - przedwczoraj do tej piątki dołączyła wybitna wokalistka, frontmanka legendarnego The Fugees, autorka jednego z najwspanialszych albumów na Świecie - Lauryn Hill.