Zagraniczny i polski hip-hop, muzyka, wykonawcy - Najlepszy portal hip-hop

kategorie: USA, Hip-Hop/Rap, Klasyka, Profile
dodano: 2010-10-02 16:00 przez: Marcin Natali (komentarze: 12)

Coolio to jeden z tych artystów, którym udało się zaistnieć na rynku muzycznym w różnych krajach i trafić do serc słuchaczy na całym świecie. Raper, którego znają nawet osoby nie mające wiele wspólnego z hip-hopem. Kto bowiem nie słyszał jego hitu "Gangsta's Paradise" z L.V. na refrenie? Kto nie kojarzy jego jak zawsze stylowej fryzury? Coolio to już człowiek legenda i z pewnością nie żaden "one hit wonder".

Artis Leon Ivey, Jr., bo tak nazywa się naprawdę Coolio, obecny jest na kalifornijskiej scenie rapowej od początku lat 90. i ma już na koncie 8 studyjnych albumów. Kawałkiem, który znacznie pomógł mu na starcie kariery i zwrócił na niego uwagę szerszej publiczności, był numer "Fantastic Voyage" z debiutanckiego albumu "It Takes a Thief" (1994r.). Ten pozytywny, funkujący i bardzo stylowy a zarazem świeży numer stał się jednym z najlepiej sprzedających się singli rapowych 1994 roku. Album, promowany także przez dwa inne klipy ("I Remember" i "Mama, I'm In Love Wit a Gangsta") pokrył się w USA platyną. Kariera Coolio nabrała rozpędu a raper momentalnie stał się gwiazdą. To był jednak dopiero początek...

recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2010-10-02 13:00 przez: Dymitr Hryciuk (komentarze: 9)
Trzynaście lat minęło od premiery pierwszej płyty duetu Capone-n-Noreaga. Dwóch murzynków z NYC przyjęło ksywy po znanych przestępcach i zaczęło rapować o tym co widzą dookoła siebie. Był to okres złotej ery rapu ulicznego, swoje najlepsze produkcje wydawali chłopaki z Mobb Deep (Hell on Earth), na ulicach działał przyszły gwiazdor rapu i nie tylko, 50 Cent.

W dzisiejszych czasach rap uliczny, nawet w brudnych projektach QB, jest w odwrocie, ale CNN idzie pod prąd trendów i wydaje kontynuację swojego debiutu: War Report 2: Report the War.

recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2010-10-01 18:00 przez: Dymitr Hryciuk (komentarze: 15)
Ok, przyznaję się, jestem psychofanem Dilated Peoples and affiliates, czekam z zapartym tchem na wszystkie ich projekty, jaram się najmniejszym singlem (TBC... to dla mnie przekot), mam vinyla z autografami Babu i Defari... Dlatego też chętnie sprawdziłem pierwsze solo Rakaa Iriscience. Piękna sprawa, myślałem, w końcu chłopak pokaże w pełni co potrafi.

recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2010-09-30 19:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 44)
Vienio to dla mnie postać kluczowa w polskim hip-hopie. Raper, który nie zawsze zasługuje na propsy za każdy wers, ale zawsze zasługuje na szacunek za przekaz i intencje mu towarzyszące. Człowiek, który kocha hip-hop i jest jego ambasadorem ciągle łamiąc pewne granice w mentalności słuchaczy - zarówno tych rapowych, jak i tych, dla których wciąż jest to tylko muzyka marginesu. Sami sobie odpowiedzcie czy scena nie potrzebuje takich postaci.

Vienio tym różni się od większości rodzimych raperów, że zanim napisze tekst zastanawia się nad tym jak jego wersy mogą odebrać słuchacze, często małoletni. Jeżeli ktoś interpretuje to jako "pisanie pod publiczkę" na pewno nie słyszał jeszcze "Etosu 2010", płyty, której tytuł doskonale oddaje zawartość.

Tagi:
recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2010-09-29 20:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 19)
Już wkrótce Black Milk wystąpi w Warszawie przy okazji tegorocznego Warsoul. Młody artysta z Detroit, który na koncie ma współpracę z takimi postaciami jak J Dilla, Slum Village, Royce Da 5'9", Lloyd Banks czy Pharoahe Monch parę tygodni temu wydał swój trzeci solowy album (wliczając wydane niezależnie "Broken Wax" i "Sound Of The City" to już piąty!) w dorobku i trochę z przekory, a trochę w wyniku mającej głębokie podstawy pewności siebie zatytułował go "Album Of The Year".

Po wyśmienitych dokonaniach solo przy okazji "Popular Demand" i "Tronic" oraz serii wybornych bitów przygotowanych dla innych artystów, wymagania były duże. Zazwyczaj jest tak w przypadku talentów kalibru Curtisa Crossa. Czy faktycznie będzie to album roku?

kategorie: Hip-Hop/Rap, Wywiady, WBW
dodano: 2010-09-27 19:00 przez: Wooden (komentarze: 8)

W ubiegłą sobotę w warszawskim klubie Harlem odbyły się pierwsze (z czterech planowanych) eliminacje do WBW 2010. Na scenie prezentowali swoje umiejętności zarówno freestylerzy jak i reprezentanci sztuki beatboxu. Spośród wolnostylowców do finału awansowali Peus i Konrad. Przypominamy, że całą imprezę możecie oglądać tutaj.

Przed Wami natomiast wywiad z Maciejem "Crashu" Plewczyńskim, zwycięzcą sobotnich zawodów w kategorii beatbox i tym samym pierwszym finalistą tegorocznej Wielkiej Bitwy Warszawskiej. Miłej lektury!
Tagi:
recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2010-09-27 18:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 29)
Theodor to MC z warszawskiego Targówka, którego większość z was kojarzy tylko z freestylem. Błąd. Theodor jakiś czas temu wypuścił długo zapowiadaną epkę "Zmiany", która wyjaśni wam w bardzo prosty sposób czemu Mes, Witek i Stasiak zaproponowali mu wstąpienie w szeregi Alkopoligamia.com. "Tacy jak my zarządzają zmianą"... W jego ustach te słowa nie brzmią jak obietnica bez pokrycia.

Theo to silny głos, nietypowe flow, a przede wszystkim bardzo ciekawa i charyzmatyczna osobowość. Jak te atuty wykorzystał w przypadku "Zmian"?

recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2010-09-27 16:00 przez: Wojciech Graczyk (komentarze: 5)
Canibus jest idealnym przykładem na to jak wzorowo spieprzyć karierę. Z jednego z najbardziej utalentowanych tekściarzy w historii rapu (dla niektórych najlepszego), stał się dla wielu nonamem, na którego płyty się nie czeka. Beefy z Eminemem i LL Cool J'em zamiast wznieść na szczyt rapowego środowiska, sprowadziły go do głębokiego podziemia. Oczywiście to nie była jedyna przyczyna braku zainteresowania Busem. Drugim grabarzem jego kariery były bity. Canibus nie miał do nich dobrej ręki. Nie były może strasznie złe, raczej nijakie. W tym roku Canibus wrócił ze swoim "Melatonin Magik", która przeszła bez echa, a szkoda, bo warta jest przesłuchania.

recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2010-09-22 19:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 18)
Najnowszy album Big Boia, filaru Outkastu i jednego z najlepszych raperów na południu USA, światło dzienne ujrzał już kawałek czasu temu (również w polskiej dystrybucji!), ale takich albumów nie wolno przegapiać - naszą lekko opóźnioną, ale dość wnikliwą recenzję, dostaniecie dziś.

Jak Antwan Patton poradził sobie bez Andre 3000? Czy "Sir Lucious Leftfoot The Son Of Chico Dusty" trzyma poziom znakomitego "Speakerboxxx"? Jak spisali się Organized Noize, Scott Storch czy Salaam Remi? Pod spodem znajdziecie odpowiedź na wszystkie te pytania.

recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2010-09-21 15:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 6)
Wczoraj nakładem nowej oficyny UKnowMe (młodsza siostra hip-hopowego JuNouMi), ukazała się płyta płockiego producenta Teielte. My mieliśmy możliwość sprawdzić "Homeworkz" przed premierą, żebyście już dziś mogli zapoznać się z naszą recenzją materiału, który wśród polskich dziennikarzy muzycznych robi niespotykaną od dawna furorę.

Czy faktycznie mamy do czynienia z narodzinami talentu na skalę międzynarodową, który już za chwilę stanie się wizytówką polskiej produkcji muzycznej? Nie widzę niczego co miałoby stanąć na drodze realizacji takiego scenariusza.

recenzja
dodano: 2010-09-20 15:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 3)
To, że nie wiecie kim jest Nienvox, nie jest specjalnym powodem do wstydu. Ten chłopak wydaje swoją niecodzienną muzykę w niezależnych internetowych labelach na całym Świecie. Tym razem sytuacja jest wyjątkowa, bo wybrał sobie polską "wytwórnię". *export netlabel to nowa, malutka, internetowa oficynka, którą ogarnia Matam - producent, którego możecie znać chociażby z dziesiątej części Footprints.

Internet to na tyle potężny wynalazek, że nawet mało znany, ale zdecydowanie utalentowany i wrażliwy muzycznie chłopak z Jekaterynburga może trafić ze swoją muzyką do słuchaczy w Polsce czy gdziekolwiek indziej. Czemu warto sprawdzić jego dwunastominutową epkę? Otóż nie tylko dlatego, że jest dostępna zupełnie za darmo.

dodano: 2010-09-19 16:00 przez: Mateusz Natali (komentarze: 24)

Muflon bitew freestyle'owych posmakował praktycznie z każdej perspektywy. Zaczynając od roli fana, poprzez wygranie prawie wszystkiego, co było można, po sędziowanie, na prowadzeniu kończąc. W tym roku w roli konferansjera WBW pojawi się po raz drugi.

Spytaliśmy go więc z tej okazji, jak podoba mu się nowa rola, co pamięta z WBW 2009, kogo typuje do zwycięstwa oraz co uważa o transmitowaniu bitew na żywo.
Tagi:
video
dodano: 2010-09-18 18:00 przez: Mateusz Natali (komentarze: 21)

Już za tydzień rusza kolejna edycja najstarszego turnieju freestyle'owego w Polsce - Wielkiej Bitwy Warszawskiej. W ubiegłym roku przy aplauzie wypełnionego do granic Harlemu zwyciężył młody reprezentant Stolicy - Flint.

Z okazji nadejścia WBW 2010 rozmawialiśmy z nim o obecnym poziomie freestyle'u, pomyśle na połączenie bitew freestyle'owych i beatboxowych, o tym, co planuje na koncert na Oficjalnym Chrzcie Popkillera i o tym, czy podtrzymuje decyzję o zakończeniu startów w otwartych battle'ach.
Tagi:
recenzja
dodano: 2010-09-18 15:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 28)
Negatywne opinie na temat tego albumu ciągle utwierdzają mnie w przekonaniu, że w Polsce wciąż brakuje słuchaczy, który nie boją się poprzeczki zawieszonej trochę wyżej. Green, młody i bardzo perspektywiczny raper z Brzezin po materiałach Phonoloftaleiny i "Good Stuff" z Hrytą i Kliffordem i po telefonie od O.S.T.R.'a, który powiedział mu, że chce produkować dla niego więcej muzyki wydał pierwszy legalny album w swoim dorobku.

Ci, którzy uważali, że bity Ostrego, Quiza czy Snecza będą jedynym atutem tego albumu, zapewne bardzo się zdziwią włączając ten album i słuchając go uważnie od deski do deski. Kto spodziewałby się aż takiej dojrzałości zarówno życiowej jak i muzycznej od 22-latka?

recenzja
dodano: 2010-09-12 18:00 przez: Wojciech Graczyk (komentarze: 5)
Afro Kolektyw jest grupą wielu osobom nieznaną. Nieznaną do tego stopnia, że każdy z wydanych przez nich albumów, mógłby znaleźć się w tej rubryce.

Dlaczego więc wybrałem "Czarno widzę", a nie np. debiutancką "Płytę pilśniową" lub ostatnie "Połącz kropki"? Bo najbardziej mi odpowiada.

Strony