DJ Krush "Pokochałem Hip-Hop za wolność wyrażania siebie" - wywiad
Już w piątek na festiwalu Tauron Nowa Muzyka w Katowicach zagra ikona japońskiego hip-hopu, DJ i producent od ponad trzech dekad inspirujący rzesze fanów - DJ Krush! Dzięki uprzejmości teamu Tauron Nowa Muzyka mieliśmy okazję skontaktować się z Krushem i zadać mu parę pytań. Jak Krush poznał hip-hop? Jak wspomina współpracę z legendami muzyki? O tym przeczytacie w naszym wywiadzie - zapraszamy do lektury i oczywiście na festiwal!
Wywiad w wersji angielskiej znajdziecie TUTAJ.
Jesteś uważany za jednego z pionierów hip-hopu i DJ'ingu w Japonii. Gdy zaczynałeś, jak wyglądała wtedy ta scena? Czy masz jakieś ulubione wspomnienia z tego okresu? Czy był konkretny album bądź artysta, który zainspirował Cię najbardziej?
W 1983 roku w Japonii miał premierę film "Wild Style" - to dzięki niemu poznałem hip-hop. Gdyby nie ten film, dziś nie istniałby DJ Krush! Ten film zmienił moje życie w takim stopniu. Gdy byłem młody, szukałem pasji, czegoś, czym mógłbym się zainteresować. Chciałem wiedzieć, kim jestem, szukałem sposobu na wyrażenie siebie. Wtedy poznałem hip-hop. Breakdancing, graffiti, rap, DJing...... Wybrałem DJing, bo kochałem muzykę. Przyciągnął mnie ten komfort, wolność wyrażania siebie taki jakim byłem. To były początki hip-hopu.
Co sądzisz o tym, jak ewoluowała scena DJ'ska przez te lata?
Najnowsze technologie zróżnicowały muzyczne style, zmieniły sposób konsumpcji muzyki. Masa informacji jest teraz dostępna dla wszystkich na wyciągnięcie ręki. Przez to myślę, że jeszcze ważniejsze stało się rozwijanie indywidualności. Z tej masy rzeczy, które mają na nas wpływ, musimy ukształtować nasze własne brzmienie. Czy zdajemy sobie z tego sprawę czy nie, ogromna ilość rzeczy ma na nas wpływ. Dlatego cały czas powtarzam sobie, aby nie stracić z oczu siebie samego.
Przez lata miałeś okazję poznać i współpracować z wieloma legendarnymi muzykami, także z tymi, których niestety nie ma już wśród nas. Nagrałeś parę utworów m.in. z Guru - jak wspominasz tworzenie takich numerów jak "B-Boy Mastamind" czy "Most Wanted Man"? Czy masz jakieś historie związane z Guru, którymi chciałbyś się podzielić?
Nagrywaliśmy razem w studiu w Nowym Jorku. Wciąż pamiętam ten moment, gdy wszyscy z uwagą obserwowali, jak programuję bębny!
Jednym z najbardziej uwielbianych albumów w Twojej dyskografii jest 記憶 (Ki-Oku), nagrany wraz ze świętej pamięci, genialnym trębaczem jazzowym Toshinorim Kondo. Jaka jest historia tego albumu? Jak wspominasz Toshinoriego, czego nauczyłeś się pracując z nim?
"記憶 (Ki-Oku)" powstał w studiu nagraniowym Kondo-sana. Ten album to wspaniała muzyka, pełna jego duszy. Mam nadzieję, że "記憶 (Ki-Oku)" dotknie serc wielu ludzi, że utrwali w naszych sercach pamięć o Kondo-sanie.
Chcę spytać o jeszcze jedną legendę - czy miałeś okazję poznać i współpracować z Nujabesem?
Poznaliśmy się i rozmawialiśmy, jednak nie mieliśmy okazji nawiązać żadnej muzycznej współpracy.
Gratulacje z okazji świętowania trzydziestolecia swojej kariery solowej. Czy masz jakieś ulubione wspomnienia z tych wszystkich lat?
Jestem członkiem grupy Methods of Defiance Billa Laswella. Działałem tam z dwoma wspaniałymi muzykami, ktorych niestety już wśród nas nie ma - Toshinorim Kondo i Berniem Worrellem z Parliament-Funkadelic. To był niesamowity line-up. Zainspirowany jazzem i wyposażony w turntable, mogłem wyrobić swój swobodny styl. Eksplorując mój własny sposób wyrażania siebie poza granicami hip-hopu, poczułem potrzebę użycia nowych kolorów, nowych "farb". Zdałem sobie sprawę, że potrzebuję różnorodnych narzędzi, by w pełni wyrazić siebie, zacierając granice między gatunkami. Chciałem różnokolorowych "farb" oraz "pędzla" którym mógłbym manipulować do woli.
Twoja muzyka wymyka się szufladkowaniu, jesteś otwarty na eksperymenty - czy to tworzenie razem z muzykami jazzowymi jak wspomniany Toshinori Kondo czy Akira Sakata, czy też włączanie w swoje utwory tradycyjnych japońskich instrumentów. Czy jest jakieś muzyczne wyzwanie, które chcesz podjąć?
Współpraca z Toshinorim Kondo i Akirą Sakatą była wspaniałym doświadczeniem. W przyszłości, chciałbym jeszcze bardziej spróbować mieszać różne kultury i gatunki muzyki. Chciałbym pogłębić moje unikalne muzyczne brzmienie.
Czy masz jakieś rady dla aspirujących DJ'ów i producentów?
Rozwijajcie się na swojej własnej ścieżce, szlifując swoją wrażliwość i bez ustanku ewoluuując. Szukajcie swojego unikalnego muzycznego stylu, mając na uwadze spójność i oryginalność.
Czy masz jakąś ostatnią wiadomość dla swoich fanów w Polsce?
Wasza energia jest naszą inspiracją!