Ostatnimi czasy niemal codziennie zasypywani jesteśmy nowymi utworami, teledyskami, a także gościnnymi występami Frencha Montany, ale trudno się dziwić - w końcu lada moment premiera jego oficjalnego debiutu. Trudno też specjalnie na tę sytuację narzekać, szczególnie jeśli Montana dalej będzie wypuszczać utwory na miarę nowo poznanego singla "Gifted", w którym to obok gospodarza możemy również usłyszeć niezawodnego The Weeknd'a oraz stojącego za producenckimi sterami Danny!'ego. Odsłuch poniżej.
The Weeknd
The Weeknd
The Weeknd upodobał sobie wbijanie się na single raperom... i zjadanie ich klimatem. W sensie przyćmiewanie, narzucanie swojej własnej muzycznej wizji i spychanie na drugi plan, jakby to on był gospodarzem. Było tak i u Drake'a ("Crew Love") i u Wiza ("Remember You"). Teraz czas na collabo z reprezentantem Three 6 Mafii i Taylor Gangu - stejflajowcem Juicy J'em. Jak brzmi "One Of Those Nights"?
Dlaczego: Nasze walentynkowe video dnia to smutna i melancholijna kompozycja z wątkiem damsko-męskiego rozczarowania. Nie bójcie się jednak o rzewne i płaskie popowe przyśpiewki - "Twenty Eight" to świetny, nastrojowy utwór w wykonaniu wokalisty nazywanego przez niektórych "najlepszym głosem w czarnej muzyce od czasu Michaela Jacksona", a sam numer to rozbudowana metafora, opisująca zawód Weeknda związany z wejściem w mainstream i poznaniem go od podszewki. Tytułowe "28" to za to ilość gramów tworząca uncję, używana w światku nielegalnego narkotykowego biznesu, co ma nawiązywać do uzależniającej mocy muzyki.
Tom I
Rozdział I
Rok 1647 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia.
Współcześni kronikarze wspominają, iż z wiosny szarańcza w niesłychanej ilości wyroiła się z Dzikich Pól i zniszczyła zasiewy i trawy, co było przepowiednią napadów tatarskich. Latem zdarzyło się wielkie zaćmienie słońca, a wkrótce potem kometa pojawiła się na niebie. W Warszawie widywano też nad miastem mogiłę i krzyż ognisty w obłokach; odprawiano więc posty i dawano jałmużny, gdyż niektórzy twierdzili, że zaraza spadnie na kraj i wygubi rodzaj ludzki. Nareszcie zima nastała tak lekka, że najstarsi ludzie nie pamiętali podobnej. W południowych województwach lody nie popętały wcale wód, które podsycane topniejącym każdego ranka śniegiem wystąpiły z łożysk i pozalewały brzegi. Padały częste deszcze. Step rozmókł i zmienił się w wielką kałużę, słońce zaś w południe dogrzewało tak mocno, że — dziw nad dziwy! — w województwie bracławskim i na Dzikich Polach zielona ruń okryła stepy i rozłogi już w połowie grudnia. Roje po pasiekach poczęły się burzyć i huczeć, bydło ryczało po zagrodach. Gdy więc tak porządek przyrodzenia zdawał się być wcale odwróconym, wszyscy na Rusi, oczekując niezwykłych zdarzeń, zwracali niespokojny umysł i oczy szczególniej ku Dzikim Polom, od których łatwiej niźli skądinąd mogło się ukazać niebezpieczeństwo.
Tymczasem na Polach nie działo się nic nadzwyczajnego i nie było innych walk i potyczek jak te, które się odprawiały tam zwykle, a o których wiedziały tylko orły, jastrzębie, kruki i zwierz polny....
Sylwester coraz bliżej, wielu z Was spędzi go zapewne na domówkach w muzycznie mieszanym towarzystwie, gdzie około 40% gości po spożyciu odpowiedniej dawki 40%-owego trunku będzie chciała zabawić się w DJ-a Youtube'a, katując wszystkich tym, czym oni sami się jarają "bo posłuchaj przecież, najlepsze to, daj daj, teraz ja". Jeśli chcecie by muzyczna atmosfera została zachowana a zarazem by nie zadowolić jedynie wczutych ortodoksów, lubujących się nawet w zróżnicowanym muzycznie towarzystwie w prezentowaniu perełek spośród swoich wykopów z nowojorskiego undergroundu z połowy lat 90-tych... to postawcie na złoty środek, odrzućcie "wasz ulubiony rap" i znajdźcie coś co trafi do wszystkich, sprawi, że "ona będzie tańczyć dla was" a zarazem nie sprawi u was bólu uszu.
Co najlepiej? Zamiast oklepanych staroci znanych z klubowych imprez, gdzie DJ-e w kółko potrafią męczyć nas "In Da Club", "Low" czy "How We Do" a z Polski mają w zanadrzu jedynie "Drin Za Drinem"... postawcie na mainstream, ale ten nowy i aktualny. Pokażcie, że trzymacie rękę na pulsie, wiecie co dzieje się za Oceanem i jesteście za pan brat z najnowszymi rapowymi hitami dominującymi w klubach i rozpalającymi amerykańskie parkiety.
Mocno, imprezowo, świeżo, stricte mainstreamowo, z małą domieszką polskich tracków dla bardziej patriotycznych melanżowników - oto nasze 22 bomby, zażaleń o "komercyjność/popowość" nie przyjmujemy, ściany podpierać możecie oszczędzając nam tego, tłumacząc się jedynie, że "gangstas don't dance". Jazda.
Dlaczego: 3 tygodnie dzielą nas od premiery "O.N.I.F.C." i z tej okazji dostajemy nowy klip do przeklimatycznego "Remember You". O ile single z nowego albumu Wiza podchodzą mi mniej niż wcześniejsze to trzeba przyznać, że do fabuły klipów przykłada się mocniej. A sam numer? Trzeba przyznać, że zdominowany przez Weeknda.
"Trilogy" trafi do sklepów już we wtorek i z tej okazji Weeknd puszcza klip do swojej kooperacji z Drake'iem. Wolno, miękko, nastrojowo... idealnie na wieczór a czy piątkowy to już kwestia jak i z kim go spędzacie.
The Weeknd to z pewnością artysta nietuzinkowy, obdarzony przeogromnymi umiejętnościami wokalnymi piosenkarz r'n'b tworzy w swoich utworach niepowtarzalny klimat, a najnowszy teledysk do kawałka "Rolling Stone" to najlepszy dowód na to. 13 listopada premiera pierwszego oficjalnego albumu zatytułowanego "Trilogy".
Tak, wiem, że ten numer ukazał się już tydzień temu, ale przez internetową nieobecność jakoś go przegapiłem, a że jeszcze nie zjawił się na Popkillerze to zaległości nadrobić czas, bo strzelam, że nie każdy z was już to słyszał. Data premiery "O.N.I.F.C." została przełożona na 4 grudnia, Wiz między słowami mówi w wywiadach, że to przez to, iż Atlantic (pamiętacie sytuację z Lupe?) próbuje bardziej umedialnić ten album a my dostajemy tracklistę i trzeci singiel.
The Weeknd - The Knowing (2011)
Dlaczego: The Weeknd to 21-letni kanadyjski podopieczny Drake'a, mający dodatkowo etiopskie korzenie. Jednak nie raper, a wokalista R&B. "The Knowing" to najnowsze video promujące jego tegoroczny mixtape "House Of Balloons". Video świetnie zrealizowane, robiące wrażenie i najeżone wieloznacznościami. Cały mixtape, z którego pochodzi odsłuchacie poniżej.