Zbliża się koniec tygodnia, czas zatem na zebranie najważniejszych premier ostatnich dni.
Nyck Caution
Nyck Caution
Nowa epka od Nycka Cautiona.
Tracklista:
01. C.A.U.T.I.O.N
02. Fell Into The Moshpit
03. Rap Fix
04. Jet-Lagged feat. Chuck Strangers, Aaron Rose & Dessy Hinds
05. All Around feat. Erick The Architect
06. Good Ol’ Days feat. Joey Bada$$
07. DntFWM (On The Radar Freestyle)
Mamy koniec tygodnia, a zatem tradycyjnie czas na podsumowanie najważniejszych amerykańskich premier minionych siedmiu dni.
Wspólny album członka PRO ERA i producenta Charlie'ego Heata.
Tracklista:
01. Nearest Exit
02. Casamigos Freestyle feat. Kirk Knight
03. Son Of Vincenzo feat. Meechy Darko
04. Misconstrued feat. Kenneth Cash
05. Vengeance feat. Boldy James
06. Escape Route
07. Tell The Truth
08. Cash Cow
09. Friend Of The Family
10. Capsized
22-letni Caution, którego klip do "Somebody" już Wam prezentowaliśmy, kontynuuje promocję mixtape'u "Disguise The Limit". Wraz z wspierającym go Joeyem Bada$$'em poruszają się nocą po ulicach Nowego Jorku, rapując, że "what's understood don't gotta be explained". Za stroną producencką stoi Metro Boomin, odpowiedzialny chociażby za brzmienie "The Life of Pablo" Kanyego Westa.
Autor jednego z moim zdaniem najlepszych do tej pory albumów rapowych roku 2016 w postaci wspaniałego „Disguise The Limit” – Nyck Caution, wypuścił niedawno kolejny singiel promujący wydawnictwo. Refleksyjne, osobiste „Somebody”, dające ujście wielu wątpliwościom i frustracjom młodego MC z Brooklynu, opatrzone zostało ciekawie zrealizowanym, nakręconym w nocy na pokrytych mrokiem ulicach Nowego Jorku klipem.
Reprezentanci nowojorskiego kolektywu Pro Era - Nyck Caution oraz Joey Bada$$ właśnie wypuścili nowy singiel zatytułowany "World In Your Pocket". Całość okrasza przyjemny bit z samplowaną gitarą, wychodzący spod ręki producenckiej Chucka Strangersa.
Od ostatniej EPki Pro Ery The Shift, o Nicku Cautionie było ostatnio cicho. Raper postanowił to zmienić, udostępniając w nocy kolejny remix numeru "0 to 100" od Drake'a, tym razem "0 to 1000". I słusznie, bo forma Nicka zachęca do słuchania. Który z dotychczas powstałych remiksów "0 to 100" siadł Wam najlepiej? Piszcie w komentarzach!
Hype na Joeya Bada$$a nie jest łatwy do zrozumienia z perspektywy dzisiejszej sceny rap. Jest mnóstwo projektów, które lepiej lub gorzej starają się nawiązywać do stylistyki NYC lat 90., które przechodzą kompletnie bez echa, a ten małolat trafił na usta wszystkich. Konsekwentna odmowa współpracy z majorsami, przy jednoczesnym rosnącym rozmachu jego kariery (trasa z A$AP Rockym i Wiz Khalifą, współpraca z wielkimi markami jak chociażby Ecko) imponują i dziwią jednocześnie. Wychowanek Flatbush przygotował nowy, pełny materiał, który kontynuuje dzieło rozpoczęte na obsypanym komplementami "1999".
Przy wsparciu ekipy Pro Era, ale też takich postaci jak Statik Selektah, DJ Premier, Alchemist czy Oddisee Bada$$ nagrał "Summer Knights". Materiał trwa łącznie 68 minut i przepełniony jest brzmieniem, które jako pierwsze nasuwa się gdy myślimy o stylu Nowego Jorku. Nie mówię tylko o stylu bitów, ale także sposobie nawijania, jamowej formule nagrywania wokali i posmaku amatorszczyzny, którego wielu byśmy nie wybaczyli, a u niego potrafi stanowić atut.
Pro Era nadal promuje swój znakomity debiutancki mixtape, a Joey Bada$$ jest "on his XXL Freshmen shit" jak sam na początku. Kawałek niby niespecjalnie porywający treściowo, traktujący o tym, że "y'all went to high school, I went to school high", ale rozluźniony klimat udziela się w moment, a flow tych panów (dla mnie szczególnie drugiego w kolejności Dyemond Lewisa) wkręca i nie pozwala się uwolnić od tego tracka.
Jedenastu gości, którym przyświeca cel sformułowany przez Ala Sole'a w "Ressurection Of Real" - "ressurect the borough who been the most respected". Pochodzący z Brooklynu kolektyw przyjaciół wychowanych przez swoją dzielnicę albumami Smif-N-Wessun, Heltah Skeltah czy Biggiego wielokrotnie już pokazał, że naprawdę chciałby, żeby rap znowu zabrzmiał jak wyjęty spod igły Mr. Walta z Beatminerz i nawinięty tak, żeby zawstydzić wszystkich sądzących, że boom-bap to wybranie najprostszego rozwiązania w gadce. Suces Joeya Bada$$a pokazał, że na taką muzykę nadal jest zapotrzebowanie i to nie tylko w Europie i Japonii, ale również w USA.
Często używają sformułowania "beastcoast" i każdy z nich ma predyspozycje, by przy odpowiednich warunkach na mikrofonie stawać się morderca, zarazem mam wrażenie, że wystarczy im świadomość, bo nie czują potrzeby nieustającej demonstracji. Częściej wybierają drogę wyluzowanego, ale nie oderwanego od rzeczywistości rapu, który po prostu buja i zapewnia świetną zabawę pełną nie tyle nostalgii za złotą erą co bardziej współczesnej jej kontynuacji w pełnym tego słowa znaczeniu. Materiałem "Peep: The Aprocalypse" pokazali, że taka muzyka nadal jest aktualna i że wcale nie przedstawia współczesnej rzeczywistości gorzej niż tą z czasów... kiedy większość członków składu była jeszcze bobasami.
Po pierwszym przesłuchaniu "Peep: The Aprocalypse" wiedziałem, że to najwyższy czas, żeby nowojorskiej grupie Pro Era na naszej stronie poświęcić więcej uwagi. W międzyczasie niestety dotarła do nas tragiczna wiadomość o śmierci Capitala Steeza - 19-letniego zdecydowanie wyróżniającego się członka ekipy. Decyzji jednak nie zmieniliśmy, bo to wydarzenie nie zmieniło w żaden sposób zasług tych chłopaków. Talentowi Steeza przyjrzymy się zresztą w sposób szczególny, bo za co nie sięgnąć, jego zwrotki okazują się zawsze więcej niż dobre.
W skład Ery oprócz Capital Steeza wchodzą Joey Bada$$, CJ Fly, Rokamouth, Dirty Sanchez, Kirk Knight, A La $ole, Dessy Hinds, Dyemond Lewis, Chuck Strangers, Nyck Caution i Kwon. Niektórzy z nich wyświetlali się trochę częściej, drudzy trochę rzadziej, ale wyraźnie czuć, że w tej ekipie byle jaki nawijacz raczej nie miał prawa zagrzać miejsca. Nazwę rozwijają jako Progressive Era, a progres słyszalny jest w skali kwartału i nie zatrzymuje się, a poziom już jest niesamowicie wysoki. Czego możecie spodziewać się w ramach tygodnia z Pro Era?
Tym razem Mixtape Tygodnia dajemy wam w jego końcówce, ale warto było poczekać. Liczna i bardzo kreatywna i wyrazista grupa Joey'a Bada$$a zgodnie z obietnicą ma dla nas cały materiał. Zupełnie za darmo możecie pobrać materiał na którym dostaniecie nie tylko bity Statik Selektah, ale też samych członków kolektywu, a tam naprawdę nie brakuje zdolnych producentów. Gotowi na aprokalipsę?