Audio

AZ i Nas. Nas i AZ. Zawsze zestawiani, porównywani i wiązani ze sobą. Wśród fanów nowojorskich brzmień zawsze można było usłyszeć rozważania "co by było gdyby" ta dwójka nagrała kiedyś wspólny album. To Nas jest dla wielu królem Wielkiego Jabłka, stawianym na panteonie rapowych legend... ale to wiecznie niedoceniany i stojący w cieniu AZ upodobał sobie spychanie go w cień we wspólnych kooperacjach. Poczynając od debiutu na kultowym ze wszech miar "Life's a bitch" i wersów "Visualize the realness of life and actuality, fuck who's the baddest, a person status depends on salary, and my mentality is money orientated, I'm destined to live the dream with all my peeps who never made it".

"Dawno, dawno temu, na samym początku naszej przygody z rapowaniem, przy okazji tworzenia jakiegoś kawałka z Białasem w tytule maila wpisałem "Tylko tłusto". B tak zajarał się tym sformułowaniem, że przyjęliśmy to za nazwę tego projektu. Pomimo tego, że nie doszedł on nigdy do skutku, to jego część można było znaleźć na różnych płytach.
Dziś postanowiliśmy, jednorazowo wskrzesić dla was "Tylko Tłusto", a powód jest prosty, obaj mamy za sobą jakiś etap i dla nas obu ten rok zaczął się wspaniale. Chcemy Was zabrać kilka lat wstecz, pokazać jak to się zaczęło i że jeśli się bardzo czegoś chce, można osiągnąć wszystko. Numer powstał bardzo spontanicznie i nie jest zapowiedzią żadnego większego projektu (może kiedyś?). Za wysmażenie tego tłustego bitu odpowiedzialny jest producent z Międzyrzecza CoDoJoTy, któremu bardzo dziękuję również za tłusto czwartkową grafikę."

Oto, co do powiedzenia ma Danny a Wy sprawdźcie nowy numer świeżo upieczonego (#pączek) reprezentanta Prosto i świeżo upieczonego AS'a Aptaunu.

"Chciałem napisać to przed publikacją więc teraz mam ostatnią szansę: ten numer jest najbardziej "klasycznym" numerem na płycie, reszta jest INNA. Tak czy inaczej - (zastanawiałem się co tu wpisać ale doszedłem do wniosku, że muzyka tłumaczy się sama)." - napisał sam VNM. Klasyczny bit, ale temat już niekoniecznie i swoiste rapowe tabu. Sprawdźcie czy "Hajs się zgadza".

Przed Wami pierwszy singiel z nadchodzącego wielkimi krokami "Trunk Muzik Returns". Bit do tego kawałka wyprodukował WillPower. Następca popularnego mixtape'u pojawi się 14 marca bieżącego roku. Będzie on dostępny do ściągnięcia, za darmo, ze strony slumerican.com. Czas rozpocząć odliczanie.

Dzięki akcji XX8 Days Of Flight otrzymaliśmy niedawno trochę zaskakujący, ale z pewnością cieszący fanów numer Big Daddy Kane'a i DJ"a Premiera. Akcja się jednak nie skończyła, również w jej muzycznym aspekcie. Dzisiaj usłyszycie co wyniknęło ze spotkania w studio dwóch kolejnych postaci wielkiego kalibru. Zarówno MC Lyte jak i Erick Sermon są osobami, których nie wypada przedstawiać, za to wypada znać. Jedna z najlepszych kobiecych MC's i Funklord przygotowali wspólnie numer zatytułowany "Jordan Effect". Świetna rzecz.

Ogrom produkcji, które dostawaliśmy w przeciągu ostatnich miesięcy od Curren$y'ego nie powinien osłabiać naszej uwagi, bo ten wyleniały wariat wciąż potrafi robić to jak nikt inny w grze. Dowodem ma być m.in. nowy mixtape zatytułowany "New Jet City". Produkcja w stosunku do dotychczasowych mixtape'ów zrealizowana dużo mniej luźno, a bardziej jak pełny, oficjalny album. Sam fakt, że gościnnie pojawiają się m.in. Jadakiss, Wiz Khalifa, French Montana czy Rick Ross. Wśród producentów znaleźli się m.in. DJ Toomp, Harry Fraud, Cardo, Statik Selektah czy Lex Luger.

Nie ulega wątpliwości, że kariera Rockie Fresha dopiero teraz nabiera większego rozpędu. W ubiegłym roku wydał świetny mixtape "Driving 88", którym zwrócił na siebie uwagę szefów największych labelów, by w konsekwencji zapewnić kontrakt z niewątpliwym potentatem jakim jest obecnie Maybach Music Group. Chociaż początkowo z promocją młodego rapera z Chicago było krucho, pod koniec roku machina ruszyła. To właśnie wtedy miała miejsce moja pierwsza styczność z rapem tego chłopaka. Dziś już wiem, że było to zdecydowanie za późno, a sam Fresh to jednocześnie jeden z najbardziej przespanych przeze mnie artystów jak i jedno z największych ubiegłorocznych odkryć. Do rzeczy jednak.

Dokładnie 21 stycznia miała miejsce premiera pierwszego wydawnictwa wydanego pod szyldem Maybach Music, tego właśnie dnia gospodarz zaprosił nas do podróży przez "Electric Highway". Zaprosił nas do tego w bardzo eleganckich warunkach.