AZ & Nas "Life's a Bitch"/"Mo Money, Mo Homicide"/"How Ya Livin"/"The Flyest"/"The Essence" (Ot tak #110)
AZ i Nas. Nas i AZ. Zawsze zestawiani, porównywani i wiązani ze sobą. Wśród fanów nowojorskich brzmień zawsze można było usłyszeć rozważania "co by było gdyby" ta dwójka nagrała kiedyś wspólny album. To Nas jest dla wielu królem Wielkiego Jabłka, stawianym na panteonie rapowych legend... ale to wiecznie niedoceniany i stojący w cieniu AZ upodobał sobie spychanie go w cień we wspólnych kooperacjach. Poczynając od debiutu na kultowym ze wszech miar "Life's a bitch" i wersów "Visualize the realness of life and actuality, fuck who's the baddest, a person status depends on salary, and my mentality is money orientated, I'm destined to live the dream with all my peeps who never made it".
Z tej okazji tuż przed serią polskich koncertów (Szczecin, Warszawa, Wrocław, Katowice) Anthony'ego Cruza zrobimy krótki przelot przez wspólne numery tej dwójki, bo praktycznie każdy był perełką wyróżniającą się przynajmniej na tle albumu, a najczęściej i na tle całego roku. Od nasowego "Life's a bitch" i "Mo money, mo homicide" z "Doe Or Die", poprzez "How Ya Livin" czy "The Flyest", aż po "The Essence". Sama esencja i pigułka, po odsłuchaniu której upewnicie się, gdzie spędzić musicie jeden z najbliższych wieczorów.
AZ akurat zawsze lubiłem :)