Funk Doc! W końcu, po wielu latach i licznych koncertach, udało nam się usiąść i porozmawiać z legendarnym Redmanem przed naszą kamerą! To zarazem pierwszy polski videowywiad od ponad 10 lat. Rozmowa odbyła się około 1 w nocy za kulisami, po dwugodzinnym, kozackim występie w warszawskiej Progresji. Tuż przed tym, jak usiedliśmy, Redman spędził prawie godzinę podpisując płyty CD i robiąc zdjęcia z każdym, kto dotarł do małego – i zatłoczonego – pomieszczenia.
Nie pozwolił ochroniarzom nikogo wyprosić, mówiąc, że każdy, kto jest w środku, dostanie zdjęcie i autograf. Kiedy wszyscy już wyszli, okazało się, że mamy 15 minut do zamknięcia klubu, więc Funk Doctor Spock – pomimo głodu i zmęczenia – powiedział: "Dobra, róbmy to!" - a my zaczęliśmy filmować.




































