Bez zbędnego gadania. W dzisiejszym Drive By ponownie zaczynamy od Brooklynu, a nawet od dwóch strzałów z BK. Pierwszy to małolat, który w moich oczach już przerasta Joeya Bada$$a - Astro. Pierwszy singiel z jego nadchodzącego projektu swoim impetem poprawi Joell Ortiz, który remixuje sobie "Same Love" Macklemore'a w sposób charakterystyczny dla swojego wielkiego talentu. Takim z pewnością dysponuje również wschodząca gwiazda produkcji z Roc Nation - Jahlil Beats, który przygotowuje się do wydania producenckiego krążka i promuje go singlem z Ab-Liva z Re-Up Gangu. Po nim usłyszycie singiel promujący czwartą część "Slime Flu" Vado (z gościnnym udziałem French Montany, innego członka Re-Up - Pusha T i Chinx Drugza), a na koniec zostaje nowy, badzo ciekawy track Naledge'a, promujący reedycję starego mixtape'u. Zapraszamy.
French Montana
French Montana
Zapowiadany od kilku miesięcy mixtape "Black Flag" w końcu ujrzał światło dzienne. Trzeba przyznać, że po singlach promujących całość zapowiada się naprawdę ciekawie. Oprócz samego MGK'a, jak i jego stałych współpracowników możemy usłyszeć między innymi takich zawodników jak: Meek Mill, Pusha T, French Montana czy Wiz Khalifa. Słabo? Nie wydaje mi się, zwłaszcza biorąc pod uwagę szalone umiejętności dumy Cleveland.
W rozwinięciu newsa darmowy odsłuch oraz download, warto!
21 maja był ważnym dniem w życiu Maxa B, Frencha Montany oraz panów z Daft Punk. Max obchodził 35 urodziny, French wydał oficjalny debiut "Excuse My French" a Daft Punk powrócili z albumem "Random Access Memories" po wieloletniej nieobecności. Teraz za sprawą Harry'ego Frauda aka. Harrycozabit możemy usłyszeć wszystkich w jednym numerze. Jak do tego doszło?
Zdążyłem wczoraj wspomnieć o tym, że French Montana jest w tym roku królem promocji, bo chcąc czy nie chcąc, każdy wie, że jego debiut wychodzi w maju a dzień w dzień dostajemy kolejne informacje... Tym razem szef Coke Boys postanowił odświeżyć obrazem doskonale ukazujące skąd pochodzi i oparte na znanym z "D'Evils" Jaya-Z samplu "State Of Mind". Brudno, nowojorsko, klasycznie.
Już 28 maja Kid Ink zaatakuje nowym EP zatytułowanym "Almost Home", które poprzedza jego w pełni oficjalny majorsowy debiut nakładem RCA Records. Ubiegłoroczny Freshman XXL'a (i zarazem jeden z tych z edycji 2012, którym wybór dał najwięcej) wypuścił właśnie dwa numery zapowiadające EP-kę. Pierwszy to słoneczny i letniakowy "Sunset" a drugi odświeżona wersja znanego z "Rocketshipshawty" i dopiero co zobrazowanego klipem "Bossin Up" - podobnie jak było w przypadku "Bad Ass", do którego doszli Meek Mill i Wale. Tutaj mamy Frencha Montanę (ewidentnie król promocji pierwszego półrocza 2013, przed oficjalnym debiutem pojawia się ze swoim "haaa" praktycznie wszędzie) i A$AP Ferga.
Ostatnimi czasy niemal codziennie zasypywani jesteśmy nowymi utworami, teledyskami, a także gościnnymi występami Frencha Montany, ale trudno się dziwić - w końcu lada moment premiera jego oficjalnego debiutu. Trudno też specjalnie na tę sytuację narzekać, szczególnie jeśli Montana dalej będzie wypuszczać utwory na miarę nowo poznanego singla "Gifted", w którym to obok gospodarza możemy również usłyszeć niezawodnego The Weeknd'a oraz stojącego za producenckimi sterami Danny!'ego. Odsłuch poniżej.
Istnieje wprawdzie spore prawdopodobieństwo, że A$AP Ferg nigdy nie wyjdzie z cienia swojego znacznie słynniejszego kompana z A$AP Mob, ale 24-letni reprezentant Harlemu wcale nie zamierza tak łatwo składać broni. Potwierdzeniem tych słów niech będzie remix świetnego singla „Work”, w którym to pojawia się prawdziwa plejada gwiazd w składzie A$AP Rocky, French Montana, Schoolboy Q i Trinidad James. Co więcej, wszyscy panowie pojawili się również na planie dopiero co wypuszczonego teledysku, który możecie obejrzeć powyżej. Tymczasem premiera „Trap Lord” jeszcze w tym roku.
Powiedzieć, że French Montana przesadził, mianując nadchodzące "Excuse My French" (premiera 21. maja) najlepszym albumem dekady, to nic nie powiedzieć, ale jedno trzeba mu oddać: promujące krążek numery stoją na cholernie wysokim poziomie. Podobnie wygląda to w przypadku nowo poznanego "We Go Where Ever We Want" z gościnnym udziałem Ne-Yo i Raekwona. Niektórzy powiedzą pewnie, że to rujnowanie klasycznego "Ice Cream", ale moim zdaniem utwór został odświeżony w całkiem przyjemny sposób, a poza tym - skoro sam Chef nie ma nic przeciwko... Co myślicie? Świętokradztwo czy jednak nie? Odsłuch w rozwinięciu.
Można go uwielbiać, można nienawidzić, ale jednego odmówić mu nie sposób: French Montana zrobił wokół swojego oficjalnego debiutu niesamowity medialny szum, dzięki któremu "Excuse My French" jest obecnie najbardziej wyczekiwanym albumem mainstreamowego hip-hopu ze Stanów Zjednoczonych. Premiera za tydzień, ale już dzisiaj mamy okazję poznać kilkudziesięciosekundowe snippety poszczególnych utworów. Do odsłuchania poniżej.
"Excuse My French" to jedna z największych mainstreamowych premier maja w Stanach. Czasu zostało coraz mniej, więc French Montana pojawia się wszędzie i potwierdza swój progres i silną pozycję w rap-biznesie. Nie każdy może sobie ot tak zrobić numer ze Snoopem, Scarfacem, Mavado i Ace Hoodem. French może. Do tego Beat Bull wysmażył bit o rozmachu potężnego singla (orchestrated by Khaled Khaled). Sprawdźcie w rozwinięciu. Moc jest w tym olbrzymia.
W piątek miejsce miała kolejna odsłona serii #TDGAFFridays. W swoim najnowszym numerze Ludacris bierze do pomocy wszędobylskiego Frencha Montanę, zapewniającego refren byłego członka grupy Day26, Que, a także stojącego za producenckimi sterami Metro. Utwór ten pojawi się na nadchodzącym mixtape'ie Ludy, "DTP Presents: I Don't Give A Fuck", który ma być przystawką przed długo wyczekiwanym albumem "Ludaversal".
No proszę, jak pokazuje załączony powyżej obrazek, French Montana nie ogranicza się jedynie do klubowych bangerów pokroju "Pop That" albo "Ocho Cinco" i przygłupawych tekstach o dupie maryni, ale i potrafi zaskoczyć numerem o brzmieniu bardziej refleksyjnym, delikatnym wręcz. Ba, nawet tekstowo Montana pokazuje się tu z całkiem niezłej strony (choć nie przesadzajmy). Premiera "Excuse My French" już za niespełna trzy tygodnie.
Patrząc na to, jak poszły do przodu kariery wybranych raperów - jedna z najbardziej udanych edycji. Było kilku pewniaków, jednak parę osób zyskało dzięki akcji uwagę, którą pociągnęli dalej. To także pierwsza edycja, w której jedno z dziesięciu miejsc obsadzone zostało głosami czytelników.
Pełnoprawny debiut Frencha Montany "Excuse My French" pojawi się na półkach sklepowych już za niespełna miesiąc, tymczasem plejada mainstreamowych gwiazd, w składzie: DJ Khaled, Mavado, Rick Ross, Wale i Nicki Minaj, łączy siły w remiksie utworu "Freaks" - drugiego singla promującego wspomniane wcześniej wydawnictwo. Odsłuch i możliwość pobrania w rozwinięciu newsa. Daje radę?
W jednym z wywiadów French Montana buńczucznie zapowiedział, że "Excuse My French", oficjalny debiut członka Bad Boy Records, będzie najlepszym albumem dekady. Czy wypowiadając te słowa raper aby na pewno był trzeźwy - dowiemy się 21. maja. Natomiast już teraz znamy okładkę, a także oficjalną tracklistę, które zobaczycie w rozwinięciu newsa.