Alex Wiley

Alex Wiley

kategorie:
dodano: 2020-01-06 15:54 przez: Łukasz Rawski (komentarze: 0)

Druga część albumu, którego poprzednik wydany został trzy lata temu, w 2016 roku. Album promowany singlem "Very Close", gdzie gospodarz postawił na nieco osobisty klimat.

SPRAWDŹ RESZTĘ LUTOWYCH PREMIER PŁYTOWYCH

Tracklista:

Tagi:
dodano: 2015-05-18 13:00 przez: Mateusz Natali (komentarze: 18)

Jak co roku na wiosnę XXL selekcjonuje swoich Freshmenów, czyli 10-tkę młodych talentów na dany rok, które powinny zamieszać na scenie. Wcześniej jednak wybiera grono 50 osób, na które głosować można poprzez stronę magazynu - osoba, która zdobędzie najwięcej głosów, a nie zostanie wcześniej wybrana do 9-tki przez redakcję XXL'a uzupełnia skład jako wybór czytelników i 10-ty Freshman...

O tym, że akcja XXL'a to pierwowzór naszych Młodych Wilków pisaliśmy już pewnie milion razy. Przy okazji zeszłorocznej edycji i ujawnienia wstępnej 50-tki zaświtała nam w głowie idea pt "Czemu by nie wybrać też Freshmenów?", czego efektem było nasze Popkillerowe zestawienie. W tym roku również postanowiliśmy przyjrzeć się dokładnie całemu składowi i w gronie redakcyjnym wyselekcjonować z grona 50-ciu nominowanych swoje własne dziesiątki, zanim jeszcze dowiemy się, kto w tym roku utworzy skład XXL Freshman Class 2014. Zamiast uśredniać wspólne wybory i zrobić z tego '10-tkę Popkillera' zdecydowaliśmy się jednak na coś innego - a mianowicie każda z osób, które podjęły się wyboru przedstawiła swoją własną listę (w kolejności alfabetycznej), uzupełniając ją opisem i prywatnym komentarzem. Swoista redakcyjna dyskusja, w której zauważyć możecie zarówno kto komu z nas najmocniej wpadł w ucho i komu wróżymy świetlaną przyszłość, a następnie przekonać się kto był najbliżej prawdziwego zestawienia - zestawienia, które powinniśmy poznać już w najbliższych dniach.

dodano: 2013-11-12 16:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 1)

Alex Wiley: "Own Lane" Music Video

Niedawno pisałem wam o tym jakiego twórczego kopa w ostatnich latach dostał rap z Chicago. Jedną z przedstawianych postaci był właśnie autor "Club Wiley", który swój kozacki mixtape promuje (?) dalej. Nowy klip jest po maxie dziwny i może kogoś zrazić, bardzo mocno "tripped out", ale jeśli macie wystarczająco dużo cierpliwości, zobaczycie co ten koleś potrafi oprócz "money on the table, money on the floor". "Club Wiley" nadal możecie pobierać za friko. Zalecam.

Tagi:
dodano: 2013-10-27 18:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 13)

Nie, to nie będzie artykuł o Jordanie, Pippenie, Rodmanie i spółce. Kiedy ostatnio przeglądałem bardzo ciekawą listę najniebezpiecznejszych miejsc w USA, zaskoczyło mnie, że znalazło się na niej kilka adresów z Chicago, które pod względem liczebności zostawiły w tyle zarówno Kalifornię jak i południe, a jedynie zdewastowane Detroit było w stanie dotrzymać kroku. Faktycznie tzw. "murder rate" w Chi jest przerażająco wysokie, a wersy Chance The Rappera "They be shooting whether it’s dark or not/ I mean, the days is pretty dark a lot/ Down here, it’s easier to find a gun/ Than it is to find a parking spot" pomimo czarnego humoru można traktować zupełnie (śmiertelnie?) poważnie. Wygląda na to, że jedną z niewielu dróg ucieczki w miejscu, gdzie prawdopodobieństwo postrzału przez przypadek jest dramatycznie wysokie, stała się muzyka. Wydaje mi się, że nie ma większej wątpliwości, że Windy City jest w tej chwili miejscem, gdzie narodziny nowych rapowych talentów następują najczęściej.

dodano: 2013-06-06 18:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 2)

Chicago nie przestaje mnie zaskakiwać. Co prawda Alex Wiley, nastolatek z Chicago  nietypową jak dla rapera fizjonomią zwracał na siebie uwagę już przy produkcjach jego ziomka Kembe X, a potem Chance The Rappera, ale kompletnie nie spodziewałem się tak dobrego mixtape'u. Premiera "Club Wiley" miała miejsce 4 czerwca czyli dokładnie dzień przed 20 urodzinami rapera. Debiutancki mixtape wyprodukowali mu m.in. Rozart, Hippie Sabotage czy Stefan Pounce, a gościnnie pojawili się m.in. wspomniany Chance czy Freddie Gibbs. Kilka miesięcy przed premierą mówiło się też o collabo z Raekwonem, które ostatecznie nie znalazło się jednak na trackliście. Nowoczesne brzmienie, bardzo wysoka muzykalność, niesamowite flow i dużo, dużo oryginalności - może oprócz szacunku do kobiet i umiaru w stosowania używek. Sprawdźcie to. Dzik nieprzeciętny.