Peja

Peja przez lata działalności zaznaczył swoją pozycję nie tylko na polskiej scenie, występując za granicami czy współpracując z legendami zza Oceanu. Tym razem pojawił się na amerykańskiej płycie... ale nie osobiście.

Jakie wydarzenie w polskim rapie może uchodzić za historyczne? Bez wątpienia zgoda pomiędzy Peją i Liroy'em, która zażegnała najgłośniejszy konflikt lat 90-tych ciągnący się przez wiele lat. Nie musieliśmy długo czekać aby wydarzyło się coś jeszcze. To co niedawno było wręcz nie do pomyślenia, nastąpi - Liroy i Peja pojawią się na jednej scenie! Gdzie? Kiedy? Podczas przyszłorocznego festiwalu hip-hopowego, który swoim zamierzeniem ma zabrać nas w sentymentalną podróż po historii rapu w Polsce.

W nowym singlu ZBUKA Peja nie gryzł się w język i rzucił wersy wycelowane w Bedoesa. Wywołało to małą internetową wymianę wpisów.

To z pewnością jedna z najbardziej oczekiwanych kooperacji w tym roku. ZBUKU opublikował tytułowy singiel z albumu "Young Blood, Old Rules", w którym pojawiają się Peja i The Game. Raper ujawnił też kulisy powstania tego numeru:

Peja ma za sobą lata sportowych treningów, więc wielokrotnie był typowany do udziału w galach freak-fightowych. Głośno było też o pomyśle walki z Tede, odnośnie której poznański raper mówił, że odrzucił ofertę za milion złotych. Teraz Peja pochylił się dokładniej nad tematem freak-fightów, na które patrzy bardzo krytycznie.

Relacje między Peją a Włodim przez lata się zmieniały - od współpracy, przez beef Peja vs Parias, po zakopanie topora wojennego. Wygląda na to, że obecnie stosunki wyglądają nieźle - Peja bowiem pokusił się o miły gest.

To już 25 lat od premiery "Zwykłej Codzienności" Slums Attack. Z tej okazji Peja opublikował specjalne 10-minutowe video, w którym wspomina proces powstawania tego materiału. Posłuchajcie jak Rychu patrzy na to wydawnictwo.