Tede ostro: "Peja to sfrustrowany i zły człowiek"

kategorie: Polska, Hip-Hop/Rap, Klasyka, News

dodano: 2023-12-02 14:27 przez: Wiesław Kłoda (komentarze: 26)

Beef Tedego z Peją miał miejsce 14 lat temu, jednak temat nieustannie wraca w rozmowach z raperami. Tede dorzucił swoje dwa grosze w nowym wywiadzie z Szalonym Reporterem.

"Nie będe oszukiwał, że lubię Rycha Peję, bo go k*rwa nienawidzę. Nie to, że mu źle życzę, ale to jest po prostu zły człowiek. Sfrustrowany i zły człowiek" - mówi ostro TDF.

Mówi także, że Peja wspierał Borixona w konflikcie z Tede, a gdy obaj się pogodzili to źle to odebrał - "On usunął Borixona z Instagramu, kiedy ten się ze mną pogodził. To mówi wszystko o tym człowieku. On tym podświadomie żyje".

Tede twierdzi również, że we freakfightach wziąłby udział tylko gdyby miał zawalczyć z Peją, ale na stole musiałby leżeć milion euro. Uważa jednak, że jego oponent nie wszedłby w to. "On się na to nigdy nie zgodzi, bo on ma więcej do stracenia. Ja jestem lamusem z dobrego domu, który się nigdy nie bił, fajtłapą/fightłapą. A w przypadku, kiedy on by dostał wpi*rdol, byłby lucky punch, to co by się stało?"

***

Tagi:

Tede
Peja

Hahha zły człowiek widać że nie ma pojęcia jakim Rychu jest człowiekiem a Jackowi chyba kasy brak że nagle wyskakuje ze słomy i pierdzieli farmazon nawet mi go szkoda każdy wie że robi pop i idzie za modą ale ze dalej pierdzieli bzdury o Ruchowi

Co Ty godosz... Chłopie Peja to klaun jeszcze większy jak tede.

Haha, i kto to mówi

Rychu złym człowiekiem xD. Ciekawe czym się kieruje ten egoistyczny szpaner od lansu i baunsu. Oczywiste że Peja odciął się od Borixona w myśl zasady, że przyjaciel twojego wroga jest twoim wrogiem. Tede widać nie ma żadnych zasad

Sądząc po tego typu wypowiedzi jest dokładnie na odwrót. Tede boleśnie odczuł skutki beefu, tak się zdarza, ale wylewanie żali po kilkunastu latach jest naprawdę śmieszne. Mógł się nie porywać z motyką na słońce, to by teraz nie musiał publicznie płakać. W przypadku Tedego zawsze też jest opcja, że za chwilę będzie wychodzić jakaś nowa płyta i w ten sposób chce o sobie przypomnieć. Nie istotne jakie są jego pobudki, jest to zwyczajnie słabe i infantylne.

Tede zawsze był bananem i nic się nie zmieniło, a Peja pokazał po czasie ile wart sa jego teksty, śmiechu warte tfu. To są dwa stare dzbany.

Rychu szacunek za lata wytrwałości i wyjście z bagna, jednak w starych czasach rapowo Tede go zjadał, nawet jak wyszło HHH i ludzie zaczęli z niego robić discopolowca. Co do Rycha to ego dobroci zanegować nie mogę bpo nie znam gościa prywatnie, ale to ciągle gość pokazujący przywiązanie do ulicy, a tam jest najwięcej hipokryzji, pseudo zasad i braku honoru.

Cytując Rysia dlaczego tede kurwą jest dla czego tede kurwą jest!!!

Dlatego.

Nie ma to jak wypowiada się 50-cio letni dziad wyglądający jak utuczony prosiak w koszuli hawajskiej, który ma móżdżek 12-to latka. W każdym wywiadzie wypowiada się na temat ludzi w negatywny sposób i tym najwidoczniej leczy swoje kompleksy. No ale cóż, jak widać musi czymś przykuć uwagę, bo ani rozumu,ani urody ani talentu...

Beka jak mu to siedzi w bani, widać kogo beef rozjebał xd Miało nic nie być o rychu finito a rok w rok jest coś na temat rycha mówione.

Ile tutaj jest obrońców penera to szok. Odłóżcie prochy synki, się żyć nauczcie na trzeźwo. Nie pozdrawiam

Ja rozumiem beef ale to co robił pener w stosunku do tedeefa to było chamstwo i prostactwo w czystej formie. Menel (tak nazywam tę poznańską wesz bo on sam to sobie wydziarał na szyi) to rasowy wieśniak co pokazuje ciągle swoim zachowaniem. Można z kimś walczyć ale poniżanie przeciwnika to czym pozbawiony godności. A tak w ogóle to beef zaczął się gdy tede powiedział prawdę o wieśniackim zachowaniu penera. Cała scena nabrała wody w usta. To jest dopiero hipokryzja.

Nie menel tylko pener. Naucz sie czytać albo poznac Rycha a nie bronisz zaciekle tedego bananowca...

Ty chyba nie masz pojęcia czym jest beef. Nie znasz historii hip hopu i to widać gołym okiem. A Tede widać, że ma traumę po tamtym czasie i każdy kto pamieta tamten czas wie to bardzo dobrze

Osobiście nie znam Peji lecz słyszałem jego wypowiedzi i myślę Dosyć mądrze myśli rzucił ćpanie Picie alko i To jest super Każdy jest jaki jest Najważniejsze to nikogo Nie osądzać ani Nie oceniać !!!!

Przecież Jacek podpuszcza sytuację aby ktoś ten milion wyłożył i aby doszło do walki. Trzeba przecież emeryturę sobie zorganizować. Wie, że dostanie łomot ale bania euro to bania euro. Przecież tutaj już chodzi tylko o kasę, a nie jakieś pierdoły w tekstach o szacunie ulicy. Rap teraz stał się muzyką dla debili ale w tym jest pieniądz i władza nad tępakami.

W sedno

To czemu siedzisz na portalu rapowym i komentujesz???

Z sentymentu do tej muzyki i kultury, która mnie w 98 zabrała totalnie, sprawdzam co się dzieje i wykładam takie wnioski. Jako dorosły facet z poukładanym życiem w pewnych gronach przyznawać się do rapu to niestety przypał. Bo ta muzyka jest dzisiaj kojarzona z naćpanamymi przygłupami w oczach normalnych ludzi, a ciężko wyjaśnić i wytłumaczyć jak zajebistą zajawką kiedyś był hip hop.

Szanuje jednego i drugiego, ale fakt, że po tylu latach żyją tym konfliktem jest śmieszny. Żaden z nich nie jest święty i oboje przesadzili w tym beefie. Życzę im, żeby w końcu przestali o tym gadać i do tego wracać. Co do oceny ich twórczości to Tede i Peja to bezsprzecznie legendy naszej sceny, ale Jacek zawsze miał lepsze skille a Rysiek nadrabiał charyzmą. Lepszą dyskografie z pewnością ma TDF.

Peja od na legalu do reedukacja miał gruby lot a pdf to na siłe można tylko sport uznać za dobrą płytę, resztę ludzie mieli w d i sprzedawał po 1000 sztuk dopiero na vanilla hajs się gimby rzucili.

Przecież " Całkiem nowe oblicze " i " Nie zmienia się nic " to były potężne płyty. A nielegale Buhha niszczyły pół sceny :D

Dobre płyty Tedego poza Sportem: - Nastukafszy - 3h Hajs Hajs Hajs - Notes - Esende Mylffon - Note2 - Mefistotedes - Elliminati - Kurt Rolson + tak jak ktoś niżej napisał jeszcze wiele innych mixtapeów od Buhha ;) Gimby się rzuciły się na Vanilla Hajs, ale mnie trendy nie obchodzą, tylko słucham muzyki, która mi się podoba. Peja też ma dobre płyty jak NOJA, SLU, Styl życia gnoja noi wiadomo Na Legalu, ale nie ma tylu jak Jaca i ogólnie bez podjazdu. W latach 90 też był dużo gorszy od Tedasa, a po 2011 nie nagrał już niczego odkrywczego, raczej już nagrywa płyty dla swoich wiernych fanów, a TDF w latach 2013-2017 miał bardzo dużo nowych słuchaczy.

Potwierdzam, złym człowiekiem jest peja, podobno jak spaceruje po poznaniu to staruszkom nie mówi dzień dobry.

,,W T9 wyszło kablu, gdy chciałem napisać Jacku'' ,,I jebać tego gada, bo gdy dojebią cię z gramem To bez wahania wydasz, od kogo masz to, chamie" tyle w temacie, Rychu jasnowidz.