Odświeżona wersja "Ghostbusters", która zadebiutowała w kinach w lipcu tego roku, budzi u recenzentów mieszane uczucia, ale już ścieżka dźwiękowa pochodząca z filmu daje możliwość zobaczenia ciekawego duetu wykonującego utwór "Saw It Coming", do którego powstał klip. G-Eazy rapuje w czasie przemiany w bardziej upiorną wersję, a refren należy do Jeremiha stojącego w nienaturalnej mgle.
G-Eazy
G-Eazy
YG ponownie ostro krytykuje Donalda Trumpa, wypuszczając drugą część "FDT" dzień po oficjalnym nominowaniu adresata utworu na prezydenta przez Partię Republikańską. Do politycznego dissu dołączają G-Eazy oraz Macklemore, którzy również dają jasno do zrozumienia, że nie darzą Trumpa sympatią.
Riff Raff - prawdopodobnie najbardziej ekscentryczny raper wszechczasów - promuje "Peach Panther", album wydany 24 czerwca tego roku, obrazkiem do "Mercedez". Twórca "Neon Icon" gustuje nie tylko w niemieckich samochodach, ale też w broni palnej i garniturach w cukierkowych kolorach, a dodatkowo uwagę przyciąga obecność G-Eazy'ego. Inni goście na płycie to m. in. Gucci Mane, Danny Brown, King Chip i Lil Durk, a o produkcje zadbali chociażby Metro Boomin, Lex Luger, Southside, FKi 1st czy Scott Storch.
Fala popularności G-Eazy'ego w ostatnich miesiącach zalała świat i wydaje się wciąż rosnąć. Kariera rapera nabrała tempa jednak już po poprzednim krążku, oficjalnym debiucie w postaci "These Things Happen". Teraz, z okazji drugiej rocznicy premiery krążka, Gerald postanowił podzielić się z fanami refleksją i wspomnieniem odnośnie albumu...
Nadejście lata sprzyja wydawaniu nowej muzyki, co widać w dzisiejszym Drive By. Z okien Mercedesa padają strzały od The Underachievers, sceny rodem z "Wściekłych Psów" Tarantino rozgrywają się w klipie Bernza, a sytuację uspokaja śpiewający Wiz Khalifa. Kiedy Jadakiss bierze na warsztat instrumental Drake'a, B.o.B ogłasza oficjalne rozpoczęcie sezonu wakacyjnego. Nowe kawałki wypuścili również G-Eazy, Atmosphere oraz zaangażowany społecznie Common w kooperacji z Gregorym Porterem.
W internecie pojawił się odsłuch nowego numeru B.R.O, zatytułowany "Do utraty sił". Kawałek zapowiada składankę "Rare Tracks vol. 1", której premiera przypada na 17 czerwca. Singiel wyprodukowany przez samego B.R.O powstał specjalnie z myślą o tej kompilacji, warszawski raper odpowiada również za dobór utworów znajdujących się na krążku.
DJ, producent, założyciel Buygore Records, a czasami raper - Borgore udowadnia, że nie ma barier w tworzeniu swojej muzyki, tak jak i jego twórczość nie ma ścisłych barier gatunkowych. W teledysku do "100s" nie ma może G-Eazy'ego chwalącego się mamie znalezieniem się na okładce Forbes, ale jest za to trochę szaleństwa, jakie DJ wprowadza wraz z pojawieniem się w klubie golfowym.
Pokazanie różnorodności Bay Area to punkt wyjścia dla nowego klipu P-Lo, członka kolektywu muzycznego The HBK Gang, do którego należą też m.in. Sage The Gemini, Kehlani, Iamsu! czy Jay Ant. Oprócz tego ostatniego gościnnie w utworze występuje G-Eazy. W teledysku nie mogło zabraknąć E-40'ego, który jest chodzącą reklamą Zatoki San Francisco. Kawałek pochodzi z EP-ki "Before Anything".
Jako że scena muzyczna z Bay Area to mój konik, to o G-Eazym słyszałem już w 2013 roku, gdy lokalny serwis Thizzler wybrał go do grona Bay Area Freshmen razem z takimi asami jak Sage The Gemini czy 100s. Widziałem też spory wzrost popularności po debiucie i prawdziwy wystrzał po "When It's Dark Out", gdy miałem też okazję przeprowadzić z Geraldem wywiad. Jednak szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że jego hype w Polsce urósł w ostatnich miesiącach aż tak. W ciągu ledwie doby na wydarzeniu z warszawskim koncertem G-Eazy'ego zapisało się 25 000 osób!
G-Eazy (sprawdź nasz wywiad) idzie ostatnio jak burza i błyskawicznie powiększa grono słuchaczy - o tym, ilu ma ich w Polsce przekonamy się w sierpniu, bo raper z Bay Area wystąpi 25.08. w stołecznej Progresji!
G-Eazy serwuje kolejny teledysk promujący ubiegłoroczne, robiące furorę "When It's Dark Out". Tym razem wizualizacji doczekało się osobiste "Drifting" z Chrisem Brownem i Tory Lanezem. Przypominamy, że nasz (jedyny polski) wywiad z G-Eazym znajdziecie tutaj.
"When It's Dark Out" pokryło się Złotem - jest to zarazem pierwsza płyta z kalifornijskiego Bay Area, która osiągnęła Złotą sprzedaż od czasu "My Ghetto Report Card" E-40'ego wydanego dekadę temu! Z tej okazji G-Eazy postanowił sięgnąć pamięcią wstecz i przypomnieć sobie wyjątkowe chwile w towarzystwie Forty Watera...
Lolla Berlin przeprowadza się w 2016 do Treptower Park świętując wraz z Radiohead, Kings of Leon, Major Lazer i Paul Kalkbrennerem.
10. i 11. września legendarna Lollapalooza wprowadzi się do Treptower Parku i po raz kolejny wzbogaci stolicę Niemiec o festivalowe wydarzenie roku. Uczestnicy mogą cieszyć się już teraz z jedynych niemieckich występów Radiohead, Kings of Leon oraz New Order oraz ekskluzywnych berlińskich koncertów Major Lazer, Paula Kalkbrennera, Dimitri Vegas & Like Mike oraz Philippa Poisela, który w 2016 w Niemczech wystąpi tylko na Lolli.
Debiutanckim "These Things Happen" (recenzja) G-Eazy wbił się z buta nie tylko na scenę muzyczną, ale i w przestrzeń publiczną. Reprezentant Bay Area zyskał uznanie krytyków, fanów, a także świata mody (wraz z Anją Rubik reklamował bowiem należącą do Justina Timberlake’a markę William Rast) a grono jego słuchaczy stało się szerokie i ponadgatunkowe.
Wydanym pod koniec ubiegłego roku "When It's Dark Out..." (recenzja) potwierdził pozycję i wspiął się jeszcze wyżej - dwukrotne przeskoczenie sprzedażowe (w wynikach pierwszego tygodnia) mającego premierę w tym samym momencie Ricka Rossa mówi samo za siebie. Dlatego możliwość telefonicznej interkontynentalnej rozmowy z jedną z gorętszych postaci ostatnich miesięcy była dla mnie naprawdę świetną sprawą. W kilkunastominutowym wywiadzie z kalifornijskim raperem udało nam się pomówić m.in. o jego inspiracjach, trudnościach, długiej drodze po sukces czy roli muzyków w dzisiejszej kulturze.
Poruszający temat uprzywilejowania białych w Stanach i wtykający swoisty kij w mrowisko singiel Macklemore'a i Ryana Lewisa "White Privilege II" wywołał ogromną medialną burzę i dyskusję i sprowokował do refleksji. Amerykańskie serwisy przytaczały komentarze takich raperów jak Big Daddy Kane czy Machine Gun Kelly, nam natomiast miło odnotować, że przy okazji wywiadu jako pierwsi wyciągnęliśmy komentarz w tej kwestii od G-Eazy'ego!
Co uważa o "White Privilege II" reprezentant Oakland, który sam na ostatnim albumie zastanawiał się “Co by było, gdyby rapgra nie zwracała uwagi, że jestem biały? Czy nadal wyprzedawałbym koncerty noc w noc? Czy wszyscy wierzyliby w hype?”(„What if the game didn't care I was white/ Would I still be selling out shows every night/ Would they all believe in the hype”).