Esdwa

Esdwa

dodano: 2020-05-14 23:16 przez: Mateusz Natali (komentarze: 4)

Główna nawałnica rapowego mainstreamu za nami, teraz akcja rozchodzi się po wszystkich innych środowiskach i podziemnej scenie, jednak wciąż dostajemy zwrotki warte sprawdzenia - i wyjątkowe smaczki od osób nieaktywnych od lat. Dziś coś dla fanów sceny niezależnej (Mroku, EsDwa, Klasiik), jamajskich brzmień (Ras Luta, Mesajah, Mad Majk), jest też sporo ciekawostek i błyskotliwe wykonania od Krystyny Czubówny, Artura Gadowskiego (IRA), Krzysztofa Materny czy Wiktora Zborowskiego. Są też pomysłowe wjazdy DJ'ów - Taeka i Black Belt Grega, drabinka rozchodzi się również po Czechach i Słowacji.

wydarzenie
dodano: 2013-11-10 17:00 przez: Łukasz Własiukiewicz (komentarze: 4)

7 grudnia w białostockim Klubie Rejs odbędzie się unikalna wystawa zdjęć 'Nie Ma Miejsca Jak Dom 2' będąca kontynuacją popularnej i bardzo dobrze przyjętej pierwszej edycji, mającej miejsce równo rok temu. Tym razem gośćmi specjalnymi będą Włodi i DJ B. Oto co o całym wydarzeniu piszą organizatorzy:

dodano: 2013-05-20 17:28 przez: Łukasz Własiukiewicz (komentarze: 0)

Białostocka HipHopera, czyli druga po szczecińskiej 'WuDoo' najstarsza polska audycja hiphopowa już w ten piątek obchodzić będzie swoje 13ste urodziny.

kategorie: Hip-Hop/Rap, Imprezy, News
dodano: 2013-03-30 13:00 przez: Łukasz Własiukiewicz (komentarze: 0)

Cat Bite, to impreza cykliczna zrzeszająca białostocką scenę taneczną (głównie breakdance, ale nie tylko) organizowana przez znany w środowisku hip-hopowym choćby z audycji "Hip-hopera" w Radiu Białystok, duet b-boy/dj: Franz i Esdwa.

recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2011-12-24 17:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 18)
Od momentu, kiedy zacząłem się interesować polskim podziemiem, słyszałem, że jednym z jego filarów jest Jimson. Nawet najwięksi psychofani VNM'a nigdy nie będą w stanie przekreślić tego co zbudowały Top Smokin', "Między Słowami", "Oddychaj" czy "Gorączka W Parku Igieł". Jego głos miał taką siłę przebicie, że polscy słuchacze byli skłonni nawet do tego, czego nie byli w stanie robić zbyt często - słuchania z uwagą. Setki odwołań, nawiązań, metafor, nazw własnych, których innym raperom byście nie wybaczyli i nie znaleźlibyście w sobie siły, żeby to rozwikłać. U niego była to wielka przyjemność.

Nie skumałem do końca o co chodziło z tym projektem z Ejnstejnem. Nie hulało to jakoś, czegoś brakowało, może Jim przedawkował eksperyment, ale to już nie ma znaczenia... Wrócił. Ci, którzy myśleli, że już go nie ma, muszą pogodzić się z faktem, że Kritski ma się dobrze, a oni patrząc na niego muszą patrzeć w górę. Nie tylko ze względu na koszykarski wzrost.