"Gdy nas nie ma" to owoc współpracy kilku ciekawych artystów z polskiej sceny. Marekoyyot, Bisz, Under Twist, ADZ i Foxs połączyli siły, by stworzyć utwór pełen emocji, energii i autentycznego przekazu. Każdy z nich wnosi do kompozycji swoje unikalne brzmienie i perspektywę, co owocuje niespotykaną mieszanką stylów.
Bisz
Bisz
Gdy rok temu wprowadziliśmy w Popkillerach kategorię "Alternatywny Album Roku" to wydawała nam się ona dość czytelna - okazało się jednak, że część słuchaczy dziwiła się dlaczego wygrał Bisz "skoro to prawdziwy rap a nie alternatywa" i że "alternatywny w rapie powinien być pop". Doszedłem więc do wniosku, że dobrze przybliżyć trochę sam podgatunek Alternatywnego Hip-Hopu - bo kategoria dotyczy właśnie jego, a nie alternatywy względem rapu.
Wtedy tłumaczyliśmy to w komentarzu dość skrótowo:
"Alternatywny = stanowiący alternatywę dla dominującego nurtu i trendu. Wymagający więcej uwagi, zaangażowania, trudniejszy, nieoczywisty. Będący w kontrze do najpopularniejszych rzeczy, a dbający o wysoką jakość. Do której z tych cech nie pasuje Ci Bisz? Alternatywny rap nie znaczy alternatywy do rapu, taki termin funkcjonował przez lata i alternatywnymi labelami były choćby Stones Throw czy Def Jux."
Teraz rozwiniemy więc bardziej.
Ukazał się singiel promujący drugą edycję trasy Rap Stage - do obecnych na pierwszej edycji Bisza, VNM'a i Te-Trisa dołącza duet Włodi/SoulPete, a cała piątka przygotowała też specjalny utwór zapowiadający tour organizowany przez Yurkosky'ego.
Były "Zimy", a teraz Bisz i Kosa otwierają jesień sentymentalnym i nostalgicznym singlem "Lata".
Bisz / Kosa wracają z kontynuacją świetnie przyjętego "Bladego Króla". A ściśle mówiąc z jego prequelem. Na pełnej emocji i elektroniki płycie słuchacze będą mogli poznać wydarzenia poprzedzające historię opowiedzianą na ostatnim albumie duetu. Utwór "Lata" zapowiada planowaną na wiosnę płytę, wprowadzając w charakterystyczny dla twórców refleksyjny i sentymentalny klimat. Za video odpowiada Sebastian Juszczyk, Juzzmedia.
Po bardzo chwalonym "Ulissesie", który przyniósł mu dwie statuetki Popkillerów Bisz zapowiadał przerwę od rapowej konwencji. Jak się jednak okazuje - wena miała inne plany.
Nagrana na dziesięciolecie "Wilka Chodnikowego" płyta nosi tytuł "Ulisses" i nawiązuje do przygód Odyseusza powracającego do Itaki. Różnorodny stylistycznie album pokazuje umiejętności liryczne i techniczne bydgoskiego rapera na bitach wyprodukowanych m.in. przez Skrywę, BobAira czy Szatta. Wyczekiwany materiał trafił do Sieci w wigilijny wieczór!
Yurkosky zaprosił do jednego numeru Bonsona, Zeusa, Te-Trisa, VNM'a I Bisza. W takim składzie nagrali numer "Jak u siebie", który jest zapowiedzią trasy koncertowej.
Kolejny singiel promujący "Dekadę Wilka", to hymn dla rapowego podziemia. Bisz na trapowym bicie daje pokaz swoich umiejętności, pozostając w kręgu wartości, które dziesięć lat temu prezentował w utworach "Jestem Bestią" czy też "Painstream", który tak jak "Podziemie" wyprodukował Lenzy.
"Bez końca" zarówno na płaszczyźnie muzycznej jak i lirycznej łączy bieguny. Sparrowski delikatne partie pianina i skrzypiec sprzęga z energetycznym drillowym bitem, Bisz poetyckie treści podaje pewną i mocną nawijką. To łączenie biegunów jest nieprzypadkowe, sam raper nazywa nowy utwór czymś w rodzaju "ciemnego Indygo", nawiązując do jednego z najbardziej znanych utworów z “Wilka Chodnikowego”. Za wyjątkową wizualizację singla odpowiada Mateusz Lengling, który stworzył także video do numeru "Suprematyzm".
Bisz od zawsze miał ciągoty do form pisanych - pamiętamy jego poezję, a i nad zwrotkami zawsze musiał posiedzieć, nigdy nie schodząc poniżej swojego poziomu. Teraz dokłada do tego nową aktywność - książkę dla dzieci!
Tym razem bez płonących pianin. Jeden rapujący człowiek, dziesięć lat później - to wszystko. Czy można wrócić z Banicji? Bisz zaprzecza, chce tylko zabrać słuchaczy w sentymentalną podróż.
Jak inaczej Bisz mógłby zacząć obchody "Dekady Wilka", niż nawiązując do "Pollocka", który otwierał promocję tego klasycznego albumu?
Bisz postanowił uczcić dekadę "Wilka Chodnikowego" wypuszczając klip "SUPREMATYZM" dokładnie w dziesiąte urodziny "Pollocka". Czy coś te numery łączy czy dzielące je lata to już lata świetlne? Sprawdźcie sami! Wraz z premierą utworu wystartował preorder nadchodzącego projektu Bisza "Dekada Wilka" na stronie: https://www.pchamytensyf.pl/
Pamiętamy, że w 2017 roku, tj. na piątą rocznicę ukazania się "Wilka Chodnikowego", Bisz przygotował dla swoich fanów epkę pt. "Piękno i Bestia", wyprodukowaną przez niemal wszystkich producentów (zabrakło wówczas Szopsa i Pawbeatsa) będących współtwórcami tego niepodważalnie kultowego krążka. Już teraz wiadomo, że z okazji upływu dekady od pamiętnej premiery bydgoski raper postanowił zapowiedzieć pełnoprawne LP! Z obszernej zapowiedzi natomiast wynika, że po bardziej ambitnych, poetycko-filozoficznych projektach artysty, tym razem należy się spodziewać "bardziej rapowego albumu".
“Paradoksalnie żyjąc płytko łatwiej iść na dno” - Bisz w doskonałej formie pokazał się na feacie u Bęsia. Autorem bitu do utworu “Potęga” jest PSR. Podobnie, jak w przypadku dwóch ostatnich teledysków Bęsia, autorami nowego klipu jest ekipa 9LITER FILMY. Zdjęcia do teledysku zrealizowano w Poznaniu i Warszawie. Za mix odpowiada Zdolny (G1FFted Audio). Masteringiem zajął się Grrracz.
Bisz jest aktywny na ogólnopolskiej scenie od 2007 roku i konsekwentnie robi swoje - najpierw podziemnie, potem w mainstreamie po sukcesie "Wilka Chodnikowego" (za którego otrzymał Popkillera 2020 w kategorii Album Dekady), w końcu w nurcie alternatywnym rzucając wraz z Radexem wyzwanie słuchaczom. Teraz pokusił się o refleksję patrząc wstecz: