W marcu tego roku hip-hopowym światem wstrząsnęła wieść o śmierci jednego z filarów legendarnego A Tribe Called Quest - Phife Dawga, który zmarł w wieku 45 lat wskutek komplikacji w walce z cukrzycą. Odejście The Five Foot Assassina oznacza zasadniczo koniec jednej z najważniejszych, najbardziej wpływowych grup w historii gatunku.... Czy aby jednak na pewno?
A Tribe Called Quest
A Tribe Called Quest
W ostatnich dniach cały świat hip-hopowy zgodnie oddaje hołd zmarłemu przedwcześnie Phife Dawgowi - prezentowaliśmy Wam m.in. tribute'y od Kendricka Lamara czy Mac Millera, a teraz swój ukłon w kierunku legendarnego MC skierował także Wiz Khalifa, remiksując klasyczny singiel A Tribe Called Quest.
Smutna wiadomość dla wszystkich fanów grupy A Tribe Called Quest. Dzisiejszej nocy zmarł Phife Dawg. Raper odszedł w wieku 45 lat, dokładna przyczyna śmierci nie została jeszcze ustalona, jednak wiadomo, że Phife miał problemy zdrowotne - od lat zmagał się z cukrzycą.
Dlaczego: A Tribe Called Quest to skład, który nie tylko odegrał wielką rolę w hip-hopie lat 90-tych, ale i jedną z kluczowych jesli chodzi o karierę J. Dilli. To we współpracy z Tribe'ami mocno rozwinął swój warsztat i zyskał doświadczenie, a Phife Dawg działał z Yanceyem jeszcze przy swoim solowym "Ventilation: Da LP". Dziś pochyla się dokładniej nad ich relacją i wspomina Dillę w nowym numerze "Dear Dilla", który ma być pierwszym singlem z drugiej solowej płyty Dawga - "MUTTYmorPHosis".
A Tribe Called Quest to skład, który nie tylko odegrał wielką rolę w hip-hopie lat 90-tych, ale i jedną z kluczowych jesli chodzi o karierę J. Dilli. To we współpracy z Tribe'ami mocno rozwinął swój warsztat i zyskał doświadczenie, a Phife Dawg działał z Yanceyem jeszcze przy swoim solowym "Ventilation: Da LP". Dziś pochyla się dokładniej nad ich relacją i wspomina Dillę w nowym numerze "Dear Dilla", który ma być pierwszym singlem z drugiej solowej płyty Dawga - "MUTTYmorPHosis".
Kiedy splash! został wyprzedany wiele tygodni przed terminem wśród niemieckiej rap sceny można było poczuć prawdziwą euforię, która nie opuściła nikogo również podczas 4 dni festiwalowych. Faktycznie: splash! 16 to jeden z najpiękniejszych festiwali, na którym mógł się znaleźć fan rapu.
Sezon festiwalowy nadciąga nieubłaganie. Do kolejnej, 16. już edycji splash! Festivalu pozostały zaledwie dwa miesiące. Z tej okazji przeprowadziliśmy wywiad z Julianem Guptą - przedstawicielem prasowym splasha!. "Perfekcyjne połączenie rapu z lat 90tych i nowych, świeżych brzmień" - tak opisuje line up tegorocznej edycji. Ciężko się z nim nie zgodzić, skoro na jednym festiwalu wystąpią Kendrick Lamar, A Tribe Called Quest, Macklemore, Waka Flocka, A$AP Rocky, John Legend, Tyler The Creator, KRS One, Iggy Azalea oraz wielu, wielu więcej. Nie zapomnij włączyć polskich napisów! :)
Drugi to kuzyn, który współpracował z nim jeszcze przy okazji A Tribe Called Quest (na "Beats, Rhymes & Life" Consequence'a uznano kolejnym członkiem zespołu, choć pojawił się tylko w czterech kawałkach), a drogi rodziny spotykały się jeszcze wielokrotnie. Wygląda na to, że nowy album Consa, którego nazwę zmieniono na "Get Even" nie będzie miał nic wspólnego ani z Yeezym, ani z Abstractem.
Trochę mniej osób mówi o "Beats, Rhymes and Life", a już nieco krzywdzącym jest spychanie trochę na margines "The Low End Theory" - drugiej płyty Q-Tipa, Phife'a i Aliego.