Bardzo duża część polskich "świadomych" ekip, jako swoją inspirację często wybiera A Tribe Called Quest. Najczęściej wspominają o "Midnight Marauders" - płycie, dzięki której osobiście zapominam, że w 1993 roku ukazało się także "Enter the Wu-Tang (36 Chambers)" (nie umniejszając oczywiście bossostwa tego materiału) bądź "Enta da Stage".
Trochę mniej osób mówi o "Beats, Rhymes and Life", a już nieco krzywdzącym jest spychanie trochę na margines "The Low End Theory" - drugiej płyty Q-Tipa, Phife'a i Aliego.
Trochę mniej osób mówi o "Beats, Rhymes and Life", a już nieco krzywdzącym jest spychanie trochę na margines "The Low End Theory" - drugiej płyty Q-Tipa, Phife'a i Aliego.