Pamiętacie jeszcze numer promujący tegoroczny Marsz Wyzwolenia Konopii w którym pojawiła się cala plejada osobistości z Metrowym, Rufijokiem, Skorupem, Bukartykiem czy Silkiem na czele? To dopiero początek tego co szykuje dla nas ekipa Fankatak oraz agencja Protest Song. Z inicjatywy całej ekipy powstał pomysł na tzw. Międzygalaktyczny Łańcuch Rymów Legalizacyjnych (w skrócie Gibon) czyli próbę pobicia rekordu Guinessa w długości kawałka o podobnej tematyce. Do inicjatywy przyłączyli się m.in. Liroy, Zeus, Diox, Małpa, Bas Tajpan, Natural Dread Killaz, Maria Sadowska, Grubson, BRK, Wojtas, Qlop, Bilon czy PMM, a pracę trwają w najlepsze.
Funk
Funk
Mająca na koncie ponad 40-letni staż, szereg prestiżowych nagród (w tym 6 statuetek Grammy), miejsce w Rock & Roll Hall Of Fame oraz ponad 90 milionów sprzedanych płyt legendarna już grupa rodem z Chicago ostatni raz zaserwowała fanom wypełniony nowym materiałem album aż 8 lat temu, w 2005 roku. Trzymające bardzo wysoki poziom "Illumination" przez długi czas nie schodziło z moich głośników, i jednocześnie udowadniało, że dowodzony przez Maurice'a White'a zespół odnalazł tajemniczy eliksir młodości...
"Now, Then & Forever" - 20. studyjny album w dorobku EW&F symbolizuje jednak niestety koniec pewnej epoki. Po raz pierwszy w historii w pracach nie brał bowiem aktywnego udziału wspomniany lider i założyciel grupy - Maurice White.
Pamiętacie świetny, świeży i wysmakowany materiał składu Sfond Sqnksa? Roszja i Lu postawili na p-funkowe brzmienie, niepopularne w Polsce oraz błyskotliwe teksty z przymrużeniem oka, by stworzyć materiał, który nie podbił list sprzedaży, ale bez wątpienia stał się klasykiem. Teraz duet wrocławskich muzycznych oryginałów ponownie krzyżuje swoje drogi w studiu pod szyldem Sfondu... Zatykajcie nosy, otwierajcie uszy, czekajcie, bo na pewno warto. Poniżej przypominamy klasyczny singiel z albumu "Obawa przed potem" oraz wrzucamy zdjęcie, które opublikował na swoim FB Roszja aka Jarosz aka Tomasz Andersen...
Powiedzieć o Nicolay'u, że jest beatmakerem to dużo za mało. "Producent" pasuje bardziej, a najbardziej chyba po prostu "muzyk". To pochodzący z Holandii, piekielnie zdolny gość, który po ukończeniu pełnej muzycznej edukacji zaczął poszukiwać w swoich inspiracjach dróg dla wyrażania emocji. Ostatnio wywędrował do jazzu, ale wszystko na dobre zaczęło się od soulu, R&B i hip hopu. Jego wspólny numer z jednym z moich ulubieńców - Supastition, wygrał konkurs Okayplayera i znalazł się na oficjalnej składance "True Notes Vol. 1". To właśnie przez znakomite "The Williams" trafiłem na jego twórczość zanim jeszcze ukazało się pierwsze Foreign Exchange i zanim usłyszał o nim cały Świat za sprawą zasłużonej nominacji do Grammy.
W 2006 roku ukazał się jego album producencki zatytułowany "Here". Płyta, która nie odbiła się szerokim echem, ale dotarła do wielu smakoszy takiej muzyki na całym Świecie. Do dziś wydaje mi się kwintesencją stylu Holendra i najlepszym z dokonań w jego karierze.
Niecały tydzień temu, 10 września miała miejsce premiera najnowszej, pierwszej od czasu świetnego "Illumination" z 2005 r. płyty legendarnego zespołu, założonego w 1969 r. w Chicago - Earth, Wind & Fire.
Łączący w swojej muzyce elementy soulu, r&b, funku, jazzu, rocka a nawet w latach 80. disco muzycy przygotowali tym razem 10 nowych, oryginalnych utworów, potwierdzających, że EW&F są jak wino, a tytuł albumu "Now, Then & Forever" pasuje do nich idealnie. W rozwinięciu odsłuch singli oraz tracklista.
Tak jak rapowe projekty członków Odd Future wciąż nie mogą mnie porwać... tak nowemu singlowi The Internet w dużej mierze się to udało. Funkowy vibe i groove i naprawdę przyjemny numer. The Internet to wchodzące w skład OFWGKTA duo, które tworzą Syd Tha Kyd i Matt Martians i które jeszcze w tym miesiącu wypuszcza album pt "Feel Good.
Już 10 września ukaże się drugi solowy album niezwykle utalentowanej wokalistki rodem z Kansas Janelle Monáe "The Electric Lady". Składający się z 19 utworów follow up do świetnie przyjętego przez krytyków i fanów debiutu Janelle z 2010 r. "TheArchAndroid" będzie dostępny również w Polsce dzięki dystrybucji Warner Music Poland, a na CD możecie polować w sklepach już od 16 września.
W rozwinięciu natomiast znajdziecie przedpremierowy odsłuch całej płyty, będącej kontynuacją afrofuturystycznej opowieści artystki. Dodatkową zachętę może stanowić fakt, że gościnnie na "The Electric Lady" wokalistkę wsparli Prince, Erykah Badu, Miguel, Solange oraz Esperanza Spalding, a w warstwie muzycznej palce maczali również Big Boi oraz Diddy. W rozwinięciu przypominamy również oba teledyski promujące album.
Andre 3000 był i jest nadal jednym z najbardziej inspirujących MC's w rap-grze. Jako nawijacz osiągnął praktycznie wszystko i nie mam tutaj na myśli tylko płyt z różnych drogich kruszców, ale również, a może przede wszystkim, albumy, które będą nieśmiertelne i które dla wielu młodych raperów zmieniły spojrzenie na cały gatunek. Z czasem Andre Benjamin znudził się hip-hopem i zaczął robić muzykę odrzucając wszystkie ograniczenia z gatunkowymi na czele. Rapowi fani tęsknili za najchorszym flow z Atlanty, ale ciężko było nie docenić rzeczy tak epickich jak chociażby "Love Below". Czekacie na kolejne dokonania członka Outkast?
Płyta The Roots z Elvisem Costello ukaże się 17 września nakładem legendarnego Blue Note Records. Pierwszym video, a dokładniej modnym ostatnio lyric-video, promującym materiał jest "Walk Us Uptown", które możecie zobaczyć powyżej. I jak?
Pharoahe Monch od czasów Organized Konfusion jest słusznie uważany za jednego z najbardziej kreatywnych MC's w grze. Wtedy chodziło raczej o powyginane i kompletnie nieszablonowe flow, z czasem poszukiwania poszły znacznie dalej, a nowojorczyk zaczął niezwykle twórczo krzyżować ze sobą różne gatunki. Dalszą drogę jego poszukiwań możemy usłyszeć w nowym singlu zatytułowany "Stand Your Ground". Ultradynamiczny podkład wyprodukowany przez Lee Stone'a i unikatowy głos Pharoahe stworzyły kolejny zaskakujący singiel. Projekt zatytułowany "PTSD" jest w drodze, a singiel w rozwinięciu.
Jak wracać to z przytupem. "The 20/20 Experience" granicę podwójnej platyny już przekroczyło, a Justin postanowił uderzyć... na drugą nóżkę. "The 20/20 Experience (2 of 2)" pojawi się 30 września a już teraz duo Timberlake/Timbaland prezentuje pierwszy singiel. Rozbudowany, melodyjny, znów daleki od panujących standardów i każący oczekiwać drugiej porcji świetnej muzyki w przeciągu pół roku.
Tegoroczny Hip Hop Kemp coraz bliżej, a my zgodnie z obietnicą i zasadą "lepiej późno niż wcale" mamy dla was kolejny po Elzhi'u wywiad przeprowadzony podczas zeszłorocznej edycji festiwalu w Hradec Kralove.
Zdecydowanie jednym z najlepszych koncertów na HHK '12 było show wybitnego kalifornijskiego producenta i wokalisty, "Ambasadora Boogie Funku" - Dam-Funka. Wszystkim zgromadzonym wtedy pod sceną wydawało się, że artysta swoim powalającym występem zostawił całą energię na scenie, ale jednak znalazł dla nas chwilę, aby porozmawiać o stanie muzyki funk, projekcie "Adolescent Funk", podróżach po świecie, swoich planach na przyszłość, możliwości wydania płyty producenckiej i wizycie w Polsce w 2010 roku. Videowywiad oraz fragment koncertu w rozwinięciu.
Prezentujemy klip do utworu "Godzilove" łączącego różne klimaty i rytmy zespołu Mama Selita, którego liderem jest współtworzący również projekt Polskie Karate Igorilla. Za jego realizację odpowiada Exformers.com.
W ostatnich dniach miała miejsce premiera debiutanckiego albumu zespołu Big Fat Mama zatytułowanego „Music For Your GrandMa”. Album szczecińskiej formacji, która zdążyła już podbić publikę największych festiwali tak w Polsce, jak i poza jej granicami może okazać się interesującą pozycją dla wszystkich fanów hip-hopowych korzeni i funkowych rytmów.
Niekonwencjonalna muzyka Big Fat Mamy bezpośrednio czerpie z tych samych źródeł, które dały początek współczesnemu hip-hopowi. – Można doszukiwać się oryginalności w nowych trendach, ale tak naprawdę wszystkie mają swój rodowód w przeszłości – mówi Matys, basista i wokalista w Big Fat Mamie. – Funk to korzenie hip hopu. De La Soul, Snoop Dog, Digital Underground garściami/samplami czerpali od funkowego wujka Georga Clinton'a, Bootsy'ego, Sly'a Stone'a i Janusza Brązowego. Wszystko rozwija się, dzięki łączeniu sprawdzonych wzorców i utrwalaniu tych lepszych. Lepsze to te bardziej uduchowione – dodaje.
Wszystko wskazuje na to, że szczyt popularności Pharrell ma już dawno za sobą... Jeden z najważniejszych dla rozwoju czarnej muzyki artystów zeszłej dekady i twórca niezliczonej ilości przebojów, a na dziś już klasyków, nie spoczywa jednak na laurach, na co dowodem jest nowy singiel "Happy".
Zdecydowanie jeden z najweselszych i najbardziej pozytywnych kawałków, jakie słyszałem w tym roku. Clap along if you feel like happiness is the truth!