Tomson

Weź bandę zdolnych ludzi, dodaj szczyptę humoru, kilka butelek alkoholu, 5 studiów, zamknij szczelnie na 5 dni i porządnie zmiel - tak właśnie powstał najnowszy projekt z pod szyldu DeNekstBest, czyli Projekt MŁYN. Ten album to połączenie 12 kompletnie innych brzmieniowo utworów.

Od trapowych sztosów, po gitarowe ballady, kozackie posse cuty nagrane w samochodzie, czy storytellingi mrożące krew w żyłach. Z takiego połączenia mogła wyjść tylko najlepsza mąka w kraju. Ten przepis można powtórzyć tylko raz. VNM, Fontam, Szymon_C, Gverilla, K-Leah, Toster, Veri, Emil Blef, Niko czy Tomson za mikrofonem, wszystko zgrabnie zebrane na podkładach od DrySkulla, PMBTZ, Janga czy SurfAir'a, okraszone skreczami od Dj'a Chederac'a.

W minioną sobotę w warszawskim niePowiem swoje 2 urodziny świętował label DeNekstBest oraz 2/3 jego szefostwa - VNM i DJ Hubson. Nie zabrakło hucznego melanżowego klimatu oraz koncertowych atrakcji - na scenie pojawili się m.in. W.E.N.A., Sitek, Tomson, Tymek, Dister, Cywinsky czy gość niespodzianka Ten Typ Mes. A także oczywiście jubilaci! Sprawdźcie fotorelację z tego wieczoru i czekajcie na wyjątkowy materiał, który zarejestrowaliśmy dla Was przy tej okazji...

VNM zdecydowanie nie próżnuje. Nadal mamy możliwość zamówienia preorderu nowej Ep'ki pod tym linkiem, natomiast sam twórca serwuje nam kolejny singiel z krążka. Tym razem jest to numer "2ND Thoughts" z gościnnym udziałem Tomsona.

W sieci pojawił się nowy klip Bezczela. W numerze "Forrest Gump" gościnnie udzielił się Tomson. Za podkład w utworze odpowiedzialny jest David Gutjar. Zdjęcia do klipu to dzieło ekipy M.L. Filmz, natomiast montaż - H D S C V M. Teledysk promuje nadchodzące solo “Teraz albo nigdy”. Krążek dostępny w przedsprzedaży w wersji DELUXE 2CD tylko na www.preorder.pl.

Już za 8 dni premiera kolejnego solowego krążka Eldoki p.t. "Chi", a dziś warszawiak raczy słuchaczy pierwszym klipem, promującym to wydawnictwo. Obraz powstał do numeru "MS Batory" z gościnnym udziałem Tomsona i DJ Hubsona za gramofonami. Bit wyszedł spod palców Fawoli, który odpowiedzialny jest za brzmienie całego albumu.

"Jak to pop na Popkillerze, sprzedali się marnie" - za 3,2,1... A tak naprawdę to Mrozu i chłopaki z Afromental jak nikt inny w Polsce spośród mainstreamowych artystów czują "czarne brzmienia", niejednokrotnie nieporównywalnie lepiej niż raperzy. R&b, soul czy funk potrafią naprawdę zgrabnie wplatać do swojej twórczości, zarazem nie tracąc chwytliwości - tak jak za Oceanem robi to Timberlake. Jeżeli to pop to tylko w sensie skali, a ogółem to po prostu polska muzyka, której nie wstyd pokazać szerzej w świecie i nie będąca kolejną bezjajeczną papką.

Świetnie pokazuje to nowy singiel promujący nadchodzący album Mroza, który ma się pojawić w marcu 2014. Prosty hit do radia? W żadnym wypadku - to bluesowo-swingowa bomba o sporej sile rażenia, wpadającym w ucho refrenie, wokalu świetnie bawiącym się akcentem w stylu retro oraz tekście nie pozbawionym hip-hopowych nawiązań. Jak nie oni to kto?

Dlaczego: "Jestem muzykiem, ale najlepiej gram na emocjach". Kiedy parę miesięcy temu VNM zapowiadał mi ten numer mówił, że będę miał ciary przy odsłuchu - i miał rację. Mocno, celnie, bardzo osobiście. Oto, co o numerze mówi sam autor:

"Emocje w tym numerze są prawdziwe. Przez długi okres po raz pierwszy w życiu miałem blokadę w pisaniu, która wprowadziła mnie w najgorszą melancholię więc gdy dostałem ten bit od SoDrumatica momentalnie w parę godzin wyplułem z siebie całą towarzyszącą mi przez miesiące gorycz i na drugi dzień poszedłem do studia. Przed finalizacją tego numeru wiedziałem, że zrobię do niego pierwszy klip z nowej płyty. Zły okres minął, znów jestem skupiony, ale te parę miesięcy "sprawdzianu" odegrało tak dużą rolę w moim życiu, że ten numer zasłużył na upamiętnienie w postaci klipu."