Mamy weekend, więc czas na podsumowanie najważniejszych premier mijającego tygodnia.
Wielkimi krokami zbliża się premiera nowej płyty Freddie'ego Gibbsa "Soul Sold Separately". Raper podał w środę listę producentów, których bity na niej usłyszymy. Trzeba przyznać, że wygląda ona imponująco.
19 listopada premiera nowej płyty Snoop Dogga "Algorithm", a na kilka dni, przed jej oficjalnym pojawieniem się na streamingach, dostaliśmy klip do promującego ją drugiego już singla "Murder Music".
Niedawno pisaliśmy o wspólnym singlu Arrested Development i Big Daddy Kane'a pt. "Vibe". Kawałek ukaże się na nowej płycie zespołu z Atlanty. Teraz mamy video, również z gościnnie pojawiającym się Kane'em.
Kilka dni temu Kanye West był gościem popularnego podcastu Drink Champs. W prowadzonym przez N.O.R.E.'a show West stwierdził między innymi, że najgorszą rzeczą, jaką w życiu zrobił, było podpisanie kontraktu z Big Seanem w ramach G.O.O.D. Music. Dostało się też Johnowi Legendowi.
Mamy weekend, więc czas na przypomnienie najważniejszych premier tego tygodnia.
Wczoraj ukazał się nowy album producenta, instrumentalisty i rapera Terrace'a Martina "Drones". W tytułowym numerze słyszymy gościnne udziały Kendricka Lamara, Snoop Dogga i Ty Dolla $igna. Obok nich zaśpiewał także James Fauntleroy.
Cypress Hill swój ostatni album wypuścili w 2018 roku, po 8 latach przerwy od "Rise Up". Niedługo wrócą z nowym krążkiem. Produkcją całości materiału zajmie się Black Milk.
Jeszcze na dobre nie osłuchaliśmy się z "Unlearning Vol. 1" Evidence'a, a członek Dilated Peoples wypuścił kolejny projekt. Tym razem usiadł za konsoletą i wyprodukował cały album dla Planet Asia.
Chwilę po premierze epki "What You Expect" Big Sean ogłosił, że przestał wydawać muzykę w G.O.O.D. Music i zalóżył własną wytwórnię. W stworzonym przez Kanye Westa labelu reprezentant Detroit był zakontraktowany przez ostatnie 14 lat.
25 lat po premierze kultowego singla "Ice Cream" Raekwon doczekał się własnych lodów. W Polsce możemy więc zjeść lody Ekipy Friza, a w Stanach - ekipy Wu-Tangu.
2004 rok był dla amerykańskiego undergroundowego hip-hopu znaczący. Solówki wypuścili chociażby Gift Of Gab, Murs i Masta Ace. Jednak to płyta duetu MF DOOM/Madlib, nagrana jako Madvillain, stała się kultowym, jednym z najważniejszych podziemnych krążków hip-hopowych tamtego okresu. W niedzielę obchodziliśmy pierwszą rocznicę śmierci DOOM'a, dlatego też przypominamy właśnie legendarne "Madvillainy".
Stalley i Apollo Brown na scenie obecni są od lat. Pierwszy swego czasu podpisał kontrakt z Maybach Music Group, by w końcu wylądować w podziemiu. Drugi sukcesywnie dostarcza produkcje, np. wypuszczając projekty w kooperacji z różnymi raperami, chociażby z Guilty Simpsonem czy Ras Kassem. Teraz panowie postanowili połączyć siły i zapowiadają wspólną płytę pod tytułem "Blacklight".
"Doe Or Die", klasyczny debiut AZ, był produktem swoich czasów - płytą chłopaka z bloków dążącego do sukcesu, rapującego, by dać mu do stóp cały świat, ale też rapera wcielającego się w postać mafijnego bossa, popijającego drogie trunki w jeszcze droższym apartamencie hotelu Mariott. Fantazja mieszała się tam z realizmem, dając jeden z najlepszych hip-hopowych albumów lat 90. Jednak od tamtego czasu krążki AZ zbierały raczej mieszane recenzje. Teraz, 26 lat po premierze pierwszej części, dostajemy kontynuację płyty z 95 roku.
Minęły już 4 lata od świetnego "4:44", więc każda nowa zwrotka Jiggi skupia uwagę. A teraz Jay-Z wraca z aż dwoma nowymi kawałkami! "Guns Go Bang" i "King Kong Riddim" znajdują się na soundtracku do westernu Netflixa zatytułowanego "The Harder They Fall, w którym główne role grają Idris Elba i Regina King.