Wiadomość o tym, że 50 Cent odchodzi od Shady/Aftermath mogła zaskoczyć, można było spodziewać się również, że wywoła falę obustronnych komentarzy. I tak też się stało, a niejako "rykoszetem" trochę ciepłych słów dostało się także Macklemore'owi...
50 Cent
50 Cent
Głośno w ostatnich dniach o 50 Cencie, a on jeszcze dorzuca do kompletu nowy teledysk, promujący "Animal Ambition". Do tego trzeba przyznać, że "The Funeral" to numer w starym dobrym stylu Curtisa Jacksona.
Postać Tony'ego Yayo, mimo jego wieloletniej odsiadki, zawsze kojarzyliśmy z G-Unit, choćby przez wszechobecne "Free Yayo". Teraz okazuje się, że sytuacja w kolektywie, którego frontmanem jest 50 Cent nie jest tak kolorowa jak mogłoby się wydawać. Young Buck czy Game odeszli już dawno, teraz w związku z informacją o nowym dealu dystrybucyjnym G-Unit Records i rozstaniu z Shady/Aftermath o złych stosunkach wspomniał Yayo.
Najnowszy album 50 Centa, zapowiadany od dawna, a teraz pierwszy, które ukaże się po odejściu rapera z Shady/Aftermath/Interscope.
Tracklista:
na razie nieznana
Interscope, Shady, Aftermath... Marki te związane są z 50 Centem od pierwszych dni jego wielkiej muzycznej kariery. W ostatnich latach sytuacja nie układała się już jednak aż tak różowo, a głośno było o tarciach wydawniczych. Dziś po dwunastu latach Curtis Jackson ogłosił odejście z wytwórni oraz nowy deal dystrybucyjny dla jego własnego G-Unit Records. Sytuację skomentował także Eminem. Oprócz tego poznaliśmy dokładną datę premiery nowego albumu Centa.
Po ostatnim zamieszaniu wokół nowojorskiej sceny wywołanym komentarzami Trinidada Jamesa słyszeliśmy, że sytuacja zaczęła lekko się poprawiać. Teraz DJ Kay Slay chce dobitnie potwierdzić to swoim nowym mixtape'em "The Rise Of The City", a jego nowe single kazały oczekiwać rzeczywiście czegoś dużego. Przypomnijmy, że w jednym z nich pojawili się skonfliktowani jakiś czas temu Fat Joe i 50 Cent a w innym: feat. Fat Joe, Ghostface, Raekwon, Sheek Louch, McGruff, N.O.R.E., Lil Fame, Prodigy, Rell. Dziś dostajemy cały mixtape, na którym aż roi się od mocnych ksywek i zaskakujących kooperacji...
Ich beef pamiętamy, dziś okazało się, że DJ Kay Slay dał radę zaprosić obu do jednego numeru. Mający już lata świetności za sobą, ale ciągle utrzymujący się na rapowej powierzchni nowojorscy weterani, Fat Joe i 50 Cent, pojawili się w numerze "Free Again" promującym "Rhyme Or Die" Kay Slaya!
50 Cent zaczyna nowy rok z nową petardą, która jest zapowiedzią "Animal Ambition: An Untamed Desire To Win". Mixtape, który według 50'ego zatrzęsie sceną i sprawi, że wszyscy popularni nowi raperzy wrócą do szkół, nie ma jeszcze zapowiedzianej daty premiery. "This Is Murder Not Music" pozwala jednak nam myśleć, że projekt ten ujrzy światło dzienne w najbliższej przyszłości. Ocenę tego czy ten leak zapowiada nam, że dostaniemy faktycznie świetny materiał od 50'ego zostawiam wam i odsyłam do rozwinięcia newsa w celu sprawdzenia "This Is Murder Not Music".
50 Cent przyzwyczaił już nas do tego, że jeśli przez dłuższy okres nie wydaje żadnej muzyki, to znaczy, że szykuje dla nas konkretną bombę. Kilka tygodni temu zapowiadał, że wszedł we współpracę z jednym z członków grupy TDE. Ku zdziwieniu wszystkich 50 miał na myśli SZA - wokalistkę r'n'b, z którą udało mu się stworzyć bardzo ciekawy duet. Klip do utworu "Teen Spirit" możecie sprawdzić w rozwinięciu. Ten utwór nie jest jednak jedynym, co ma dla nas w zanadrzu 50. Ostatnio internet obiegła informacja na temat nowego projektu, którym nie będzie odkładane w nieskończoność "Street King Immortal".
"I'm hood, I'm so hood, I'm ghetto like a motherfucker" - przekonuje w refrenie nowego klipu Curtis Jackson, ubrany w szarą bluzę z kapturem i czapkę NY Yankees. Całość wygląda jak sprzed "Get Rich or Die Tryin'", jakby 50 cofnął się w czasie o jakieś 15 lat.
Półdolar osiągnął w tej grze praktycznie już wszystko, czemu więc nie cofnąć się do korzeni i nie wrócić do brzmienia, od którego wszystko się zaczęło? Numer promuje zeszłoroczny mixtape rapera "The Lost Tape", dostępny za free pod TYM linkiem. Klip do sprawdzenia w rozwinięciu.
S1 A.K.A. Symbolyc One - wielu pamięta go jako undergroundowego czarodzieja. Okres undergroundowy minął bezpowrotnie, a S1 stał się jednym z topowych producentów USA, choć jak sam słusznie podkreślił w tytule nowego mixtape'u - jak na jego zasługi to wciąż trochę niedoceniony. Wystarczy przejrzeć tracklistę hostowanego przez Ryana Leslie mixtape'u - Kanye, Xzibit, Eminem, 50 Cent, The Game, Curren$y, Kendrick Lamar, Beyonce, Jay-Z... Ile osób może pochwalić się taką listą współpracowników? W rozwinięcie znajdziecie pełną tracklistę materiału oraz odsłuch całości.
Były już teledyski do każdego numeru z płyty, więc żeby przeskoczyć poprzeczkę trzeba robić dwa klipy do jednego numeru. Żarty oczywiście. Pierwsza wersja "We Up" z gościnnym udziałem Kidd Kidda była prostym teledyskiem zrobionym na blueboxie i od razu mówiono, że "official video coming soon". No to jest. Niedorzecznie drogie buty, duże cycki i baseny - tak w skrócie. Co do muzyki to Fiddy raczej nie dotrzymał kroku autorowi "good kid, M.A.A.D. City" w kwestii zwrotki, ale potwierdził, że nadal umie robić megachwytliwe hooki. Video znajdziecie w rozwinięciu.
50 Cent coraz mocniej przyspiesza z promocją swojego nowego albumu. Niedawno prezentowaliśmy singiel z Jeezym i Snoopem, a teraz Fiddy prezentuje nieoficjalny klip z dwoma młodszymi kolegami - Kendrickiem Lamarem i Kidd Kiddem. Ten pierwszy rzuca taką zwrotkę, że ręce same składają się do braw, a nowobogacka stylówa nie przeszkadza w odbiorze bardzo przyjemnie brzmiącej całości. Co myślicie?
Dlaczego: Tym razem chyba wszystko powie oficjalny opis:
"This was inspired by 10years anniversary of GET RICH OR DIE TRYIN
I wrote the song so everytime i hear it it reminds me of it.
I wrote it the day before yesterday shot yesterday
it took me longer to find the beat than to actually write it.
I didnt shoot the 3rd verse for you to focus on the lyrics. no GIRLS, no JEWELRY, RAW ENERGY , its just me
check it out"
Dlaczego: Pozornie nic wielkiego. Bit Soul Professa jakiś taki niby oczywisty, refren jest wielkim follow-upem i masz wrażenie, że słyszałeś go już wiele razy, a na klipie ujęcią ekipy fifciaka mieszają się z tańczącą laseczką i relaksującym się z batem Snoopem... Problem w tym, że 50 Cent po powrocie do Aftermath przypomniał sobie jak się robi hity. Spróbujcie po dwóch przesłuchaniach wybić sobie ten refren z głowy. Powodzenia. Zresztą sam fakt niecodziennego spotkania Curtisa ze Snoopem (nie Lionem) i Jeezym jest wystarczającym uzasadnieniem tego, że to Video Dnia. No i naprawdę się wkręca! "Street King Immortal" ma być na rynku w pierwszej połowie tego roku.