Skepta był dla mnie zawsze w cieniu jeśli chodzi o brytyjską scenę. Nigdy też jakoś nie przyciągała mnie jego twórczość. „Greatest Hits” i „Microphone Champion” to jednak nie był poziom płyt Wileya, Kano czy pierwszych trzech krążków Dizzee Rascala. Tylko i aż poprawne rzeczy. Mojej opinii na jego temat tym bardziej nie zmieniło radiowe „Doin' It Again”, które było najsłabszą rzeczą jaką wydał. Dużo mojej sympatii zyskał dopiero po wydaniu „Blacklisted”, które pomimo bycia zaledwie mixtape'em, było najciekawszą rzeczą w jego katalogu. Dzięki temu krążkowi oraz wypuszczonym singlom, czekałem na „Konnichiwa”, które pomału zaczynało stawać się grime'owym „Detoxem”. Na szczęście czas oczekiwania skończył się i możemy raczyć się nim w głośnikach.
Świat
Świat
Tęskniłem za Tobą Kano. Już tyle lat minęło od „Method to the Madness”, że miałem obawy związane z końcem Twojej kariery.
Skepta ostatnimi czasy zebrał dość sporą popularność za Oceanem. Na jego nowy album "Konnichiwa" musieliśmy czekać bardzo długo i szczerze mówiąc bałem się, że będzie to brytyjski "Detox". Na szczęście tak się nie stanie i krążek trafi do nas 6 maja tego roku. Z tej okazji raper wypuścił kolejny singiel w postaci "Man". Na "Konnichiwa" pojawi się sporo znanych postaci z UK takich jak Wiley czy JME, a także A$AP Nast i ... Pharrell. Jest więc na co czekać. W rozwinięciu newsa zobaczycie pełną tracklistę oraz wspomniany utwór.
Dopiero co, kilka dni temu numer "Ladies Hit Squad" pojawił się w sieci po premierze w OVO Sound Radio, a już dziś otrzymujemy klip! Oprócz Skepty w numerze pojawia się D Double E oraz A$AP Nast w refrenie.
Skepta już dawno zaskarbił sobie poważanie i zdobył dużą popularność wśród europejskich, a zwłaszcza angielskich słuchaczy. Po co-signach ze strony Drake'a czy Kanye Westa przyszedł dla niego czas na podbicie najważniejszego i największego rynku hip-hopowego na świecie, czyli Stanów Zjednoczonych. Dokument zrealizowany przez Noisey pokazuje kulisy wyprzedanej trasy koncertowej po USA Skepty i jego załogi. W ciągu 30 minut możemy m.in. zobaczyć szalony koncert w Nowym Jorku, groupies z Bostonu czy występ Skeppy'ego podczas koncertu Drake'a na OVO Fest w Toronto. Cały dokument "Top Boy" możecie obejrzeć w rozwinięciu.
Swoimi "It Ain't Safe" oraz "Shutdown" Skepta podbił listy przebojów i ulice Wielkiej Brytanii, lecz teraz przyszedł czas na jeszcze mocniejszy strzał. "Lukey World" jest kolejnym powrotem do grime'owych korzeni rapera, tym razem z dużą domieszką nowoczesnego brzmienia. Utwór ten zadedykowany został zamordowanemu 5 czerwca przyjacielowi Skepty o imieniu Lukey. Szerzej znany jako Maxwell, 21-latek został śmiertelnie dźgnięty nożem w parku w północnej części Londynu. W "Lukey World" Skepta opowiada o realiach życia na najgorszych dzielnicach stolicy Anglii oraz o swoich wspomnieniach dotyczących zmarłego przyjaciela. Nowy utwór ikony grime'u możecie sprawdzić w rozwinięciu.
Są tu jacyś fani serialu "The Wire"? Na pewno są. Specjalnie dla was oraz dla entuzjastów grime'u przedstawiamy nowy remix mega hitu Skepty "Shutdown". W nowej wersji gościnnie udziela się sam Idris Elba, czyli odtwórca m.in. roli Stringer Bella we wspomnianym wcześniej The Wire czy Luthera w popularnym serialu BBC. Oprócz brytyjskiego aktora, mamy wstawkę Drake'a, tak jak miało to miejsce w oryginalnej wersji utworu. Remix "Shutdown" możecie sprawdzić w rozwinięciu.
Skepta wraca do korzeni i potwierdza to w nowym klipie do hitowego "Shutdown". Jest to kolejny po "It Ain't Safe" (w którym gościnnie występuje członek A$AP Mob Young Lord) osadzony w klimacie londyńskich ulic teledysk. Co-signy od Drake'a i Kanye Westa widocznie sprawiły, że Skepta nabrał dużo pewności siebie i w klasycznym grime'owym stylu promuje nadchodzący album "#Konnichiwa".
Obyty z mainstreamem brytyjski gwiazdor Dizzee Rascal zdecydował się na bardziej podziemny strzał nakładem własnego Dirtee Stank Recordings. "Nutcrackerz" wyprodukowany przez Heavytrackerz i wsparty gościnnie przez Giggsa to nie standardowy numer, bowiem miesza surowe brzmienie grime'u z... samplem z muzyki klasycznej, a dokładniej Czajkowskiego! Rzućcie okiem na klip i przekonajcie się jak wyszło.
Jeden z najpopularniejszych raperów na Wyspach postanowił ostatnio nieco cofnąć się w czasie i nagrać kawałek w stylu starych gangsterskich numerów. Mowa tu o kimś takim jak oczywiście Skepta i jego ostatnim utworze zatytułowanym "It Ain't Safe".
Płyta Ghettsa nazywana jest angielskim odpowiednikiem „Detoxu” Dr. Dre. Bardzo długo na nią czekano i nie wiadomo było czy w końcu się pojawi. Ale jest. Można więc rzec, że płytę możemy śmiało przemianować na bytyjskie „Only Built For Cuban Linx 2”, bo po długim czasie oczekiwania, w końcu jednak możemy się nią cieszyć.
Jednym z moich ulubionych rapowych wydawnictw ostatniego czasu jest długo oczekiwany debiut Ghettsa. Anglik nie zawiódł oczekiwań, a "Rude Boy" jest jednym z najjaśniejszych momentów owego krążka. Kto jeszcze nie słyszał - polecam, a na zachętę klip.
Dizzee Rascal upodobał sobie Polskę... albo odwrotnie. Po wizycie na Openerze zagra u nas bowiem kolejny raz w tym roku, tym razem w wersji klubowej. Gdzie i kiedy?
Dlaczego: Przed Wami nowy klip od ikony grime'u. Wspiera go znany brytyjski piosenkarz Robbie Williams. Szału niestety nie ma. Ci którym podobały się pierwsze trzy płyty Rascala mogą być zawiedzeni, a Ci którym bliskie było "Tongue n'Cheeks" będą zadowoleni. Z najnowszych kawałków Dizzeego, wolę utwór z reprezentantami Houston (Bun B i Trae).
Czego możemy oczekiwać od Brytyjczyka? Dowiemy się już 29 października, kiedy krążek trafi na półki sklepowe.