Peja o "AR-15", wpisie Kaliego, relacjach z Paluchem, O.S.T.R.'em i Borixonem
Peja szykuje się do premiery swojego trzeciego wydawnictwa w tym roku. "AR-15", stworzone we współpracy z Magierą ukaże się już za niecałe 3 tygodnie. Raper postanowił odpowiedzieć na trochę pytań na jej temat, poruszając przy tym parę innych ciekawych wątków, jak ogłoszenie końca kariery przez Kaliego, relacje z Paluchem i Ostrym czy nagranie wspólnego numeru z VNM-em.
Wiemy, że "AR-15" nie ukaże się w Empikach. Raper wskazał też ulubiony numer z nadchodzącej EP-ki. Jest nim "Flamenco", bo jak twierdzi, "jest on nieco odjechany". Poza tym, raper zdradził, że przed premierą płyty otrzymamy przynajmniej jeden klip. Poznaliśmy też kulisy gościnki Kool G Rapa na "AR-15". Poznaniak lakonicznie stwierdził, że "trafił swój na swego".
Raper odniósł się również do zakończenia kariery przez Kaliego, które od paru dni jest głośnym tematem: "To twardy biznes, który wykończył niejednego. Na swoim przykładzie dodam, że trzeba korzystać z wieloletnich doświadczeń w kryzysowych momentach. Nie sądzę, aby sytuacja Kaliego należała do kryzysowych. Jednak każdy jest inny, ma swój próg wrażliwości i każdy indywidualnie odczuwa tzw. kres. Tu nie ma miękkiej gry, więc trzeba być niesamowicie odpornym, bo robienie rapu w Polsce nigdy nie dawało artyście komfortu. Dlatego trzeba być mocnym duchem i konsekwentnym w działaniach - ale jak wcześniej mówiłem, każdy jest inny. Nosimy tylko własne buty, nigdy czyjeś."
Peja zdradził też, czy mozemy liczyć na jego numer z Paluchem: "Myślę, że nie, bo trudno mi na ten moment to sobie wyobrazić - ale nie z takimi antysympatiami się godziłem, choć czas pokazał, że nie zawsze było warto."
Poznański MC został zapytany jeszcze o swoje relacje z Ostrym: "Nie mamy kontaktu od czasu nagrywek z Jeru w 2012 roku. Dwukrotnie na przestrzeni ostatnich lat widzieliśmy się w pracy, raz w Giżycku, raz w Poznaniu. Tyle tych stosunków." Raper zdradził również, ze posiada w swoich folderach jego wspólny album z Jeru The Damaja i O.S.T.R-em.
Innym ciekawym wątkiem była planowana współpraca z VNM-em. Peja przyznał, że nie mają jeszcze wspólnego numeru, a chciałby go nagrać. Jeden z fanów zasugerował wspólną płytę obu raperów, na co współzałożyciel Slums Attack zareagował krótkim: "To by było coś."
Poniżej załączamy pełną galerię z Q&A, w której znajdziecie m.in. informacje o relacjach Peji z Borixonem, o tym, z kim chętnie raper by jeszcze nagrał numer oraz o alkoholizmie i innych byłych nałogach autora "AR-15".