I ostatnia kategoria na dziś - czyli najlepszy amerykański Raper 2020 Roku. Kto zasłużył na to miano?
USA
USA
Amerykańska scena gwarantuje nam nieustanny dopływ nowych twarzy, które błyskawicznie wysuwają się na czołówki list. Tegoroczne głosowania dotyczące USA rozpoczniemy od Odkrycia Roku!
Trwa czarna seria... Dopiero co świat hip-hopu pogrążył się w żałobie po śmierci DMX'a i Black Roba, a teraz docierają do nas kolejne fatalne wieści z USA. Nie żyje legendarny Shock G, współtwórca Digital Underground, odkrywca 2Paca i twórca niezapomnianego "Humpty Dance". Miał 57 lat.
Dopiero co pisaliśmy o nadciągającym coraz śmielej "Muddy Waters 2", a świętujący kilka dni temu 51. urodziny Redman od tej pory zdążył nie tylko zmierzyć się z Method Manem w pojedynku VERZUZ, ale też wypuścić teledysk do singlowego "80 Barz", będącego nieprzerwanym potokiem 80 wersów pełnych punchline'ów i gierek słownych. What up y'all? Say hello to the champ!
„I Wanna Get High” albo „Hits from the Bong” - któż z fanów upalonego hip-hopu nie zna tych szlagierów Cypress Hill z 1993 roku. Do dzisiaj są punktem odniesienia dla artystów próbujących stworzyć odpowiednio duszny soundtrack pod palenie (niekoniecznie papierosów). Jednak dla rozwoju rapu równie ważne - a kto wie, czy nie ważniejsze - są starsze o dwa lata „Stoned is the Way of the Walk” czy „Something for the Blunted”. To właśnie dzięki nim B-Real i spółka nadgryźli jedno z muzycznych tabu i zapoczątkowali zieloną rewolucję w świecie hip-hopu.
Dokładnie dzisiaj mija 11 lat od kiedy odszedł od nas członek Gang Starr i jeden z najbardziej rozpoznawalnych głosów w hip-hopie, GURU. Od tej pory nie przestają też spływać tribute'y i wspomnienia charyzmatycznego MC. Pod koniec 2019 roku DJ Premier zaskoczył świat nowym albumem Gang Starr "One Of The Best Yet", w grudniu 2020 światło dzienne ujrzał numer "Glowing Mic", natomiast dzisiaj z okazji rocznicy odejścia GURU cofnijmy się na chwilę do roku 2008, kiedy to ukazał się numer będący absolutną gratką dla fanów klasycznego rapu ze Wschodniego Wybrzeża.
Jak się okazuje, w przypływie czystej rapowej zajawki GURU chwycił wtedy za jeden z najbardziej rozpoznawalnych podkładów w dorobku ekipy A Tribe Called Quest - co z tego wynikło?
Niewielu jest w hip-hopie artystów tak inteligentnych i bystrych jak Mr. Lif. Lokalna legenda bostońskiej sceny i członek The Perceptionists aktywny na scenie od ponad 20 lat w przeciągu swojej kariery zdążył zrobić wiele, ale wcale nie zamierza odwiesić mikrofonu na stojak. Pod koniec zeszłego roku zaangażowany MC stworzył wspólnie z producentem Stu Bangas duet Vangarde, wydając debiutancki krążek pod tym szyldem, a my z tej okazji, jak i z okazji paru innych rocznic, zdzwoniliśmy się z Lifem na obszerny, przekrojowy, wyjątkowy wywiad.
Jak przystało na jednego z najbardziej elokwentnych tekściarzy w rapie, Lif okazał się wspaniałym, przesympatycznym, otwartym rozmówcą, a wątków i historii nie było końca. W pierwszej części rozmowy raper opowiedział nam m.in. o pragnieniu oddania hołdu Gang Starr projektem Vangarde, obecnej "nowej normalności" tak świetnie zobrazowanej w teledysku "The New Normal", wspomnieniach współpracy z GURU, 15. rocznicy wydania debiutanckiego albumu The Perceptionists "Black Dialogue" i hitowym "Let's Move" dobrze znanym z paru znaczących gier komputerowych, pamiętnej trasie z Shockiem G (Digital Underground), a także o wyzwaniach związanych z presją i przyjęciem "drugiej płyty"...
Tydzień po śmierci DMX-a ze Stanów napływają kolejne złe wieści. Wczoraj zmarł Black Rob, były członek Bad Boy Records oraz autor hitowego "Whoa".
Pierwsze pogłoski o kontynuacji "Muddy Waters" pojawiły się w 2013 roku. Teraz 25 lat po premierze jednego ze swoich najważniejszych krążków Redman po raz kolejny zapowiada jego sequel. Raper zdradził, kiedy możemy spodziewać się jego premiery.
Minął już tydzień od tej wiadomości - a wciąż nie potrafię powiedzieć, czy jeszcze to do mnie dotarło. Czy naprawdę nie usłyszę już tego głosu? Jedynego w swoim rodzaju, tego, który towarzyszył mi od w zasadzie początku mojej przygody z rapem? Niestety. Earl Simmons - DMX - odszedł od nas w zeszłym tygodniu. Ikona? Legenda? O.G.? Oczywiście - jednak żadne z tych określeń nie oddaje tak naprawdę istoty tego, kogo pożegnaliśmy.
Prawdziwi zwycięzcy nie tylko umieją odnosić sukcesy, ale też potrafią przyjąć ewentualne porażki z klasą i godnością, wyciągając z nich wnioski oraz czerpiąc siłę i motywację do dalszego działania. Wygląda na to, że dokładnie to zrobił Freddie Gibbs, który nie tak dawno przegrał w rywalizacji o nagrodę Grammy za Najlepszy Album Rapowy z Nasem.
Jak się okazuje, charyzmatyczny raper z Indiany porażkę "Alfredo" z "King's Disease" przyjął na klatę i wrócił do studia, aby oddać hołd legendarnemu MC z Queensbridge, jednocześnie dziękując mu w wywiadzie i wyjaśniając swoje podejście i intencje.
Występ DMX'a na Warsaw Challenge 2014 to z pewnością jeden z najlepszych koncertów jakie mieliśmy okazję widzieć. Raper odwiedził Polskę tylko raz, ale zostawił żywe wspomnienia po energetycznym show, w którym było wszystko - oddanie na scenie całego siebie, skakanie po rusztowaniach, zabawa z fanami, ale także wspólna modlitwa ze słuchaczami przed koncertem. Wróciliśmy do tego pamiętnego występu wraz z jego organizatorem Piotrem "Zaq" Zaczyńskim - sprawdźcie co miał do powiedzenia o kulisach on, ale także łączący się z nami fani oraz Marcin Natali, który tamtej nocy przeprowadził z DMX'em wywiad.
Polski producent, Amatowsky w hołdzie dla ikony polskiej muzyki i legendy amerykańskiego hip-hopu przygotował specjalny remix, w którym połączyl wokale Krzysztofa Krawczyka i DMX-a.
Informacja o śmierci DMX'a wstrząsnęła całym hip-hopowym środowiskiem - dziś wieczorem wraz z zaproszonymi gośćmi specjalnymi (raperami, dziennikarzami, ale też organizatorem jedynego polskiego koncertu DMX'a na Warsaw Challenge) pochylimy się nad historią Earla Simmonsa i powspominamy jego życie oraz dorobek... Wszystko w okolicznościowym podcaście live prowadzonym przez Hirka Wronę - transmisja już dziś o 20:15, zachęcamy do dzielenia się Waszymi wspomnieniami w komentarzach na czacie, będziemy na bieżąco je sprawdzać.
DMX w zeszłym roku informował o udziale Pop Smoke'a czy Griseldy nad swoim nadchodzącym projekcie. Jak się okazało, raper skończył go tuż przed swoją śmiercią i planował wypuścić go na lato.