Po dłuższej przerwie wracamy z ostatnimi odcinkami cyklu Popkiller sam w NY, które wstrzymaliśmy przez natłok materiałów wokół gali Popkillery 2019 - i gwarantujemy, że zostało nam jeszcze trochę ciekawych filmów i wywiadów! Na 'nowy początek' mamy dla Was vloga relacjonującego nasze koncertowe wojaże w trakcie pobytu w NY, a staraliśmy się skosztować przeróżnych brzmień i klimatów - od stadionów przez małe kluby po rooftopy z panoramą Nowego Jorku, od hip-hopu przez jazz po reggae, od legend po mainstreamowe gwiazdy... Zapraszamy w podróż!
Wyclef Jean
Wyclef Jean
„Carnival III: The Fall and Rise of a Refugee” to pierwsza od ośmiu lat płyta artysty, zbiegająca się z dwudziestą rocznicą premiery debiutanckiego krążka „The Carnival” oraz dziesiąta rocznicą premiery płyty „Carnival II”
"Moje „karnawałowe” albumy zawsze dotyczyły świętowania kultury muzycznej z całego świata, a „Carnival III” nie jest inny”, mówi Wyclef. „Album „Carnival III” to święto tego, co kocham w muzyce: odkrywanie, różnorodność i artyzm dla dobra sztuki... chodzi o muzykę, która jest pełna emocji, wibracji i zabawy. Bądź gotowy.”
Muzyka, którą tworzy Wyclef Jean – zarówno, jako solistka, jak i założyciel i członek The Fugees - od ponad dwóch dekad jest potężną siłą kulturową popu. W 1996 roku wraz z The Fugees wydał swój monumentalny album „The Score”. Jako artysta solowy opublikował sześć albumów, które sprzedały się ilości prawie dziewięciu milonów egzemplarzy.
Tegoroczny Freshman XXL'a Dizzy Wright płynie na fali wytworzonej ostatnim darmowym albumem "The Golden Age" i publikuje kolejny klip promujący projekt. Tym razem MC z Las Vegas zaprosił do współpracy byłego członka The Fugees Wyclefa. Jeśli podobnie jak nam, umknęło wam wypuszczone w przedkempowej gorączce "The Golden Age", to już śpieszę z pomocą.
Wyclef Jean konsekwentnie promuje swój ostatni mixtape zatytułowany "April Showers". Nowy teledysk zrealizowano do numeru "Hard Times" na bardzo znanym samplu, wykorzystanym jednak w charakterystyczny, haitański sposób, w stylu, który cechuje muzykę byłego lidera Refugee Camp od wielu lat. Rapowo może nie będzie to numer, który kogokolwiek rzuci na kolana, zarówno przy partiach Jeana jak i jego włoskiego koleżki, ale warto zwrócić uwagę na świetnie zrealizowany teledysk dotykający tematu imigrantów.
Dziś oficjalna premiera nowego mixtape'u generała Refugee Camp - Wyclef Jean'a. Gość, który parę lat temu był jedną z największych gwiazd światowej muzyki i pojawiał się w co drugim singlu emitowanym w radio, ma zamiar przypomnieć, że przede wszystkim jest wybitnym muzykiem i na taki status ciężko pracował. "April Showers" to nie byle jaki mixtape (może dlatego nie jest darmowy?) - 31 tracków, wśród gości m.in. Kirko Bangz, Mobb Deep, Maino, Young Chop, Waka Floka czy Troy Ave. W rozwinięciu znajdziecie tylną okładkę materiału z pełną tracklistą, świetnie zrealizowany trailer "April Showers" oraz akustyczny numer "Bang Bang" do odsłuchania za free.
Niedawno światło dzienne ujrzała autobiografia Wyclef Jean'a, twórcy i fundamentalnego członka trio The Fugees. Informacje, które Wyclef tam podał rzucają nowe światło na wydarzenia, które dla wielu fanów z całego Świata nie zawsze były w pełni zrozumiałe. W momencie największej popularności, pomimo tego, że artystycznie ich muzyka wciąż prezentowała najwyższy poziom Pras, Clef i Lauryn Hill zakończyli działalność i skupili się na karierach solo.
Po premierze "Purpose: The Immigrant's Story" Jean'a na spytki wziął Big Boy z Power 106.7. Okazuje się więc, że przyczyną rozpadu Fugees był... romans Wyclefa z Lauryn Hill. Jest to też powodem tego, że Pras jako winowajcę tego, że Fugees nie nagrywają nowych płyt wskazuje Wyclefa.
Jakiś czas temu wspominaliśmy o zapomnianej trochę płycie ubóstwianych potem również w Polsce The Fugees. Kiedy funkcjonowali jeszcze pod szyldem Tranzlators Crew wydali album "Blunted On Reality" w 1994 roku. Jednym z singli promujących materiał był fantastyczny kawałek "Vocab", w którym na bicie opartym o orającą moją wyobraźnię linię basu otwiera track młodziutka, dziewiętnastoletnia wówczas Lauryn Hill.
Bit wyprodukowali pojawiający się dalej ze swoimi stylami Pras i Wyclef Jean. Ten ostatni dodatkowo okrasił całość fantastyczną dogrywką na gitarze, która pojawia się na końcach zwrotek i refrenie. Całości wyjątkowego uroku dodaje jeszcze rewelacyjny czarno-biały teledysk ukazujący ówczesne New Jersey, gdzie wtedy rodziły się takie tracki jak ten.
Wielu może to zdziwi, ale "The Score" wcale nie jest pierwszą płytą zespołu. W 1994 ukazało się "Blunted On Reality" do którego może będzie jeszcze okazja wrócić. 1996 zmienił życie Lauryn, Wyclefa i Prasa na zawsze. Prawie 6 milionów sprzedanych egzemplarzy w samych Stanach, wielokrotna platyna w różnych zakątkach Świata (w tym w Polsce!) pęczniejące konta bankowe... Nic dziwnego - ta płyta jest naprawdę wyjątkowa.