Cześć, tu Marcin! Możecie kojarzyć mnie z wywiadów zagranicznych na Popkillerze, głównie z legendami i mniej znanymi artystami, bo taki hip-hop najbardziej kocham. I taki też robię. Wielu z Was nie wie, że tworzę też bity i w 2018 roku wydałem swój album producencki, gdzie wymieszałem klasyczne bity na soulowych i jazzowych samplach ze zwrotkami podziemnych raperów ze Stanów (na zdjęciu trzyma go w ręce Grandmaster Caz). Moją płytę wydała mała wytwórnia z Florydy, a przez lata udało mi się też zgarnąć propsy od takich producentów jak 9th Wonder czy Statik Selektah (wciąż nie dowierzam).
Dziś wydaję swój drugi album producencki o tytule "Dreamlight" i będzie mi bardzo miło jeśli go sprawdzicie. To melodyjny, pełen pozytywnych wibracji i żywych instrumentów hip-hop od serca, którego dziś mało a który wiem, że wielu z Was lubi najbardziej. Zwłaszcza jeśli tak jak ja tęsknicie za klimatem i atmosferą starych Hip Hop Kempów. Mam nadzieję, że płyta ta wniesie w Wasze mroźne dni trochę upragnionego słońca i optymizmu.