Eem Triplin to dość wyjątkowy artysta hip-hopowy jak na swój wiek. W erze, gdy tak wiele w rapie promocji wszelkiego rodzaju używek, Eem otwarcie mówi, że nie pali, nie bierze żadnych narkotyków, a w swojej muzyce łączy pełne soulu melodie z mocną nowoczesną perkusją. Urodzony w roku 2001 w Pensylwanii, Eem zaczął robić wokół siebie szum kilka lat temu serią wrzucanych codziennie na YouTube'a bitów. Potem wziął się za rap i w ciągu paru lat dostał wyrazy uznania od takich tuzów jak Tyler, The Creator czy PnB Rock.
Ze zdolnym, charyzmatycznym i dysponującym sporym poczuciem humoru raperem i producentem pogadaliśmy po jego koncercie na tegorocznym CLOUT Festivalu. Eem opowiedział nam m.in. o tym, co zaczerpnął od Kendricka Lamara i A$AP Rocky'ego; zdradził, co powiedziałby swojemu idolowi Tylerowi, The Creatorowi; powspominał skromne początki i robienie bitów w czasach, gdy był zbyt spłukany, by obchodzić Święta Bożego Narodzenia; a także opisał swoją więź ze $NOT'em i wyjaśnił ideę stojącą za okładkami nowej EPki "Still Pretty".