Magiera o rozwiązaniu White House, Soblu, Peji czy Sentino
Magiera aktualnie pracuje zarówno nad płytą z Peją oraz nad swoim pierwszym albumem producenckim. Producent zorganizował na swoim Instagramie Q&A, w którym opowiedział m.in. o tym jak rozejście się dróg z Laską wyglądało z jego perspektywy i jak na niego wpłynęło. Oprócz tego, Magiera poruszył temat Sobla czy Sentino.
Magiera przyznał, że po tym jak jego drogi z Laską się rozeszły poczuł się jak debiutant.
"Moment, w którym Łukasz zdecydował się robić video, był dla mnie osobiście przełomowy. Miałem takie poczucie, i tak też było - że zaczynam totalnie nowy rozdział. Nie wiedziałem jak podpisywać bity - początkowo podpisywałem je dalej jako White House, ale w końcu przyszedł moment , w którym odważyłem się je podpisać po prostu - jako Magiera." - pisze producent. - "Jak by nie patrzeć, byłrm debiutantem z dwudziestoletnim stażem. Cieszę się, że mimo niepewności nie poddałem się. Z Laską jest pełna sztama - lubimy się i szanujemy."
Oprócz tego, producent skomentował ostatni szum medialny wokół Sentino: "Wyświetlają mi się co chwilę jakieś filmiki, ale kompletnie nie wiem o co w tym chodzi."
Magiera spropsował również Peję oraz Sobla, z którymi ostatnio dużo współpracuje.
Poniżej załączamy pełne Q&A, z którego dowiecie się m.in. czego spodziewać się po płycie producenckiej producenta oraz jak wyglądała jego współpraca z Malikiem Montana.