"Nie chcecie mainstreamowego hitowego Joe to nie. W takim razie wracam do korzeni" zapowiedział Jasiek po zimnym prysznicu jakim była sprzedaż "J.O.S.E. 2" w ilości ok. 10 tysięcy egzemplarzy, morze krytycznych opinii i ogólny uśmieszek pobłażania w stosunku do takich "hitów" jak "Aloha".
Jak zapowiedział tak zrobił. W efekcie dostaliśmy single, w których Joe nawijał tak dobrze, jak nie czynił tego chyba od dekady a "Slow Down" stało się tegorocznym odpowiednikiem "I Wanna Rock", będąc remixowanym chyba przez każdego. Jak wypadła całość?
Jak zapowiedział tak zrobił. W efekcie dostaliśmy single, w których Joe nawijał tak dobrze, jak nie czynił tego chyba od dekady a "Slow Down" stało się tegorocznym odpowiednikiem "I Wanna Rock", będąc remixowanym chyba przez każdego. Jak wypadła całość?