W dotychczasowych zapowiedziach legalnego debiutu suchy-majk bawił się formą i stylem. W ostatnim „Back to 90's” przenosi nas z KPSN- em do ery boombapu, w „Słowach” i „1993” rzuca wiele bezpośrednich linijek, a we „Flow” z przymrużeniem oka wchodzi w newschoolową konwencję. Wszędzie upycha przy tym niemałe ilości braggi.
„Miałem tego nie nagrywać”, czyli najnowszy singiel, prezentuje artystę z zupełnie innej, bardziej emocjonalnej strony. Raper stawia tutaj na bardzo osobistą i szczerą nawijkę, a całość opatrzona została minimalistycznym wideo, pozwalającym w pełni skupić się na treści utworu.