Wspominaliśmy Wam jako pierwsi o zapowiedzi Jana Borysewicza, że pojawi się nowa wersja klasyka Lady Pank, wyprodukowana przez Gromee'ego i wsparta udziałem rapera. Okazuje się, że jest nim Wac Toja!
Lady Pank
Lady Pank
Na rynku ukazała się właśnie autobiografia Jana Borysewicza "Mniej obcy", napisana w formie wywiadu-rzeki z Marcinem Prokopem. W ubiegłym tygodniu miało miejsce specjalne spotkanie premierowe w warszawskiej Stodole, gdzie Jan Bo odpowiadał na pytania, a także wykonał kilka klasycznych utworów z początku swojej kariery.
Gościem specjalnym gali Popkillery 2021 była legenda polskiego rocka, jeden z najbardziej charakterystycznych głosów w historii polskiej muzyki, Janusz Panasewicz z Lady Pank. Wokalista wręczając nagrodę za Album Roku podzielił się bardzo emocjonalną przemową, a statuetka głosami publiczności trafiła do Maty.
Peja miał już możliwość nagrać z Januszem Panasewiczem i Janem Borysewiczem na album Rozbójnika Alibaby - teraz na swoim własnym krążku ugości drugiego z nich, założyciela Lady Pank i jednego z najbardziej legendarnych polskich gitarzystów!
"Mogłaś moją być kryzysową narzeczoną" - mimo upływu ponad 30 lat od premiery klasyczny hit Lady Pank ani trochę się nie zestarzał a kolejne pokolenia znają i śpiewają go od deski do deski (zerknijcie w komentarze YT - wpisują się tam nawet roczniki od 2000 w górę!). Nic dziwnego - to kawał muzycznej historii i fenomenalny obraz epoki z tajemniczym romansem w tle. Twórczość Lady Pank to klasyka mojego dzieciństwa, zanim jeszcze wsiąkłem w rap, nie dziwi więc, że gdy tylko zobaczyłem informacje o literackim debiucie Andrzeja Mogielnickiego - współtwórcy Panków i autora tekstów do m.in. właśnie "Kryzysowej" czy "Mniej niż zero" - to byłem pewien, że muszę mieć ją na półce.
Wczoraj wieczorem znalazłem ją pod choinką, wczoraj wieczorem zacząłem czytać... i wczoraj wieczorem skończyłem, łykając ją na raz. To wehikuł czasu, cofający nas do lat '70 i usadawiający wśród dojrzewającej młodzieży, jej relacji towarzyskich, romansów, imprez, cudem zdobywanych winyli oraz kolejnych mód. To także świetnie napisana powieść, która błyskawicznie wciągnie każdego fana muzyki, bez względu na to, czy w jego słuchawkach gra stary rock czy nowy rap! Dlaczego?
Premiera "Balu Maturalnego" już 14 listopada, tymczasem Rozbójnik Alibaba udostępnia odsłuch kolejnego utworu z płyty. W "To nie koniec świata" gościnnie udzielają się Peja & Lady Pank. Poza Janem Borysewiczem, współautorem projektu "Bal Maturalny", w tej nietypowej kooperacji muzycznej wziął udział również Janusz Panasewicz. History in the making.
Dlaczego: Na koniec Świąt dostajemy video do nowego numeru z nadchodzącej płyty producenckiej Roberta M jako Rozbójnika Alibaby... a w nim skrzyżowanie dwóch pokoleń, dwóch gatunków i dwóch światów. Jan Borysewicz, założyciel i lider Lady Pank dostarcza gitarę przywołującą stare brzmienia Panków a Onar dorzuca od siebie klimatyczne zwrotki. Jako stary fan rockowej legendy mogę powiedzieć tylko, że się jaram i że nie mogę się już doczekać kolejnego strzału z tego albumu, w którym usłyszymy Lady Pank oraz Peję.