4 polskie numery na Zaduszki, które przyprawiają o ciarki... - ranking
2 listopada to w polskiej tradycji Dzień Zaduszny, święto stojące pod znakiem zadumy i wspomnień zmarłych osób. Nie brak tego tematu również w polskim rapie, a my z tej okazji postanowiliśmy przygotować małą selekcję utworów, które oddają hołd nieżyjącym, poruszają tematykę nieubłaganej śmierci oraz przez kumulację emocji chwytają za serce jak mało co...
Projekt Nasłuch - "Memento Mori"
"Nie wiem jak Ty, ale ja się trochę boję, że ten koniec jest już blisko, że już Bóg mi kopie dół..." - za każdym razem gdy słyszę te wersy Ś.P. Orua to ciarki przechodzą mi po karku. Przejmujący singiel z wyjątkowo mocnym teledyskiem nakręconym w Czernobylu i tragiczne zakończenie historii legendy szczecińskiego podziemia...
Te-Tris "Stratosfera"
"Jutro nadeszło Memento Mori, przelało smutku czarę we Wrześniu/ w klubie 27 baluj Orzeuku, czasem nasłuchuj naszych projektów" - swoista klamra domykająca na naszej liście powyższy utwór. Te-Tris emocjonalnie wyrzuca z siebie jedna za drugą historie z pogranicza życia i śmierci oraz wspomina utraconych bliskich i jak sam dodaje: "To jeden z tekstów, gdzie wolałbym kłamać jak z nut"...
Fenomen "Dlaczego tak"
Drugi album kultowego Fenomenu, sentymentalne pianino i mocne, osobiste wersy, pełne bezradności w obliczu spraw ostatecznych. Słowo "Dlaczego" jest tu kluczem a monologi Ekonoma i Żółfia mimo upływu kilkunastu lat nie straciły nic na aktualności i wciąż robią to samo wrażenie.
HIFI Banda - Mieli Być Tu
Chyba najlepszy i najmocniejszy numer w dyskografii Dioxa i HIFI Bandy, poruszające wspomnienie nieżyjących już znajomych rzucone na potężnym bicie Zbyla. A historia z drugiej zwrotki łapie za serce przy każdym odsłuchu.