Jay Z - demo sprzed "Reasonable Doubt" wyciekło do Sieci!

kategorie: Audio, Hip-Hop/Rap, Klasyka, News
dodano: 2015-01-16 15:00 przez: Mateusz Natali (komentarze: 7)

Dziś Jay-Z, o sorry - Jay Z, to rekin biznesu i chodząca ikona kultury hip-hop. Jednak na swoją szansę musiał się naczekać - usłyszeć mogliśmy go gościnnie już na początku lat '90, ale żeby wydać debiutanckie "Reasonable Doubt" musiał czekać do 1996 roku. I to wydać dosłownie - wytwórnie w genialnym i kultowym dziś materiale nie widziały potencjału, więc Jigga musiał wypuścić go ze wspólnikami we własnym Roc-A-Fella Records. Miał wtedy... 27 lat, nie był to więc wczesny debiut.

Wcześniejsze nagrania były jednak w większości (poza pojedynczymi numerami) okryte tajemnicą - dlatego dzisiejsze info sprawi, że każdy fan Jaya poczuje się jakby spadła mu z nieba gwiazdka. Do Sieci trafił demo-tape Shawna Cartera!

Nie wiadomo z którego dokładnie pochodzi roku, ale po jakości i flow słychać, że to zdecydowanie wczesny Jay.

Hola Hovito!

Powered by Spinrilla.com

Tagi: 

WAS
Nie mam sentymentu do Jay'a, nie słuchałem. Jeżeli stwierdzę, że jego pierwsze numery (I Can't Get With That!) mają flow, o jakim potem może on sam pomarzyć (trochę jak Peja 01>> późniejszy) to będzie to wartościowa opinia, z którą warto podjąć dyskusję?
#JAYKRÓLRAPU
Ja bym nie powiedział, że to było flow o którym Hova może tylko pomarzyć...po prostu był wtedy szczeniakiem. Pomimo 20-paru lat na karku dopiero zaczynał, w rapie był jeszcze szczylem, nie miał nawet wyrobionego głosu. Nie wyobrażam sobie, żeby później jechał takie zwrotki, nie z jego pozycją. Poza tym warto zaznaczyć, na początku 2000-cznych Jay zaczął dobierać inne beaty - bardziej soulowe i np. pod taki "Hard Knock Life", czy "Izzo" nie mógł nawijać jak pod tamte z połowy 90, inne tempo, inne sample, inny bass... Potem były różne klimaty, ale nigdy powrotu do szczeniactwa. I moim zdaniem to dobrze, bo flow Jaya dojrzało i dziś może jechać tak jak np. w "Jungle (Remix)" No, ale w sumie, jak nie słuchałeś to i tak nic nie tracisz...TAKIE TAM TOP 5 RAPERÓW EVER PS a z flowowych popisów szczyla-Jaya to polecam oryginalną wersję In My Lifetime (na remixie były inne zwrotki)
WAS
Nie o sam głos się rozchodzi. Mógł mieć mniej pewności siebie, jednak stylówa (sposób nawijania, flow z wyłączeniem samego brzmienia głosu z racji wieku i emisji) jaką wtedy wyrobił była niepowtarzalna i czemu z niej zrezygnował całkowicie w późniejszych latach?
#JAYKRÓL
tnij.org/1t2ncvo
Don Choa
o proszę jaka Bomba
Kajt
Czy tylko dla mnie kawalek "Greatest MC" brzmi jak Premier?
76-200
"Greatest MC" zwrotka, które później użył we freestyle akcji z Big L, klasyka

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>