Muzyka - słyszysz ją?
Wszystkich, którzy trafią na ten tekst bez wątpienia łączy jedna wspólna przypadłość: słuchanie muzyki. Częste i, mamy nadzieję, świadome. Ale czy tak samo ją słyszymy?
Dzisiejszy artykuł poświęciliśmy wstępowi do fundamentalnej kwestii związanej z odbieraniem przez Was muzyki, choć pewnie kilka osób zaskoczymy poszerzeniem w tę stronę tematyki dotychczasowych tekstów. Nie będzie to typowy poradnik technologiczny, referat z fizyki czy medycyny ani przewodnik audiofilski, tylko mocniejszy sygnał dla niektórych z Was, że opisywane przez nas elementy, związane bezpośrednio z odsłuchem muzyki mają kolosalne znaczenie w jej odbiorze i warto zwrócić na nie większą niż dotychczas uwagę. Poznacie też parę faktów i ciekawostek, które, mamy nadzieję, zachęcą Was do poszerzenia swojej wiedzy na ten temat.
"Znam rap na słuchawki i rap na kolumny..."
Zapytaliśmy kilkanaście osób (przeważającą ilość w tej grupie stanowił zbiór słuchaczy "niedzielnych", "tramwajowych" lub po prostu bliskich którejś ze średnich statystycznych jeśli chodzi o przywiązywanie większej wagi do muzyki niż wybór utworów do playlisty), na czym najczęściej odsłuchują muzykę. Wynik tej ankiety pewnie nikogo nie zdziwi, ponieważ większość przyznała, że są to zazwyczaj słuchawki. Natomiast kolejne odpowiedzi nie były już takie oczywiste, a poza wyglądem, kolorem i mocą większość przy pytaniu o techniczne aspekty, na jakie zwracają uwagę, wymieniała częstotliwości, bądź przynajmniej "dobre basy". Postanowiliśmy zgłębić dla Was parę teoretycznych kwestii związanych ze słuchawkami, o których warto wiedzieć, aby móc w przyszłości cieszyć się lepszym dźwiękiem z naszych przenośnych (i nie tylko) odtwarzaczy i uzmysłowić sobie, jak ważną rolę, poza jakością samego nagrania, odgrywa dobrze dobrany sprzęt.
Wracając do pierwszego pytania - nie, nie słyszymy muzyki jednakowo. Odbiór dźwięków jest bardzo subiektywny i zależy od szeregu cech naszego organizmu. Zdrowe, młode ucho ludzkie jest w stanie identyfikować tony w maksymalnym zakresie mniej więcej od 16 Hz do 20 000 Hz, poza tymi ramami wyróżniamy niesłyszalne dla człowieka infra- i ultradźwięki. Słyszalność dźwięków danej częstotliwości jest zależna również od poziomu jego ciśnienia akustycznego wyrażanego w decybelach. Podstawowe badanie, tak zwana audiometria tonalna, pozwala określić czułość naszego słuchu na różne częstotliwości, dzięki czemu możemy poznać nasze fizyczne preferencje jeśli chodzi o reprodukcję dźwięków przez urządzenia odsłuchowe, a tym samym zrozumieć, dlaczego np. tak bardzo lubimy bogate niskie tony, "podkręcone basy". W dzisiejszej odsłonie cyklu przyjrzymy się jeszcze wspomnianym wcześniej częstotliwościom dźwięku, a dokładniej będzie to...
- PASMO PRZENOSZENIA
Jest to mierzony w Hz zakres częstotliwości tonów, jakie nasze słuchawki są w stanie odtworzyć. Sam w sobie niestety nie jest dobrym kryterium wyboru sprzętu, ponieważ nie mówi nam nic o mocy reprodukcji poszczególnych pasm dźwięku, jak głośno będziemy je słyszeć. Tutaj dużym ułatwieniem są dostępne dla niektórych modeli wykresy, które pozwalają nam zoientować się jak w rozpiętości wszystkich reprodukowanych tonów spisują się słuchawki i określić mniej więcej barwę ich brzmienia. Pasmo przenoszenia przedstawione jako zakres jest zazwyczaj wątpliwą pomocą, ponieważ zdarza się, że nawet przy najsłabszym sprzęcie producenci chwalą się reprodukowaniem przez niego dźwięków wykraczających poza nasze granice słyszalności. Trzeba dodać, że nawet ultra- i infradźwięki, których ucho nie rejestruje jako osobnych sygnałów, również wpływają na naszą percepcję w muzyce. Znając własne preferencje ten zakres wartości częstotliwości da nam ogólny pogląd na to, czy w ogóle słuchawki będą grać nasze ulubione mocne basy lub ostre, najwyższe tony, a przy komplecie informacji technicznych, których dalszą część poznacie w następnym materiale, pozwoli nam jeszcze przed przymierzeniem i odsłuchem dobrać modele, które prawdopodobnie najbardziej będą nam odpowiadać. Ponieważ jednak metody pomiarowe tego parametru są inne u poszczególnych producentów, nie należy aż tak przykładać wagi do drobniejszych różnic w specyfikacjach poszczególnych modeli.
Co ryzykujemy, zaopatrzając się w źle dobrane słuchawki? Najczęściej dźwięk daleki od oryginalnego nagrania i dyskomfort użytkowania. W kolejnych odsłonach cyklu skupimy się na tym, na co należy zwrócić uwagę, aby mieć pewność, że słyszany przez nas dźwięk brzmi tak, jak powinien, a w dodatku słucha nam się go przyjemnie i wygodnie.
Dość słaby marketing, choć dla niektórych wygląd ponad jakość...