Brotha Lynch Hung "Dinner and Movie" - recenzja

recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2010-08-28 15:00 przez: Wojciech Graczyk (komentarze: 7)
"Lepiej późno niż wcale", jak mówi stare porzekadło. Od premiery najnowszej płyty Brotha Lynch Hunga minęło sporo czasu, ale warto co nieco o niej napisać. Zwłaszcza, że wielu z was pewnie umknął ten tytuł.

"Dinner and Movie" to płyta wpisująca się w modę na psychopatów w popkulturze. Jest to opowieść o zwykłym szarym człowieku, który nocą zmienia się w mordercę raperów. Pomysł ciekawy, ale wiele razy bywało, nie tylko w muzyce, że świetne pomysły nie szły w parze z wykonaniem.

Historia zaczyna się od przesłuchania domniemanego mordercy, który oczywiście nie przyznaje się do winy. Kończy się na... tego już dowiecie się sami. Lynch jako psychopata opisuje swoje mordy, swoje motywy, którymi się kierował i uczucia się z tym wiążące. Brutalne teksty są okraszone świetnymi bitami. Są mroczne, tworzą świetne tło do mrożącej krew w żyłach historii. Bity brzmią jak połączenie bitów Dr. Dre z płyty "2001" z atmosferą z "K.O.D." Tecca Niny.

Brotha Lynch Hung wrócił w glorii chwały. Wyciągnięta dłoń Tech N9ne'a sprawiła że Lynch w moim skromnym mniemaniu nagrał najlepszy album w karierze. Wiele słuchaczy może kręcić nosem że na płycie jest za dużo skitów, ale gdyby nie ona ta płyta nie miałaby takiej atmosfery. Nie byłaby tak kozacka. 5+
klasyg
leży na dysku już tyle czasu, a nie mogę się zebrać, żeby to sprawdzić...
maciej z południa
wszystko fajnie fajnie, ale słyszałeś kiedyś 'season of da siccness'?
Piotr Zarzycki
bardzo ale to bardzo dobry album FAKT jeden z moich ulubionych w 2010. niestety nie zgodzę się z "nagrał najlepszy album w karierze" no ale to jest twoje zdanie. A co do całej recenzji strasznie okrojona ta recenzja ;/
brotha lynch dick-rider
"Wyciągnięta dłoń Tech N9ne'a sprawiła że Lynch w moim skromnym mniemaniu nagrał najlepszy album w karierze." - to co ty kvrwa virusa tylko od niego sluchales?
Wojciech Graczyk
Słuchałem każdej płyty Lyncha i w moim mniemaniu ten album jest najlepszy. Podoba mi się bardziej niż Season of Siccness i bardziej niż Loaded. Nie musicie się ze mną zgadzac, ja tu opisuję własne zdanie.
player
album genialy. Czy najlepszy w karierze to ciężko powiedziec. Season of Siccness również był mistrzowski. Fakt, faktem Dinner and a movie to moim odczuciu jeden z lepszych albumów w tym roku.
Major Pain
Mistrzowski album. Brotha powrócił w wielkim stylu, a Strange zyskało kolejnego, niesamowicie klimatycznego gracza ;)

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>