Pomimo kultowego już statusu singla "U Better Recognize", kariera Sama Sneeda w przemyśle muzycznym była ciężka, pełna zakrętów i nie potoczyła się tak, jakby sobie tego życzył sam zainteresowany.
W 1995 roku, tuż po premierze soundtracku "Murder Was The Case", był on pierwszy w kolejce do zostania następną wielką gwiazdą labelu Death Row, który przygotowywał się do wydania jego debiutanckiego albumu "Street Scholars".
Niestety, z powodu narastających sporów wewnątrz wytwórni wyczekiwany przez wszystkich fanów krążek nigdy się nie ukazał, a były protegowany Dr. Dre popadł wkrótce w poważne problemy zdrowotne, które zmusiły go do usunięcia się w cień...
W tym roku, po prawie 17 latach od czasu kiedy świat po raz pierwszy usłyszał słynną frazę "My name is Sam Sneed - U Better Recognize!", otrzymaliśmy wreszcie oficjalny debiut rapera z Pittsburgha.
Czy materiał, jaki trafił na płytę "Street Scholars" wynagrodził wszystkim słuchaczom długi czas oczekiwania?
W 1995 roku, tuż po premierze soundtracku "Murder Was The Case", był on pierwszy w kolejce do zostania następną wielką gwiazdą labelu Death Row, który przygotowywał się do wydania jego debiutanckiego albumu "Street Scholars".
Niestety, z powodu narastających sporów wewnątrz wytwórni wyczekiwany przez wszystkich fanów krążek nigdy się nie ukazał, a były protegowany Dr. Dre popadł wkrótce w poważne problemy zdrowotne, które zmusiły go do usunięcia się w cień...
W tym roku, po prawie 17 latach od czasu kiedy świat po raz pierwszy usłyszał słynną frazę "My name is Sam Sneed - U Better Recognize!", otrzymaliśmy wreszcie oficjalny debiut rapera z Pittsburgha.
Czy materiał, jaki trafił na płytę "Street Scholars" wynagrodził wszystkim słuchaczom długi czas oczekiwania?