Nadchodzące projekty Wu-Tang Clanu owiane są tajemnicą i zapowiadają się dość enigmatycznie. Przypomnijmy, że formacja szykuje album "Once Upon A Time In Shaolin", który wyprodukowany zostanie w jednym zdobionym egzemplarzu wystawionym na aukcję, a dodatkowo pracuje nad normalnym sklepowym wydawnictwem "A Better Tomorrow" (słyszeliśmy już singiel). Pracuje choć nie w pełnym składzie...
RZA
RZA
Dlaczego: Ten numer wydaje wam się dziwnie znajomy? I dobrze, bowiem pochodzi on z... wydanej w 2001 roku płyty "Iron Flag". Video utknęło gdzieś w szufladach a trafia do nas po kilkunastu latach z adnotacją "unreleased", prosto z zawiłych komnat Shaolin.
Ilość muzyki jaką ostatnio dostarczają nam członkowie Wu-Tangu jest przyjemną niespodzianką po latach bardzo osłabionej aktywności. Jakiś czas temu prezentowaliśmy wam numer "Family Reunion", który większości czytelników bardzo przypadł do gustu.
Dziś dostaliśmy re-edit tego tracka autorstwa RZA'y, który moim zdaniem wyszedł mu na zdecydowanie na dobre. To jednak nie wszystko.W rozwinięciu znajdziecie też nowy singiel z "Answer" Mathematicsa zatytułowany "4 Horseman" w którym nawijają Ghostface, Inspectah Deck, Raekwon i Method Man. Gotowi?
Zamieszanie wokół powrotu Wu-Tang Clanu rozkręca się na dobre. Pisaliśmy wam o formułowanych przez Raekwona publicznie wątpliwościach dotyczących formy ponownej pracy jako grupa, jednocześnie RZA wydaje się konsekwentnie pracować nad materiałem i regularnie przypominać fanom o Klanie. Wczoraj na antenie Hot 97 Peter Rosenberg zaprezentował otrzymany prosto z rąk masterminda Wu singiel zatytułowany "Family Reunion". Bardzo dobry numer, bardzo dobre zwrotki, Meth i Ghost w formie... Może jednak uda się z tym albumem? Numer póki co dostępny jest tylko w formie "radio rip". W rozwinięciu znajdziecie też odcinek nowej serii wywiadów Complexa zatytułowany "The Process" prowadzony przez... Petera Rosenberga. Gościem pierwszego odcinka jest nie kto inny jak Raekwon The Chef.
Jeśli chodzi o kwestię rapowych mixtape'ów chyba każdy kto trochę orientuje się wie, że Tony Touch to "top 5 dead or alive". Nowojorczyk portorykańskiego pochodzenia, który zaczynał jako b-boy zajarany Rocksteady Crew i Crazy Legs w późniejszych latach przygotował mnóstwo kozackiego materiału i to nie tylko w drugim obiegu. W lipcu ma ukazać się trzecia część jednej z najsłynniejszych serii mixtape'ów - "The Piecemaker", z których pierwsza w 2000 roku otarła się o złotą płytę. Trójka z podtytułem "Return Of The 50 MC's" gościć będzie m.in. pokaźną reprezentację Wu-Tangu. W rozwinięciu możecie sprawdzić numer z gościnnym udziałem Rae, JD Era, Ghostface'a i RZA'y.
Każdy fan Wu-Tangu w ostatnim czasie musiał zastanawiać się o co chodzi z tym zjednoczeniem przy okazji 20 rocznicy "Enter The Wu-Tang 36 Chambers". Miało się wrażenie, że każdy mówi co innego, a szczególnie w wypowiedziach Raekwona dało się słyszeć, że to powinno być zrobione, ale w sposób odpowiedni i słuszny. Wszystko jednak zaczęło się od RZA'y, który dla New York Timesa powiedział, że chciałby zebrać ekipę i zrobić album z okazji rocznicy, ale chciałby to zrobić w pełni profesjonalnie, a że potrafi tak pracować pokazał przy okazji "The Man With The Iron Fist", a potem "Twelve Reasons To Die" Ghostface'a. Wypowiadając się o sobie nawzajem członkowie ekipy mówią z szacunkiem, zapewniają o swojej miłości i przywiązaniu dla legendy Wu, ale chyba jednocześnie nie do końca mogą znaleźć odpowiednią nić porozumienia w różnych kwestiach z biznesowymi włącznie.
Coś mi się wydaje, że 2013 dla fanów Wu będzie dobrym rokiem. Już jest. Dostaliśmy jeden z najlepszych albumów Ghostface'a w jego dorobku. Teraz mamy dla was track sygnowany jako Wu-Tang Clan. Nie w pełnym składzie, ale godnie reprezentowany - Inspectah Deck, Raekwon, RZA, U-God. Produkcją "Execution In Autumn" zajął się Frank Dukes. Bardzo dobra rzecz. Do stestowania w rozwinięciu.
"Twelve Reasons To Die" to dwie historie. Jedna jest o tym jak Tony Starks, dorobkiewicz-mafioso odchodzi od swojego dotychczasowego pracodawcy - rodziny DeLucas, by wyjść na swoje oraz o wszystkich następstwach tej decyzji ze śmiercią bohatera i jego odrodzeniem jako Ghostface Killah na czele. Druga historia to opowieść o fanie Wu-Tangu z Zachodniego Wybrzeża, wybitnie uzdolnionym, ale niszowym producencie i multiinstrumentaliście, który pewnego dnia otrzymuje telefon z Soul Temple Music z zapytaniem czy nie chciałby wyprodukować albumu Ghostface'a.
Adrian Younge dla wielu fanów Wu był niezrozumiałym dodatkiem i najczęstszym pytaniem po ogłoszeniu ich collabo było "kto?!". Tymczasem to właśnie dzięki niemu nowy krążek jednego z "generałów" Klanu to jedna z najlepszych rzeczy jakie ten kiedykolwiek wypuścił na rynek. Serio.
Już w następny wtorek finalnie światło dzienne ujrzy długooczekiwany album Kweliego zatytułowany "Prisoner Of Conscious". Kolejnym numerem z tracklisty, który otrzymaliśmy do sprawdzenia przed oficjalną premierą płyty jest wyjątkowo obsadzony "Rocket Ships". Talib i Busta szalejący z flow na bicie RZA'y? Co najlepsze, każdy z nich zachowuje specyfikę swojej muzyki dokładając swoją część w sposób niemalże idealny. Ciekawi tego jak będzie wyglądała całość materiału?
"Mój album jest po prostu najlepszy. Inni nie mają szans nawet zbliżyć się do poziomu tego wydawnictwa" - pyszałkował się Kid Cudi, opisując swój najnowszy krążek, "Indicud". Czy jest w tych słowach choćby namiastka prawdy - dowiemy się 23. kwietnia, bo właśnie na ten dzień zapowiedziana została premiera trzeciej solówki w dorobku reprezentanta Cleveland.
Póki co mamy dla Was dość zaskakującą okładkę tejże płyty, a także oficjalną tracklistę. Na "Indicud" znajdziemy 18 utworów, w tym poznane już single "Just Wham I Am", "King Wizard" i "Immortal", a wśród gości m.in. Too $horta, RZA, Kendricka Lamara, A$AP Rockiego, a nawet... Michaela Boltona. Szczegóły - w rozwinięciu newsa.
O ile "Doe Or Die" cieszy się olbrzymim szacunkiem w środowisku, o tyle osób mówiących o drugim krążku Sosy jest dużo mniej. "Pieces Of A Man" ukazało się w 1998 roku, czyli już po wydaniu The Firm w Aftermath, w latach największej popularności rapera z Brooklynu. Wydana w Noo Trybe płyta miała być sposobem na zastąpienie ciężkiego ulicznego przekazu z debiutu luźniejszymi, bardziej imprezowo-rozrywkowymi numerami. Nie znaczy to w żadnym razie, że Aziatic zrezygnował ze swojego street-talk, a tym bardziej, że jego flow przestało być imponujące. Więcej śpiewanych refrenów i cieplejsze i bujające w zupełnie inny sposób produkcje Goldfinga, Trackmasters czy L.E.S. wcale nie sprawiły, że AZ stał się mniej przyjemny w odbiorze. Materiał świetnie broni się do dziś i ciężko wyjaśnić to, że dziś się o nim zapomina chociaż otarł się o złoto sprzedając około 450 tysięcy egzemplarzy.
No i stało się - w międzynarodowym i gwarantującym wymierne nagrody konkursie na remix "Built For This" organizowanym przez RZA z Wu-Tangu oraz ProAudioStar wyborem samego RZA zwyciężył Polak, nasz Młody Wilk, Ńemy!
Zapraszam do obejrzenia teledysku zrealizowanego do jednego z lepszych numerów z oficjalnego soundtracka do filmu "Man With The Iron Fists", którego to reżyserią i scenariuszem zajął się RZA z Wu-Tang Clanu. Przyznać trzeba, że Meth brzmi niemalże jak za dawnych lat. W rozwinięciu znajdziecie także możliwość przesłuchania całego soundtracka do ww. filmu.
Choć ponowne spotkanie całej czwórki w studio stało się niemożliwe odkąd w lipcu 2001 roku na raka zmarł Too Poetic, to mamy dobrą wiadomość dla każdego, kto po cichu liczył na nowe numery spod szyldu zespołu.