Nie milkną echa konfliktu między znanym, byłym żużlowcem, Jerzym Mordelem, a Te-Trisem. Zaczęło się bardzo niewinnie, od użycia nazwiska żużlowca w tytule utworu z płyty Te-Trisa "Definitywnie", w którym gościnnie udzielili się Dwa Sławy. Jednak sportowca uraziło nie tyle użycie jego nazwiska, co określenie go epitetem "pierdolony" przez Astka w jego zwrotce. Sprawa znalazła swój finał w sądzie, ale proces ciągle trwa. Jego kulisy zdradził Astek w wywiadzie z Jackiem Adamkiewiczem.