Przełom lat 80-tych i 90-tych bez wątpienia należał do Prince Paula. Sukcesy rodzimego Stetsasonic, produkcje na klasycznych albumach De La Soul, udział w Gravediggaz.
Nie mogło więc dziwić, że zanim na wierzch wypłynęli tacy twórcy jak DJ Premier czy Pete Rock to właśnie Paul był na równi z Marley Marlem uważany za najlepszego producenta w rapie.
Nie mogło więc dziwić, że zanim na wierzch wypłynęli tacy twórcy jak DJ Premier czy Pete Rock to właśnie Paul był na równi z Marley Marlem uważany za najlepszego producenta w rapie.