W zeszłym roku wyszło mnóstwo mniej lub bardziej udanych albumów. Było tego tyle, że część prawdziwych, wartych uwagi perełek mogła co poniektórym umknąć. Dlatego z okazji startu głosowań na Amerykański Album Roku w Popkillerach 2022 postanowiłem zebrać dziesięć najciekawszych, moim zdaniem, krążków z klasycznego rapu, na które warto zwrócić uwagę. Motywem przewodnim tej listy są po prostu dobre, ciekawe, pełne niebanalnych metafor linijki i kozackie bity. Głównie z bębnami, ale zdarzają się też i bez. Pominąłem jedynie najgłośniejsze pozycje, które każdy fan korzennego brzmienia na pewno już słyszał - takie jak dwa albumy od Nasa.
Gensu Dean
Gensu Dean
Promocja krążka "Lo-Fi Fingahz" nie ustaje. Zapraszam do zapoznania się z klipem do numeru "Alice In Wonderland", gdzie na bicie autorstwa Gensu Deana nawinął sam David Banner. Jako ciekawostkę, warto wspomnieć, że Dean ponoć pracuje nad wspólnym albumem z... Planetem Asia! Album "Abrasions" ma pojawić się jeszcze tej zimy!