Drakeo The Ruler nie żyje - został zamordowany na festiwalu
Przyznamy, że przy wielu newsach o strzelaninach w L.A. czegoś takiego jeszcze nie spotkaliśmy... Popularny raper Drakeo The Ruler nie żyje, a zamordowany został na festiwalu w Los Angeles.
Miał tam miejsce duży całodniowy Once Upon A Time Festival, gdzie grać mieli m.in. Snoop Dogg, Ice Cube, The Game, YG czy 50 Cent, ale lineup był szeroki. W pewnym momencie na backstage'u doszło do kłótni, w której udział brał m.in. Drakeo - w efekcie artysta otrzymał cios nożem w szyję, po którym w stanie krytycznym trafił do szpitala, ale nie przeżył. Dalsza część festiwalu została odwołana, a policja przesłuchuje osoby z backstage'u w charakterze świadków.
Drakeo The Ruler był jednym z najbardziej chwalonych westcoastowych raperów nowego pokolenia, a Los Angeles Times określiło go "najbardziej oryginalnym stylem w Kalifornii od dekad". Popularność zyskał dzięki pomocy DJ-a Mustarda w 2015 roku, od tego czasu współpracował z takimi artystami jak Drake, Don Toliver, Mozzy czy Philthy Rich. Miał 28 lat.