YG zamieszany w zabójstwo Drakeo The Rulera na festiwalu w L.A.?

kategorie: USA, Hip-Hop/Rap, News, R.I.P.

dodano: 2021-12-22 08:00 przez: Mateusz Natali (komentarze: 5)

Nie maleje szok po sobotnich wydarzeniach na festiwalu Once Upon A Time w Los Angeles, gdzie na backstage'u został zasztyletowany Drakeo The Ruler, popularny raper z Miasta Aniołów. Sensacyjne wieści podają jego matka oraz współpracownicy...

Video Player is loading.

Current Time 0:00

Duration 0:00

Loaded: 0%

Stream Type LIVE

Remaining Time 0:00

K7, który był na miejscu z Drakeo twierdzi, że winna jest ekipa YG, która wparowała w nich chwilę po wejściu na backstage. Drakeo mógł wpisać na swoją listę 15 osób, a wg relacji YG wszedł tam z grupą 70 osób, w tym uzbrojonych w noże mocarnie zbudowanych ochroniarzy, co dało im wielką przewagę, z której postanowili skorzystać by wyjaśnić konflikt. W relacji na Instagramie K7 twierdzi, że YG powinien dostać zakaz występów w L.A., bo cała sytuacja była totalnie niehonorowa, według niego była to też przygotowana z zimną krwią ustawka. Jak to w L.A. wszystko było w pewien sposób powiązane z konfliktem gangów, bo YG reprezentuje Bloodsów a Drakeo powiązany był z Cripsami.

Również matka Drakeo twierdzi, że winę po całej sytuacji powinni ponieść organizatorzy, którzy nie zapewnili bezpieczeństwa artystom, ale także YG "po którego wejściu na backstage rozpętała się zadyma". Dodaje ona, że policja od razu powiedziała, że to zabójstwo i nie pozwoliła jej uściskać syna w szpitalu, mogła obejrzeć go tylko przez szybę.

Przypomnijmy, że dopiero co w L.A. zastrzelony był współpracownik YG, Slim 400.

Poniżej zapis z Instagrama K7.

Tagi:

Ciekawe czy ma to jakikolwiek związek ze wspomnianym Slim400. Nie chce mi się wierzyć, że człowiek o takim już statusie jak YG porywał by się na takie coś bezzasadnie. Nie mówię tu o samym czynie, ale wzięciu udziału w takim zamieszaniu.

Czy ma to związek ze Slim 400 to nie wiem ale ziomek YG zanożował Drakeo. Wątpie żeby YG mu to kazał czy zlecił, mi to wygląda na pół przypadek, dwie nie zbyt za sobą przepadające ekipy się spotkały i wynikła bijatyka aż ktoś chwycił za kosę. Tu jest pytanie czy ten typ to zrobił specjalnie czy wystraszył się bijatyki więc złapał za kosę, co by było dość dziwne bo ich było tam więcej więc nie było takiej potrzeby. Drakeo miał pecha w chuj tak zginąć zaraz przed świętami. Jeszcze gdzieś słyszałem że Drakeo był typem który się nie chamował tylko mówił co myśli, a to na pewno nie pomogło złagodzić sytuacji.

Zemsta

Słyszałem już o tym, mogliście jeszcze tak mniej więcej napisać skąd się wziął konflikt Drakeo z YG bo jak ktoś się tak mocno nie interesuje to nie wie. Z tymi gangami to też nie takie proste bo sety Crips czasami walczą z innymi setami Crips a trzymają z setami Bloods. Np. Schoolboy Q i Nipsey Hussle to byli Crips ale z dwóch różnych setów które za sobą nie przepadają i prawdopodobnie dlatego nigdy nic nie nagrali.