Sentino pozwie Quebo? "Idzie to do prawnika i prawnik to załatwia"
Sentino dograł się do numeru "ŚWIATTOMÓJPLACZABAW" Quebonafide, gdzie położył refren. Po czasie wyszło, że raperzy podpisali umowę w sprawie dogrania się do kawałka, która opiewała na 5000 zł. Alvarez ujawnił jakiś czas temu, że pieniędzy dalej nie otrzymał, natomiast wczoraj stwierdził, że jego cierpliwość się skończyła, a dokumenty będą rozpatrywali jego prawnicy.
"Skoro jego słowo nie ma znaczenia i skoro umowy, które on ze mną podpisuje nie mają znaczenia, to idzie to do prawnika normalnie i prawnik to załatwia. Co, ja mam teraz się szarpać z jakimiś kolesiami, którzy wyglądają jak imprezowicze z Berghain po 3 dniowym melanżu?" - komentuje Sentino zapytany o sytuację z Quebonafide.
Sam Quebo nie komentował w żaden sposób tej sytuacji.