Peja przekłada premierę EP-ki "Ricardo"
Wczoraj na swoich social mediach Peja ogłosił, że musi przesunąć premierę swojej nadchodzącej EP-ki "Ricardo" na kwiecień. Zdradził przy okazji powód tego przesunięcia.
"Kochani! Z uwagi na krótki okres przygotowawczy postanowiłem przesunąć premierę 'Ricardo' na kwiecień. Urodziło się kilka pomysłów na gościnne udziały w związku z czym, aby mieć większy komfort postanowiliśmy wstrzymać się z premierą o równy miesiąc. W tym czasie zrobię zaplanowane kawałki bez spiny czasowej, która jest może i dobra, gdy robię regularną solówkę, jednak kiedy chcesz zaprosić gości nie możesz dać im 3 dni na nagranie szesnastki. Chociaż są tacy, którzy już się dograli. W dodatku mam też kilka zaległości w ramach zaproszeń na albumy innych artystów i dopóki się nie wywiążę luzu na bani nie będzie. 2020 był rokiem bardzo pracowitym i nawet nie pomyślałem o chwili oddechu w myśl zasady - nie wychodź z formy i cyklu nagrywkowego. Jednak z uwagi na szeroko pojęte dobro w wymiarze sztuki nie podejmę się tego wyzwania w tempie ekspresowym jak w przypadku udanego zresztą 'AR-15'. Cokolwiek to oznacza obiecuję Wam solidny materiał, a te 30 dni będzie swego rodzaju zabezpieczeniem a czasami chwilą na oddech i prozę życia. 'Ricardo' powstaje, więc nie martwcie się o to co będzie tylko kiedy!" - pisze Peja.
Tym samym płyta ukaże się 26 kwietnia.
Szczegóły albumu znajdziesz w naszym dziale Premier Płytowych
Kochani! Z uwagi na krótki okres przygotowawczy postanowiłem przesunąć premierę Ricardo na kwiecień. Urodziło się kilka...
Opublikowany przez Peję Slumsa Attacka Poniedziałek, 1 lutego 2021