Filipek o przejściach z Przemkiem Fergusonem, płycie Sitka, Fame MMA
Filipek przeżywa ostatnio bardzo aktywny okres, przygotowując się do wypuszczenia nowej płyty, równolegle trenując do walki z Sobotą na Fame MMA. Raper odpowiedział na parę pytań fanów na swoim Instastory, gdzie opowiedział m.in. o niedoszłej współpracy z Przemkiem Fergusonem, groźbach, jakie od niego otrzymał oraz o odczuciach wobec nowej płyty Sitka.
fot. u góry - Maciej Malik "Zapraszał mnie na płytę po hot16 i byłem w stanie się nawet dograć po ziomkowsku, bo przez krótką chwilę łudziłem się, że się zmienił i nie jest już narkomanem, alkoholikiem i skrajnym mitomanem. Ktoś tam pisał o odwykach itp. Niestety to, że dostał atencję od portali i kilku znanych ksywek, sprawiło, że totalnie się pogubił. Mam od niego 20 głosówek, jak obiecuje, że wpadnie mi na chatę we Wro i rozj**ie mi głowę, ale to jest bardziej smutne, niż śmieszne i nie będę tego umieszczał. Bardzo mi się nie podoba, jak traktuje ludzi i usprawiedliwia tanimi chwytami emocjonalnymi swoje gówniarskie zachowanie. Mam nadzieję, że gdzieś się jeszcze odnajdzie w tym życiu." - pisze Filipek o sytuacji Przemka i niedoszłej współpracy.Filipek odpowiedział również, na pytanie o odczucia wobec nowej płyty Sitka. Raper przy odpowiedzi pokusił się o jeszcze jedną refleksję: "'Czuje się całkiem' mi się bardzo podoba. Hot16 też kosa (w sumie to chyba mój ulubiony numer od niego). Natomiast spodziewałem się, że po takiej przerwie może być krucho ze względu na to ile nowych ksywek i fanbejsów pojawiło się w międzyczasie i jak się ten tort rozdrobnił, z którego każdy chce coś uszczknąć. Niemniej życzę powodzenia, bardzo życzliwy i staroszkolny gość."
Pełne Q&A Filipka na screenach poniżej - w nim jeszcze m.in. o Intruzie, Dedisie oraz tym czy w przypadku przegranej z Sobotą Filipek pojawi się jeszcze na Fame MMA. Raper zdradza też jakie ma plany w przypadku braku powodzenia w karierze muzycznej.